Carrera Femenina por 5K

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4103
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Miały być konkrety.
Yacool, cztery spotkania w ciągu tych dziesięciu tygodni, to w Poznaniu czy jesteś w stanie gdzieś dotrzeć? Ile czasu to by trwało i jakby to miało wyglądać i ile osób mogłoby uczestniczyć?
Czy to wystarczy, czy jeszcze jakieś treningi tego typu w tygodniowym cyklu, ale już bez Ciebie?
Dążymy do sub 20, bo warto, ale poziom biegowy około 25 minut moim zdaniem będzie wystarczający.
Priorytetem musi być Twoja koncepcja i związany z tym trening, to oczywiste, a reszta musi być dopasowana indywidualnie, objętość też , ale 35 km tygodniowo, no może 40 powinno wystarczyć, minimum 4 treningi, ale zdecydowanie lepiej 5.
Reszta za chwilę.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12920
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ok. Napiszę, ale teraz mam warsztaty. Jutro spróbuję opisać jak to widzę.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12920
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Cel nadrzędny - nie zakłócamy regenu, czyli jak po akcencie siłowym, szybkościowym, wytrzymałościowym potrzeba więcej niż 3 dni odpoczynku, to znaczy, że było za mocno, za szybko, za intensywnie. Nie może nakładać się zmęczenie na kolejny akcent. Innymi słowy nie biegamy na zmęczeniu, nie symulujemy jakichś wyimaginowanych warunków turniejowych, gdzie są eliminacje, półfinały i finał. Więc po co nam to. Ma być biegane na świeżości z pobudzenia tkankowego, pełnego regenu. Szukamy flow na każdym akcencie.

Zajęcia ze mną w Poznaniu. Trzeba dojechać. Zorganizować to sobie jakoś w kilka osób na samochód, żeby zbijać koszty. Warszawa, Wrocław, Szczecin itd. Promień do 300km jeszcze jest ok. Gorzej jak jest 400 i więcej km, bo człowiek jest zmęczony jazdą.

W grę pewnie będą wchodzić tylko weekendy. W tygodniu też może być, ale to na telefon trzeba dograć wtedy wcześniej.

Najlepiej pracuje mi się z trzema osobami naraz. Do 5 osób dam radę. Jak więcej to robi się szum i rozprężenie uwagi.

Treningi ze mną na dzień przed akcentem. Potem już samodzielnie i zawsze na dzień przed akcentem. Ich celem będzie poprawa czucia głębokiego, sztywności tkanek w fazie podporu, mobilizacja stawu biodrowego w fazie podporu, nawodnienie tkankowe. Nie chodzi o skatowanie tylko pobudzenie, dlatego będzie na pół gwizdka, co jednak nie oznacza, że jakoś gorzej będzie lub zajęcia nie będą pełnowartościowe. Nic z tych rzeczy. Po prostu oczekujemy innego celu. Nie katujemy, tylko pobudzamy.

Kobiety zazwyczaj mają mniejszy problem z zakresem ruchu i to jest duży atut, bo nie będziemy generować stanów zapalnych. Praca powinna być raczej tylko nad sztywnością, z którą panie mają zawsze problem. Jak wejdzie sztywność to będzie można bardziej oprzeć się na nodze podporowej i przyjąć na nią większe przeciążenie, a co za tym idzie utrzymać łatwiej, ekonomiczniej zadane tempo biegu na akcencie. No i mamy przepis na flow. Teoretycznie.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4103
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

To ja zlecam wykonanie logo projektu, koszulki jakieś się ogarnie, no i cośtam się pomyśli. :spoczko:
Trzeba tylko kogoś kto ma fejsbuki i insta, bo trza zareklamować.
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1295
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 14 sty 2023, 13:43 Cel nadrzędny - nie zakłócamy regenu, czyli jak po akcencie siłowym, szybkościowym, wytrzymałościowym potrzeba więcej niż 3 dni odpoczynku, to znaczy, że było za mocno, za szybko, za intensywnie. /.../

/.../
Nie chodzi o skatowanie tylko pobudzenie, dlatego będzie na pół gwizdka, co jednak nie oznacza, że jakoś gorzej będzie lub zajęcia nie będą pełnowartościowe. Nic z tych rzeczy. Po prostu oczekujemy innego celu. Nie katujemy, tylko pobudzamy.

/.../
Nareszcie ludzka twarz trenera/Yacoola!

Ale niestety znowu nie spełniam kryteriów, nie kwalifikuję się do projektu...

Co tu zrobić? :spoczko:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12920
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tam zaraz ludzka. To nie ja. Po prostu obiecałem ocieplać wizerunek i tyle.
Drwal Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1295
Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: 3:48:08
Lokalizacja: Wieś

Nieprzeczytany post

A ja mam kryzys (l e k k i ) i zadziałało/pomogło, czyli jest jeszcze nadzieja na...

Może wiec również projekt równoległy, wirtualny (powiedzmy) K40=M50+? M30=M50+? Te same treningi, ten sam cel i na wypoczynku/luzie pełnym oczywiście? :spoczko:
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1519
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

I ja ja.
Dumna transeksualna lesbijka o maskulinarnej prezencj. :hahaha:
PB: 17:17, 36:14, 1:22:28, 2:46:06
Fotoblog+ https://bieganie.org/
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 14 sty 2023, 13:43Zajęcia ze mną w Poznaniu. Trzeba dojechać. Zorganizować to sobie jakoś w kilka osób na samochód, żeby zbijać koszty. Warszawa, Wrocław, Szczecin itd. Promień do 300km jeszcze jest ok.
Już widzę te busy, pełne spragnionych praktycznej wiedzy o biomechanice pań, pędzące z W-wy, Szczecina, Wrocławia na sobotni trening do yacoola :hahaha:

No tak, wizerunek faktycznie jakby łagodniejszy, czyżby jednak odwilż? Ja tam wolę presję, jak ma być jak u cioci na imieninach, to odpadam na wstępie ;)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

beata pisze: 15 sty 2023, 08:46
yacool pisze: 14 sty 2023, 13:43Zajęcia ze mną w Poznaniu. Trzeba dojechać. Zorganizować to sobie jakoś w kilka osób na samochód, żeby zbijać koszty. Warszawa, Wrocław, Szczecin itd. Promień do 300km jeszcze jest ok.
Już widzę te busy, pełne spragnionych praktycznej wiedzy o biomechanice pań, pędzące z W-wy, Szczecina, Wrocławia na sobotni trening do yacoola :hahaha:

No tak, wizerunek faktycznie jakby łagodniejszy, czyżby jednak odwilż? Ja tam wolę presję, jak ma być jak u cioci na imieninach, to odpadam na wstępie ;)
:hahaha:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12920
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie ma żadnej presji. No chyba że w panewce, to wtedy jest petarda na odbiciu. Ale jak ktoś woli presję na tempo to już nie u mnie, bo nie toleruję kalectwa.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4103
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

No dajcie spokój, ja znam mnóstwo wspaniałych, odważnych i mądrych kobiet, Więcej wiary.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 15 sty 2023, 10:41 No dajcie spokój, ja znam mnóstwo wspaniałych, odważnych i mądrych kobiet, Więcej wiary.
No ale to nie są fakty niemożliwe do zaistnienia jednocześnie, czy też wykluczające się. Tzn. możesz znać mnóstwo wspaniałych kobiet, ale może żadna do yacoola nie przyjechać, chociaż mogą też przyjechać - tego nie wiemy. Gdybym była logikiem, to nazwała bym to fachowo, ale nie jestem, z logikiem tylko czasem się wspinam.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13589
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Moze wykorzystają najnowsze badania naukowe:
https://edition.cnn.com/videos/health/2 ... rig-nb.cnn
PiotrSn
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 15 sie 2022, 08:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

beata pisze: 15 sty 2023, 16:49 Gdybym była logikiem, to nazwała bym to fachowo, ale nie jestem, z logikiem tylko czasem się wspinam.
Entymemat, czyli przemilczana przesłanka (też nie jestem logikiem, ale zapamiętałem ze studiów)...

W tym przypadku przemilczaną przesłanką jest zdanie:
"Wspaniałe, odważne i mądre kobiet są spragnione praktycznej wiedzy o biomechanice."

(Przemilczana, bo oczywista...albo należałoby się odwołać do teorii znaczenia Grice'a)
Ostatnio zmieniony 16 sty 2023, 09:43 przez PiotrSn, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ