Zacznij wolniej
- lubusz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:20:14
- Lokalizacja: lubuskie
Czy zacząć wolniej na pierwszych kilometrach ?
Na pewno nie szybciej !
To co zaobserwowałem w moim pierwszym starcie w maratonie w Dębnie 2010 to, że tuż po starcie wyprzedziło mnie ok. 150 osób (200-u było przede mną )
Na początku myślałem, że biegnę bardzo wolno, spojrzałem na Garmina i upewniłem się, że biegnę zakładanym tempem 4:45/km.
Cały dystans kilometr po kilometrze pokonałem równiutko w tempie 4:45 +/- 5 s.
Po kilku kilometrach zacząłem wyprzedzać.
Na 7.8 km byłem na 308 miejscu, na 21.097 km - 281 miejsce ( 1:40:44 ), 30 km - 226 miejsce, meta 172 miejsce (3:20:20)
Czyli pierwszy i podstawowy błąd wielu osób, to zbyt szybkie tempo na początku biegu !
Planowane przyśpieszenie po 30 km nie wyszło ze względu na bardzo silny przeciwny wiatr , ale mam nadzieję wypróbować "bieg z narastającą prędkością" na najbliższym maratonie.
Pozdrawiam.
Na pewno nie szybciej !
To co zaobserwowałem w moim pierwszym starcie w maratonie w Dębnie 2010 to, że tuż po starcie wyprzedziło mnie ok. 150 osób (200-u było przede mną )
Na początku myślałem, że biegnę bardzo wolno, spojrzałem na Garmina i upewniłem się, że biegnę zakładanym tempem 4:45/km.
Cały dystans kilometr po kilometrze pokonałem równiutko w tempie 4:45 +/- 5 s.
Po kilku kilometrach zacząłem wyprzedzać.
Na 7.8 km byłem na 308 miejscu, na 21.097 km - 281 miejsce ( 1:40:44 ), 30 km - 226 miejsce, meta 172 miejsce (3:20:20)
Czyli pierwszy i podstawowy błąd wielu osób, to zbyt szybkie tempo na początku biegu !
Planowane przyśpieszenie po 30 km nie wyszło ze względu na bardzo silny przeciwny wiatr , ale mam nadzieję wypróbować "bieg z narastającą prędkością" na najbliższym maratonie.
Pozdrawiam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 355
- Rejestracja: 08 maja 2010, 14:51
- Życiówka na 10k: 32:30
- Życiówka w maratonie: 2:27:16
- Lokalizacja: Wrocław
Oni walczyli o miejsce, czas nie był podstawowym kryterium ich biegu. Raczej nie mieli rozpiski po ile lecieć, a jedynie kogo się trzymać i jak zmieniać taktykę. Z resztą czołówka pobiegła początek szybciej od pacemakera. Więc to była chyba taka specjalna taktyka na ten jeden bieg. Oni na początku rozrywają stawkę, ustawiają się i dopiero potem biegną analizując sytuację.ocobiegatu pisze:Przeanalizowałem pierwszych 50 -ciu zawodników w półmaratonie warszawskim. Dopiero 25-ąty zawodnik ma wolniejsze tempo na 10km niz później i to minimalnie...
#WrocławskieIten
HM: 1:11:11
M: 2:27:16
HM: 1:11:11
M: 2:27:16
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Dzisiaj ktoś mi w Wiedniu powiedział, że przecież maratonu się tak nie biega (tzn że pierwsza połowa wolniej).
Ja powiedziałem, że się biega. Poniżej dobre przykłady:
1. Jeśli mamy z czegoś wyciągać wnioski, to należy to zrobić z dobrego startu, to znaczy nie brać za przykład wszystkich zawodników po równo tylko wziąć tych którzy zrobili w danym dniu dobrą robotę, pobiegli mądrze a w efekcie osiągnęli znakomity wynik.
Haile Gebrselassie, kiedy biegł swój pierwszy Rekord Świata 2:04:26 (poprawił się wtedy o półtorej minuty w stos. do poprzedniego startu): pierwsza połowa: 1:02:29, druga: 1:01:57. Rok później nie pobiegł już tak "ładnie" widać było, że od początku cisną tempo strasznie mocno, pobiegli właściwie równo, pierwsza połowa tylko nieco szybciej:1:02:05, 1:01:54
Rekord Świata Paula Tergata z 2004 roku: 1:03:01, 1:01:54
Paula Radcliffe: 1:08:02, 1:07:23
Czyli w maratonie to także działa.
2. Najlepsi zawodnicy na świecie w momencie osiągnięcia najlepszego wyniku na świecie pokazują nam jak działa ludzkie ciało - to jest darmowe laboratorium. Trzeba tylko umieć się przyglądać i zastanawiać, co może a co nie może tak samo zadziałać w naszej sytuacji.
Ja jestem pewien, że jeśli ten wątek czytają wyczynowi zawodnicy to się zżymają i mówią: "ale ten Klein pier....li, wielki ekspert się znalazł od siedmiu boleści" ... i tym podobne stwierdzenia.
Ja się tylko przyglądam i staram wyciągać zależności, analogie.
Ja powiedziałem, że się biega. Poniżej dobre przykłady:
1. Jeśli mamy z czegoś wyciągać wnioski, to należy to zrobić z dobrego startu, to znaczy nie brać za przykład wszystkich zawodników po równo tylko wziąć tych którzy zrobili w danym dniu dobrą robotę, pobiegli mądrze a w efekcie osiągnęli znakomity wynik.
Haile Gebrselassie, kiedy biegł swój pierwszy Rekord Świata 2:04:26 (poprawił się wtedy o półtorej minuty w stos. do poprzedniego startu): pierwsza połowa: 1:02:29, druga: 1:01:57. Rok później nie pobiegł już tak "ładnie" widać było, że od początku cisną tempo strasznie mocno, pobiegli właściwie równo, pierwsza połowa tylko nieco szybciej:1:02:05, 1:01:54
Rekord Świata Paula Tergata z 2004 roku: 1:03:01, 1:01:54
Paula Radcliffe: 1:08:02, 1:07:23
Czyli w maratonie to także działa.
2. Najlepsi zawodnicy na świecie w momencie osiągnięcia najlepszego wyniku na świecie pokazują nam jak działa ludzkie ciało - to jest darmowe laboratorium. Trzeba tylko umieć się przyglądać i zastanawiać, co może a co nie może tak samo zadziałać w naszej sytuacji.
Ja jestem pewien, że jeśli ten wątek czytają wyczynowi zawodnicy to się zżymają i mówią: "ale ten Klein pier....li, wielki ekspert się znalazł od siedmiu boleści" ... i tym podobne stwierdzenia.
Ja się tylko przyglądam i staram wyciągać zależności, analogie.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 30 wrz 2010, 16:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nie jestem szybkim biegaczem ale na podstawie własnych obserwacji mogę potwierdzić twoją teorię.
A jeśli chodzi o argument, że ci co wygrywają półmaratony i biegną na początku szybciej a potem wolniej to wynika to prawdopodobnie z tego, że dla naprawdę dobrych biegaczy połówka jest krótkim dystansem albo tak jak już ktoś tutaj pisał takim, do którego nie wiadomo jak podejść.
Moim zdaniem prędkość jaką może zawodnik utrzymywać bez ryzyka przedwczesnego wypalenia się rośnie wraz z czasem biegu (treningu wraz z rozgrzewką) a potem maleje. Im ktoś jest lepiej wytrenowany wytrzymałościowo tym później osiąga maksimum ale także później zaczyna tracić siły.
Dlatego przed biegiem na 5 km rozgrzewa się każdy na 10 prawie każdy a na połówkę połowa.
A jeśli chodzi o argument, że ci co wygrywają półmaratony i biegną na początku szybciej a potem wolniej to wynika to prawdopodobnie z tego, że dla naprawdę dobrych biegaczy połówka jest krótkim dystansem albo tak jak już ktoś tutaj pisał takim, do którego nie wiadomo jak podejść.
Moim zdaniem prędkość jaką może zawodnik utrzymywać bez ryzyka przedwczesnego wypalenia się rośnie wraz z czasem biegu (treningu wraz z rozgrzewką) a potem maleje. Im ktoś jest lepiej wytrenowany wytrzymałościowo tym później osiąga maksimum ale także później zaczyna tracić siły.
Dlatego przed biegiem na 5 km rozgrzewa się każdy na 10 prawie każdy a na połówkę połowa.
-
- Wyga
- Posty: 120
- Rejestracja: 28 kwie 2010, 22:15
- Życiówka na 10k: 46.40
- Życiówka w maratonie: 4.14
Zacznij wolniej ?
Półmaraton poznański 2011 - oto zawodnicy co pobiegli pierwsze 10km w tempie wolniejszym jak cały półmaraton…
Spośród TYSIĄCA pierwszych zawodników pobiegło wolniej na początku tylko 8 , słownie ośmiu ..
Wyniki 10km/21.1km
Zawodnik nr 250 - 44.22 / 1.32.36
Zawodnik nr 497 - 46.33 / 1.38.22
Zawodnik nr 670 - 47.46 / 1.41.33
Zawodnik nr 710 - 48.30 / 1.42.03
Zawodnik nr 773 - 49.22 / 1.43.29
Zawodnik nr 951 - 50.18 / 1.46.12
Zawodnik nr 971 - 50.39 / 1.46.36
Zawodnik nr 894 - 53.49 / 1.45.21
Można sprawdzić . Dyskutantów proszę o konkretne dane, takie jak ja przedstawiłem ,a nie mówienie o profilu trasy, rozprowadzeniach jak u kolarzy, temperaturze powietrza , fazie cyklów menstruacyjnych kobiet itp..…
Akurat profil jest na całej trasie równomierny , no lekkie podbiegi na 1,5%. I zbiegi ale po bożemu równomiernie rozłożone na 10km i dalej....
Wbrew pozorom to się szybko sprawdza .
Bierzemy wynik na 10km , sprawdzamy przeliczając dziesiętnie co jest na 21,1 – tj. mnożymy x 2.11 Nie musimy wszystkich sprawdzać, tylko porównujemy dalszych.Te wyniki znalazłem teraz na kartce co je zapisałem z wyników nieoficjalnych, tuż po zawodach…
A maraton ? to inny sport…tam rzeczywiście nie wiedząc co jest grane wielu biegnie wolniej i mają rację , dotyczy to jednak głównie amatorów , debiutantów.
W maratonie jednak inne czynniki decydują – spłukanie się z glikogenu itp..
Owszem w debiucie w półmaratonie to lepiej biec wolniej na początku..
Trzeba byłoby sprawdzić drugi tysiąc zawodników ale mi już się nie chciało..
Półmaraton poznański 2011 - oto zawodnicy co pobiegli pierwsze 10km w tempie wolniejszym jak cały półmaraton…
Spośród TYSIĄCA pierwszych zawodników pobiegło wolniej na początku tylko 8 , słownie ośmiu ..
Wyniki 10km/21.1km
Zawodnik nr 250 - 44.22 / 1.32.36
Zawodnik nr 497 - 46.33 / 1.38.22
Zawodnik nr 670 - 47.46 / 1.41.33
Zawodnik nr 710 - 48.30 / 1.42.03
Zawodnik nr 773 - 49.22 / 1.43.29
Zawodnik nr 951 - 50.18 / 1.46.12
Zawodnik nr 971 - 50.39 / 1.46.36
Zawodnik nr 894 - 53.49 / 1.45.21
Można sprawdzić . Dyskutantów proszę o konkretne dane, takie jak ja przedstawiłem ,a nie mówienie o profilu trasy, rozprowadzeniach jak u kolarzy, temperaturze powietrza , fazie cyklów menstruacyjnych kobiet itp..…
Akurat profil jest na całej trasie równomierny , no lekkie podbiegi na 1,5%. I zbiegi ale po bożemu równomiernie rozłożone na 10km i dalej....
Wbrew pozorom to się szybko sprawdza .
Bierzemy wynik na 10km , sprawdzamy przeliczając dziesiętnie co jest na 21,1 – tj. mnożymy x 2.11 Nie musimy wszystkich sprawdzać, tylko porównujemy dalszych.Te wyniki znalazłem teraz na kartce co je zapisałem z wyników nieoficjalnych, tuż po zawodach…
A maraton ? to inny sport…tam rzeczywiście nie wiedząc co jest grane wielu biegnie wolniej i mają rację , dotyczy to jednak głównie amatorów , debiutantów.
W maratonie jednak inne czynniki decydują – spłukanie się z glikogenu itp..
Owszem w debiucie w półmaratonie to lepiej biec wolniej na początku..
Trzeba byłoby sprawdzić drugi tysiąc zawodników ale mi już się nie chciało..
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Przykład z dzisiaj, zwycięzca maratonu w Londynie Emmanuel Mutai uzykał czas 2:04:40. Jest to najlepszy wynik w maratonie w tym roku. Mutai został czwartym najszybszym zawodnikiem w historii.
pierwszą połowę pobiegł w 1:02:45 a drugą w 1:01:55.
Drugi przykład z dzisiaj, bardzo podobny . Zwyciężczyni maratonu w Londynie Keitany uzyskała 2:19:19, jest to najlepszy wynik w tym roku, Keitany została czwartą najszybszą zawodniczką w historii.
pierwszą połowę pobiegła w 1:10:38.
drugą połowę w 1:08:41
Podziwiam włożoną pracę w sprawdzenie pierwszego 1000 uczestników ale ta nowa informacja wiele zmienia
Nie przeglądałem wszystkich wyników po kolei ale już na pierwszej stronie rzucił mi się w oczy zwycięzca M45 (27 zawodnik open), który te 9 km pokonał w tempie wolniejszym niż kolejne 12,1 km
Aktualny rekord świata w maratonie Haile Gebrselassie 2:03:59 ustanowiony w Berlinie 28 września 2008
pierwsza połowa: 1:02:03
druga połowa: 1:01:56
Aktualny rekord świata w półmaratonie należący do Zersenay Tadese uzyskany w Lizbonie 25 marca 2010
58:23
międzyczas na 10 km 27:53 co daje tempo 2:47,3/km
kolejne 11,1 km pokonał w 30:30 co daje tempo 2:44,9/km
Aktualny rekord świata w biegu ulicznym na 15 km należący do Leonarda Komona 41:13 ustanowiony w Nijmegen 21 listopada 2010
pierwsze 5 km : 14:01
drugie 5 km : 13:38 (27:39)
ostatnie 5 km : 13:34 (41:13)
Aktualny rekord świata na 10000 m należący do Kenenisa Bekele 26:17,53 ustanowiony w Brukseli 26 sierpnia 2005
pierwsze 5000 m 13:09.19
drugie 5000 m 13:08:34
Aktualny rekord świata na 5000 m należący do Kenenisa Bekele 12:37.35 ustanowiony w Hengelo 31 maja 2004
pierwsze 3000m w 7:37.34 co daje tempo 2:32,45/km
ostatnie 2000m w 5:00,01 co daje tempo 2:30,01/km
Wiadomo to tylko kilka przykładów dobrych biegów, pewnie jest dużo dobrych biegów gdzie taka taktyka nie była zachowana ale to są rekordy świata - lepszej taktyki (nie tylko oczywiście) nikt nie miał. Mówi samo za siebie?
pozdrawiam Buniek
pierwszą połowę pobiegł w 1:02:45 a drugą w 1:01:55.
Drugi przykład z dzisiaj, bardzo podobny . Zwyciężczyni maratonu w Londynie Keitany uzyskała 2:19:19, jest to najlepszy wynik w tym roku, Keitany została czwartą najszybszą zawodniczką w historii.
pierwszą połowę pobiegła w 1:10:38.
drugą połowę w 1:08:41
Ja za to sprawdziłem oficjalne wyniki i tu duża różnica. Okazało się że mata mierząca czas na 10 km leżała na 9 km...ocobiegatu pisze:Zacznij wolniej ?
Półmaraton poznański 2011 - oto zawodnicy co pobiegli pierwsze 10km w tempie wolniejszym jak cały półmaraton…
Spośród TYSIĄCA pierwszych zawodników pobiegło wolniej na początku tylko 8 , słownie ośmiu ..
...
Można sprawdzić . Dyskutantów proszę o konkretne dane, takie jak ja przedstawiłem ,a nie mówienie o profilu trasy, rozprowadzeniach jak u kolarzy, temperaturze powietrza , fazie cyklów menstruacyjnych kobiet itp..…
...
Podziwiam włożoną pracę w sprawdzenie pierwszego 1000 uczestników ale ta nowa informacja wiele zmienia
Nie przeglądałem wszystkich wyników po kolei ale już na pierwszej stronie rzucił mi się w oczy zwycięzca M45 (27 zawodnik open), który te 9 km pokonał w tempie wolniejszym niż kolejne 12,1 km
Aktualny rekord świata w maratonie Haile Gebrselassie 2:03:59 ustanowiony w Berlinie 28 września 2008
pierwsza połowa: 1:02:03
druga połowa: 1:01:56
Aktualny rekord świata w półmaratonie należący do Zersenay Tadese uzyskany w Lizbonie 25 marca 2010
58:23
międzyczas na 10 km 27:53 co daje tempo 2:47,3/km
kolejne 11,1 km pokonał w 30:30 co daje tempo 2:44,9/km
Aktualny rekord świata w biegu ulicznym na 15 km należący do Leonarda Komona 41:13 ustanowiony w Nijmegen 21 listopada 2010
pierwsze 5 km : 14:01
drugie 5 km : 13:38 (27:39)
ostatnie 5 km : 13:34 (41:13)
Aktualny rekord świata na 10000 m należący do Kenenisa Bekele 26:17,53 ustanowiony w Brukseli 26 sierpnia 2005
pierwsze 5000 m 13:09.19
drugie 5000 m 13:08:34
Aktualny rekord świata na 5000 m należący do Kenenisa Bekele 12:37.35 ustanowiony w Hengelo 31 maja 2004
pierwsze 3000m w 7:37.34 co daje tempo 2:32,45/km
ostatnie 2000m w 5:00,01 co daje tempo 2:30,01/km
Wiadomo to tylko kilka przykładów dobrych biegów, pewnie jest dużo dobrych biegów gdzie taka taktyka nie była zachowana ale to są rekordy świata - lepszej taktyki (nie tylko oczywiście) nikt nie miał. Mówi samo za siebie?
pozdrawiam Buniek
Krzysiek
-
- Dyskutant
- Posty: 47
- Rejestracja: 03 kwie 2011, 08:32
- Życiówka na 10k: 41:57
- Życiówka w maratonie: 3:27:50
U amatorów problem polega na tym aby dobrze oszacować swoje aktulane możliwości. Ja wczoraj biegłem swój pierwszy maraton z założeniem "zacznij wolniej". Kalkulatory z ostatniego startu w półmaratonie dawały mi 3:24, wiec zacząłem wolniej na 3:30 z założeniem przyśpieszenia po 30. Niestety drugą połówkę pobiegłem wolniej o 9 min i wynik wyszedł 3:39. Więc podejrzewam, że ludzi, kótrzy chcą zacząć wolniej może być więcej tylko im nie wychodzi.
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Wczoraj były przykłady z wczoraj a dzisiaj już jest nowy okazały przykład.
Najszybszy bieg maratoński w historii Boston 18 kwietnia 2011 Kenijczyk Geoffrey Mutai uzyskał 2:03:02 (nie jest to nowy rekord świata bo trasa nie spełnia kryteriów)
pierwsza połowa w 1:01:54
druga w 1:00:08
MASAKRA
patrząc na najlepsze wyniki prawie wszystkie są uzyskiwane w biegach gdzie zaczyna się wolniej a kończy szybciej
to raczej nie jest przypadek
Najszybszy bieg maratoński w historii Boston 18 kwietnia 2011 Kenijczyk Geoffrey Mutai uzyskał 2:03:02 (nie jest to nowy rekord świata bo trasa nie spełnia kryteriów)
pierwsza połowa w 1:01:54
druga w 1:00:08
MASAKRA
patrząc na najlepsze wyniki prawie wszystkie są uzyskiwane w biegach gdzie zaczyna się wolniej a kończy szybciej
to raczej nie jest przypadek
Krzysiek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 940
- Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
- Życiówka na 10k: 32.55
- Życiówka w maratonie: 2.38
- Lokalizacja: ZWOLA
Gdzieś wyczytałem w starych książkach Zaremby gdzie wymieniony autor opisywał rekordzistów świata z lat bodajże 70-tych i tam wywnioskował, że są zawodnicy którzy zaczynają mocno a potem słabną i są zawodnicy którzy trzymają tempo. Współczesne rekordy świata opierają się na szybszej końcówce, myślę, że wynikiem tego jest mocne przyspieszenie na ostatnim kilometrze, czy dwóch (nawet o 10-15 sek/km szybciej niż dotychczasowe tempo). Np. taki Bekele potrafi pobiec bardzo szybko ostatnie kółko, nawet 52-54 sek, czyli nawet na 400m 10 sek szybciej niż średnia z dystansu w biegu na 10km. Kolejna sprawa to czy ktoś przyspiesza na drugiej części dystansu zależy od wytrenowania, o czym pisał Skarżyński. Z tego co wiem to Kenijczycy często biegają treningi progresywne.
R.S.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
harpaganzwola pisze:Współczesne rekordy świata opierają się na szybszej końcówce, myślę, że wynikiem tego jest mocne przyspieszenie na ostatnim kilometrze, czy dwóch....................Z tego co wiem to Kenijczycy często biegają treningi progresywne.
Po pierwsze to przyspieszenie jest ciągłe a nie tylko na ostatnim kilometrze czy dwóch, w artykule dokładnie rozpisany jest półmaraton Mo Faraha z NY:
5 km 3:01
5 km 2:53
5 km 2:49
5 km 2:47
Po drugie - Polacy też często stosują biegi progresywne (w terminologii Jurka Skarżyńskiego nazywa się to BNP).
- torronto
- Stary Wyga
- Posty: 186
- Rejestracja: 21 lip 2008, 08:19
- Życiówka na 10k: 38:21
- Życiówka w maratonie: 2:58:52
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Kolejny przykład: torronto szykujący się do złamania 3h w Warszawie w 2010 roku. Dwa tygodnie przed maratonem pisze:
Na połówce było 1:30:45.
Okazało się, że była to dobra taktyka:Mam zamiar zacząć ostrożnie, pierwsze 15km w ok. 1:05 i potem każde następne 5km w ok. 21 minut. Jak się uda coś nadrobić pod koniec, to będzie super. Przygotowania maratońskie zrealizowane, test półmaratoński wypadł zadowalająco, więc pozostaje tylko w siebie uwierzyć.
Wszystko było zgodnie z planem - 15km w 1:05:02 (chociaż oberwało mi się od treneiro, że pierwsze 5km było za szybko - 22:12), a potem kolejne piątki w 21:12, 20:30, 20:49, co dało 2:07:35 na 30 km. Kolejna dycha wyszła w 42:20, bo muszę przyznać, że ten podbieg z Wisłostrady trochę dał mi się we znaki i mnie nieco przytkało między 38 a 40 km. Ale gdy zobaczyłem, że na 40km mam 2:49:55, to wiedziałem, że musi się udać. 2:59:05 brutto i 2:58:52 netto.
Na połówce było 1:30:45.
www.bieganie.torun.pl
-
- Wyga
- Posty: 120
- Rejestracja: 28 kwie 2010, 22:15
- Życiówka na 10k: 46.40
- Życiówka w maratonie: 4.14
W maratonie krakowskim z 20 pierwszych zawodników na mecie tylko 3 pobiegło wolniej 21.1 jak całość..Zaczynali szybciej połówkę. Pierwszych pięciu bardzo mocno.
Podawanie przykładów super elity - pojedyńczych przypadków , naukowcy by uznali za mało istotne statystycznie. Ważne powiedzmy ilu zaczyna wolniej ze stu pierwszych na mecie. To już jest grupa statystycznie istotna. A ponadto zdaje sie mówimy o amatorach a nie o super elicie, mistrzach świata. Oni znani są z tego ,ze potrafia przyśpieszyć na ostatnich kolometrach , czy tez ostatnich kilkuset metrach np. na 10km i tym sie wyróżniają...ale są nieliczni..
Ja zawsze trenuje tempo , podprogowe biegi na nadróbie , na początku szybciej.Cos mieć już w ręku na początku tj. raczej w nogach...Z tym ,że raczej nie trenuje pod maraton. Maraton sam rozpocząłem wolno. Im większym jest ktos amatorem tym wolniej może zacząć...
Podawanie przykładów super elity - pojedyńczych przypadków , naukowcy by uznali za mało istotne statystycznie. Ważne powiedzmy ilu zaczyna wolniej ze stu pierwszych na mecie. To już jest grupa statystycznie istotna. A ponadto zdaje sie mówimy o amatorach a nie o super elicie, mistrzach świata. Oni znani są z tego ,ze potrafia przyśpieszyć na ostatnich kolometrach , czy tez ostatnich kilkuset metrach np. na 10km i tym sie wyróżniają...ale są nieliczni..
Ja zawsze trenuje tempo , podprogowe biegi na nadróbie , na początku szybciej.Cos mieć już w ręku na początku tj. raczej w nogach...Z tym ,że raczej nie trenuje pod maraton. Maraton sam rozpocząłem wolno. Im większym jest ktos amatorem tym wolniej może zacząć...
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Przecież jeśli mówimy, że większość biega to prawdopodobnie źle, biegnąc najpierw szybciej to bazowanie na jakiejś statystycznej większości jest bez sensu.
-
- Wyga
- Posty: 120
- Rejestracja: 28 kwie 2010, 22:15
- Życiówka na 10k: 46.40
- Życiówka w maratonie: 4.14
Podawanie jednego , dwóch mistrzow z super elity jako przykład , - nie ma znaczenie a w ogóle . To niemal jak porównanie z kosmitami..
Jak by nie było - statystycznie , w większej puli zawodników, najlepsi na mecie rozpoczynają szybciej i dlatego robią źle ... Czyli najlepsi robią źle a ci za nimi , co rozpoczęli wolno robia dobrze..
Jak by nie było - statystycznie , w większej puli zawodników, najlepsi na mecie rozpoczynają szybciej i dlatego robią źle ... Czyli najlepsi robią źle a ci za nimi , co rozpoczęli wolno robia dobrze..
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 940
- Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
- Życiówka na 10k: 32.55
- Życiówka w maratonie: 2.38
- Lokalizacja: ZWOLA
Prawda jest taka, że biega się głównie na miejsca i dlatego tak jest. Wiadomo, że najlepiej jest pobiec cały dystans równo.
R.S.