pozdr
MÓJ PLAN NA ROK 2004
- active
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 262
 - Rejestracja: 30 cze 2003, 08:46
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Warszawa, Stara Praga
 - Kontakt:
 
Teraz widzę, że Twoje wyzwanie to sama przyjemność 
pozdr
            
			
									
									pozdr
[b][url=http://www.actv.prv.pl]www.actv.prv.pl (Jak zacząłem biegać?)[/url][/b]
						- 
				Montano Corridore
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 632
 - Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 
Do bilansu otwarcia można jeszcze dodać staż biegowy. Ile lat ( miesięcy ) i ile km przebiegu.
            
			
									
									
						- Adam Klein
 - Honorowy Red.Nacz.
 - Posty: 32176
 - Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
 - Życiówka na 10k: 36:30
 - Życiówka w maratonie: 2:57:48
 - Lokalizacja: Polska cała :)
 
Niech zgadują.
            
			
									
									
						- MacGor
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 566
 - Rejestracja: 01 lut 2003, 23:53
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Chorzów
 
moja teżQuote: from active on 2:21 pm on Dec. 2, 2003
Teraz widzę, że Twoje wyzwanie to sama przyjemność
Dopisałam do zestawienia staż biegowy, a przebieg kilometrowy ciężko będzie wyliczyć, ale spróbuję. Ty Fredzio też oszacuj, a potem mi prześlij.
[b]szuuu[/b]
						- Adam Klein
 - Honorowy Red.Nacz.
 - Posty: 32176
 - Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
 - Życiówka na 10k: 36:30
 - Życiówka w maratonie: 2:57:48
 - Lokalizacja: Polska cała :)
 
no właśnie - co do przyjemności to Ours Brun juz to wszystko dobrzez ujął kilka postów temu (12:24 pm on Nov. 28, 2003)
MacGor
Juz przesłałem co trzeba.
Czy coś jeszcze mam zrobić ?
            
			
									
									
						MacGor
Juz przesłałem co trzeba.
Czy coś jeszcze mam zrobić ?
- MacGor
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 566
 - Rejestracja: 01 lut 2003, 23:53
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Chorzów
 
Fredziu, zanim się pościgamy w terenie, proponuję poważny pojedynek na "pierniki świąteczne". Taki mistrz kulinarny jak Ty to mi chyba nie odmówi, prawda? 
            
			
									
									[b]szuuu[/b]
						- Adam Klein
 - Honorowy Red.Nacz.
 - Posty: 32176
 - Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
 - Życiówka na 10k: 36:30
 - Życiówka w maratonie: 2:57:48
 - Lokalizacja: Polska cała :)
 
Hmmm - a kto to oceni?
Bo jeżeli Twoja Grupa Katowicka to oni są stronniczy i na pewno nawet jak moje będą lepsze (w co nie wątpię) to powiedzą, że Twoje - no i co?
Ja po za tym - chyba w tym roku nie piekę pierników tylko ciasto drożdżowe. Naprawdę dobre.
            
			
									
									
						Bo jeżeli Twoja Grupa Katowicka to oni są stronniczy i na pewno nawet jak moje będą lepsze (w co nie wątpię) to powiedzą, że Twoje - no i co?
Ja po za tym - chyba w tym roku nie piekę pierników tylko ciasto drożdżowe. Naprawdę dobre.
- MacGor
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 566
 - Rejestracja: 01 lut 2003, 23:53
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Chorzów
 
buuu, zgódź się na pierniki! Drożdżowe upieczesz swoją drogą, a pierniki są nieodłącznym elementem Świąt! Ocenią je różne grupy biegowe, którym roześlemy próbki pocztą. Zgódź się!
            
			
									
									[b]szuuu[/b]
						- 
				deckard
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 808
 - Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
 
jesteście super, wspaniali, wygadani, elokwentni, inteligentni, sympatyczni, estetyczni. 
to już wiemy. tutaj duuuuuuży uśmiech (to wyżej to nie była ironia.)
ale w kwestii treningu - jak zamierzacie trenować ?
Fredzio na razie tłucze trash miles. a MacGor?
czekam na jakieś informacje - że tak powiem - z wypiekami na twarzy.
            
			
									
									to już wiemy. tutaj duuuuuuży uśmiech (to wyżej to nie była ironia.)
ale w kwestii treningu - jak zamierzacie trenować ?
Fredzio na razie tłucze trash miles. a MacGor?
czekam na jakieś informacje - że tak powiem - z wypiekami na twarzy.
SBBP.WAW.PL
						- Adam Klein
 - Honorowy Red.Nacz.
 - Posty: 32176
 - Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
 - Życiówka na 10k: 36:30
 - Życiówka w maratonie: 2:57:48
 - Lokalizacja: Polska cała :)
 
MacGor
OK, będą pierniki. Tylko nie wiem kto i jak je spróbuje.
Deckard
Moje aktualne bieganie to nie jest taki zupełny trash.
Na pewno przestawię się jednak na bieganie wieczorem. Bo rano potrafię tylko w wolne dni.
To ma chyba jakiś związek z pracą. Czuję, że potem coś MUSZĘ zrobić i nie bardzo mam na to ochotę to wtedy moje bieganie jest beeeeznadziejne. Tak samo mam jak po bieganiu mam na przykład odkurzać.
            
			
									
									
						OK, będą pierniki. Tylko nie wiem kto i jak je spróbuje.
Deckard
Moje aktualne bieganie to nie jest taki zupełny trash.
Na pewno przestawię się jednak na bieganie wieczorem. Bo rano potrafię tylko w wolne dni.
To ma chyba jakiś związek z pracą. Czuję, że potem coś MUSZĘ zrobić i nie bardzo mam na to ochotę to wtedy moje bieganie jest beeeeznadziejne. Tak samo mam jak po bieganiu mam na przykład odkurzać.
- MacGor
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 566
 - Rejestracja: 01 lut 2003, 23:53
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Chorzów
 
Deckard -ja nic konkretnego nie robię na treningach, po prostu biegam. Od niedzieli są to: 24km, 17km, 15km i przed chwilą 17km. Marzę o basenie 2 razy tygodniowo, saunie i siłowni*2, ale mam małe dziecko i co z nim zrobić wtedy?! Może powalczę o basen 1/tydz. i siłownię.  Na pewno zacznę wkrótce ćwiczenia domowe -brzuszki, grzbiet i co się da.
Dzisiaj testowaliśmy z Lechem nową trasę i wygrzmociłam się na ukrytych pod liściami kamieniach... Oba kolana i nadgarstki -potłuczone. Zobaczymy, co się z tym będzie działo jutro, mam nadzieję, że nie będę musiała przerywać biegania.
Fredzio -cieszę się, że zgodziłeś się ścigać w piernikach. Chodzi mi o takie małe, ładnie przyozdobione. Ustalmy termin wykańczania obiektów, a potem prześlesz mi swoje, ja Tobie część moich. Ty przekarzesz nasze próbki grupom Warszawskim, ja swoim z GK oraz prześlę przedstawicielom innych grup biegowych pocztą. Niech się tylko chętni zgłoszą, a potem na spotkaniach okołowigilijnych będą degustować stadnie.
Wiem, że mam doczynienia z rasowym kuchmistrzem i mogę nie mieć szans, ale ten pojedynek zmobilizuje mnie do żmudnej pracy przy tych piernikach, a tak to by mi się nie chciało.
            
			
									
									Dzisiaj testowaliśmy z Lechem nową trasę i wygrzmociłam się na ukrytych pod liściami kamieniach... Oba kolana i nadgarstki -potłuczone. Zobaczymy, co się z tym będzie działo jutro, mam nadzieję, że nie będę musiała przerywać biegania.
Fredzio -cieszę się, że zgodziłeś się ścigać w piernikach. Chodzi mi o takie małe, ładnie przyozdobione. Ustalmy termin wykańczania obiektów, a potem prześlesz mi swoje, ja Tobie część moich. Ty przekarzesz nasze próbki grupom Warszawskim, ja swoim z GK oraz prześlę przedstawicielom innych grup biegowych pocztą. Niech się tylko chętni zgłoszą, a potem na spotkaniach okołowigilijnych będą degustować stadnie.
Wiem, że mam doczynienia z rasowym kuchmistrzem i mogę nie mieć szans, ale ten pojedynek zmobilizuje mnie do żmudnej pracy przy tych piernikach, a tak to by mi się nie chciało.
[b]szuuu[/b]
						

