bieganie a kilogramy
Odnosze wrazenie, ze chudzielcy sa generalnie nerwusamia, a moze odwrotnie :) Ale jesli sa wysocy, to musza byc jeszcze wiekszymi nerwusami dla tego samego efektu :)
Co Ci sie nie podoba w BMI, tomaszu?
Co Ci sie nie podoba w BMI, tomaszu?
Odnosze wrazenie, ze chudzielcy sa generalnie nerwusamia, a moze odwrotnie :) Ale jesli sa wysocy, to musza byc jeszcze wiekszymi nerwusami dla tego samego efektu :)
Co Ci sie nie podoba w BMI, tomaszu?
Co Ci sie nie podoba w BMI, tomaszu?
To, że BMI często bardzo sie różni od % tkanki tłuszczowej - przykładowo kulturyści.
Mi zazwyczaj mówią, że moja masa jest o wiele większa - widocznie mam chyba lekkie kości.
Mi zazwyczaj mówią, że moja masa jest o wiele większa - widocznie mam chyba lekkie kości.
- ooco
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 850
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 31 lip 2007, 16:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ale niektórzy pieprzą głupoty że aż oczy bolą
Autor ma 172 cm. wzrostu i waży 74 kg. Czy jeszcze ktoś w to wierzy że trzeba biegać minimum X czasu aby zaczęło się spalanie tłuszczu?
Będziesz miał ujemny bilans kaloryczny - będziesz chudł. Chłopak nie jest tak ciężki żeby nie mógł robić treningu o wysokiej intensywności. Wystarczy 20-30 minut dziennie i waga leci w dół, oczywiście przy prawidłowym odżywianiu (5-6 mniejszych posiłków dziennie). Zresztą w Twoim wieku nie trzeba dużo, żadnej wyliczonej co do grama diety mieć nie musisz, uważaj tylko co jesz i trochę aktywności. A ludzie piszą tutaj jakieś wyliczenia z kalkulatorów, wymyślają jakieś cuda na kiju...

Autor ma 172 cm. wzrostu i waży 74 kg. Czy jeszcze ktoś w to wierzy że trzeba biegać minimum X czasu aby zaczęło się spalanie tłuszczu?

Bzdury. Dieta przede wszystkim, ruch jako dodatek - bardziej zdrowotny niż odchudzający. Również podpisuję się pod słowami Dudy.
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 30 wrz 2008, 15:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
a powiedzcie mi proszę, czy jest cos takiego jak mimowolne przybuieranie na wadze w pewnym wieku/etapie rozwoju? Mam 18 lat, jakiś czas temu odnotowałem duzy skok formy i tłumaczyłem to sobie ty, że dojrzewanie się skończyło i po prostu dzięki treningowi organizm się rozwinął w tym właśnie kierunku... Ale ostatnio z kolei zacząłem nabierać kilogramów - już 5kg się uzbierało, mimo że aktywny jestem bardzo, nie sądze że jem więcej itp. Czy zatem w pewnym momencie waga po prostu tak skacze wzwyż i to na zawsze?
- PKDeath
- Stary Wyga
- Posty: 216
- Rejestracja: 06 lis 2008, 20:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
no niestety nie. samo sie nic nie dzieje, a juz na pewno nie w organizmie. mozliwe ze intensywnosc treningow nie jest taka juz dla Ciebie intensywna, mozliwee ze zmnejszyles swoje fizjologiczne zapotrzebowanie na energie.. wszystko to byc moze, ale samo raczej sie nie stalo