JAK ZROBIC (ZOLADZ TEST) test żołądzia,

[tomasz]

HRmax - 60.
Proponuje nie kombinować, jakby lepiej było inaczej Żołądź by wymyślił inny test.

[pelski]

Tomasz, nie chodzi o kombinowanie.
Na 3-ciej stronie tego wątku podałeś przykład testu z ''Fizjologicznych podstaw wysiłku fizycznego'' Górskiego:
Hr max 190
140
150
160
170
180
Czyli: 190-50=140

Więc gdzie jest Hr max - 60?
Tam nie ma.

Trolek z Hr max 188 zrobił tak:
138
148
158
168
178
188-50=138
Zrobił źle???

[trolek]

czesc pelski i Tomasz

oto link do strony dot. t.Ż.
- 50 i tyle
http://www.runningtools.com/zoladztest.htm#rekm

pozdr

[pelski]

No właśnie, Hr max - 50 . Dzięki Trolek.
Jeszcze na potwierdzenie zamieszczam test bebeja z interpretacją p.Ryszarda

Panie Ryszardzie,

Osmielam się zadac pytanko, może po raz kolejny, ale wydaje mi sie istotne, a dotyczy ono Testu Żołądzia,
Nadal mam problem z interpretacją wyników. Moze, żeby nie byc gołosłownym to przypomnienie pewnego watku:

dane:

hrmax-190
Poniżej wyniki (w nawiasach średnie tetno). Srednie tetno z drugich polowek podam za pare godzin:

140 (139), 0982m,
150 (148), 1143m,
160 (156), 1336m,
170 (165), 1513m,
180 (172), 1609m.

interpretacja:

Zakładając, że bieżnia pokazywała właściwą prędkość i Twój rozkład mleczanów z poszczególnych stopni testu byłby normalny to nie jesteś jeszcze przygotowany do maratonu. Moim zdaniem za mało było treningów w zakresie 140 i 150 sk/min. Chcąc przebiec maraton w 3:30 powinieneś biegać pierwszy odcinek w granicach 5:30/km czyli przebiec ok. 1090 m. Drugi odcinek też nieco szybciej: ok. 5:00/km czyli 1200m, trzeci odcinek jest OK., czwarty jest OK. Piątego nie zmierzyliśmy ale zakładamy, że pobiegłbyś 1650m i to też jest OK.
Teraz trzeba tak ułożyć trening abyś poprawił szybkość biegu z intensywnością przede wszystkim 140 sk/min i również w mniejszym stopniu 150 sk/min.

Za prędkość progową możesz przyjąć z bardzo dużym prawdopodobieństwem 4:30 w biegach metodą powtórzeniową i ok. 4:40 - 4:45 w biegu ciągłym. To daje ok. 3:20 w maratonie, oczywiście po zrobieniu pierwszych dwóch stopni.

Skąd bierze Pan wiedzę do interpretacji danych z takiego testu (czy są jakieś dane statystyczne)?
Sam chciałbym wysuwac podobne wnioski dla siebie, ale nie wiem jak?. Czy uchyli Pan rąbka tajemnicy?

Gdyby Pan, który zrobił sobie ten test, chciał za pare tygodni wystartować nie w maratonie ale na 1000m czy mozna by wysnuć podobne wnioski? -jakie by one były?

[MichalJ]

rzeczywiscie -50 jest wystarczajace

[MichalJ]

progow o ktorych piszesz nie da sie wyznaczyc z tego co ty zrobiles do tego potrzebowalbys w najgorszym przypadku pomiaru mleczanu, a w najlepszym specjalistyczna aparature, ale przejdzmy do testu

widac, ze jestes w miare dobrze wytrenowany i nie zaniedbujesz treningow w roznych strefach. Przyrosty predkosci jezeli chodzi o przygotowania pod maraton sa bardzo dobre i rowne. Mysle, ze podczas dlugich treningow mozesz spokojnie dochodzic do tetna 180, a jezeli chodzi o treningi relaksacyjne to wszystko ponizej 170 bedzie idealne. Obecnie mozesz celowac w czas ponizej 3h30' w maratonie i pod taki czas wykonywac przygotowania. Jezeli nie wiesz jak dalej pociagnac przygotowania to proponuje ci skorzystac z tego planu treningowego : http://bieganie.pl/?cat=19&id=1513&show=1 mysle, ze bedzie dla ciebie idealny

w skrocie:
treningi reklasacyjne - do 170
dlugie wybiegania - do 180
biegi ciagle - do 190
interwały - do 195

[MichalJ]

Biegi ciągłe do 40', mogą być też łączone z wolnym biegiem np 30' wolno 30' szybko. Daj sobie spokój z tym tlenem i beztlenem. Takie chybił trafił nie ma sensu. Trenuj pod 3h25 i do tego dostosowuj predkosci.

[sunkist]

trochę odkopię , myślę że może jeszcze tu ktoś zajrzy i zinterpretuje moje wyniki.
Biegam już kilka lat , moje rekordy wyglądają tak :
Test Coopera (12 min) 3,06 km
W godzinę 13,95 km
1 km 3m:33s
1 mile 6m:01s
3 miles 20m:01s
5 km 20m:43s
10 km 42m:12s
Półmaraton 1g:31m:52s w tym roku 01 kwiecień w Poznaniu średnie tętno 183 max pod koniec 192 (życiówka pobita o 10 minut)
Maraton 3g:25m:52s w tym roku 15 kwiecień w Łodzi średnie tętno 175 max pod koniec 189 ( życiówka pobita o 17 minut)


nigdy jak do tej pory nie biegałem pod tętno , jakoś cięźko mi było utrzymywać przez cały bieg konkretne tętno , wolałem biegać na samopoczucie.

Wczoraj zrobiłem test i moje wyniki wyglądają następująco , przy hrmax 195
tętno-dystans-tempo-średnie tętno z całego odcinka / max z odcinka przyrost dystansu

145-1038-5.49-145/156

155-1231-4.53-156/166----- 193m

165-1427-4.13-167/181----- 196m

175-1573-3.50-178/189----- 146m

185-1610-3.45-182/189----- 37m

pierwsze trzy tempa biegło mi się ok ,czwarte był już wysiłek , ale w ostatnim nie potrafiłem wyprowadzić już średniego tętna na 185 mimo że przez cały odcinek takowe się utrzymywało.

moim celem choć może bardziej marzeniem jak na tą chwilę byłoby jak najbliżej zbliżyć się do 3 godzin w maratonie , nie mówię już o złamaniu tej magicznej trójki.

Zależało by mi żeby ktoś zinterpretował test , a ,o każdej dobrej radzie nie wspomnę


Pozdrawiam

[Adam Klein]

Ja Ci testu Żołądzia nie zinterpretuję ale jeśłi wpisać wynik z Twojego testu Coopera do naszego kalkulatora to wychodzi to tak:

3000 00:11:45
5000 00:20:14
10000 00:42:19
21097 01:33:39
42195 03:15:50

Czyli bardzo blisko tego co osiągnąłeś w rzeczywistości, po za maratonem. To pokazuje niezłe proporcjonalne wytrenowanie.
W maratonie trochę słabiej, ale to zawsze najtrudniejszy dystans, żeby się do niego proporcjonalnie przygotować lub z sensem pobiec.

[tompoz]

Naczelny redaktor uchwicił sedno testu Pana Profesora bo ten test ma pokazać balans pomiędzy róźnymi prędkościami na poszczególnych zakresach.

Tompoz

[sunkist]

dzięki za odpowiedź , ale bardziej chodziło o interpretacje testu ,Michał pewnie już tu nie zagląda ??