coś mi tu nie pasuje - w 2:28 filmu jest zdjęcie tablic informujących o wysokości i zawartości tlenu w poszczególnych miejscach i weźmy np. Iten - wysokość 1903, stężenie tlenu 16,74 % - i teraz tak, jeśli zrobimy sobie u nas takie stężenie tlenu ale przy normalnym ciśnieniu to wg mnie tego tlenu u nas będzie więcej niż na wysokości bo procenty się będą zgadzać ale wartości bezwględne już nieAdam Klein pisze: ↑31 sie 2022, 15:11 Znalazłem tutaj jakaś wypowiedz tego profesora (mniej więcej 4 minuta), gdzie mówi: „rozrzedzamy tlen azotem”.
https://www.polsatsport.pl/magazyn/maga ... NNQcJC8LdA
Trening hipoksyjny w airzone
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No ale ta wysokość jest tutaj tylko podana tak dla celów marketingowych, że normalnemu człowiekowi nic nie powie 16% tlenu, ale informacja, że dostępności tlenu jest taka jak w Iten to już jakoś przekonuje.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
To jest proste, tylko Rolli wczoraj mnie zestresował i jąkać się zacząłem.
Tu nie chodzi o ilość tlenu, a o jego ciśnienie parcjalne, jak tego tlenu mniej albo mniejsze ciśnienie całego powietrza, to to ciśnienie tlenu jest mniejsze. I w płucach i w tętnicach i w żyłach też to ciśnienie spada, bo inaczej by nic się nie wydarzyło i organizm by nie musiał kombinować z produkcją erytrocytów, hemoglobiny, epo i bógwie czego jeszcze, Jakby to ciśnienie było w organizmie stałe,to hipoksja baryczna, ta górska byłaby niemożliwa. Tak że w takim namiocie nie chodzi o zmniejszenie dostępności tlenu a o zmniejszenie ciśnienia parcyjnego. No i widzi mi się, że na krew chemicznie, czyli te krwinki to owszem ale np, epo o którym ci nobliści rozprawiali, to już jakiś czas temu słyszałem, że nawet grawitacja ma wpływ na produkcję,Tak samo na płuca albo na naczynia krwonośne o których yacool wspominał. Tak,że ciekawe to wszystko i nie oczywiste .
Czekam na ten profesorski wykład.
Tu nie chodzi o ilość tlenu, a o jego ciśnienie parcjalne, jak tego tlenu mniej albo mniejsze ciśnienie całego powietrza, to to ciśnienie tlenu jest mniejsze. I w płucach i w tętnicach i w żyłach też to ciśnienie spada, bo inaczej by nic się nie wydarzyło i organizm by nie musiał kombinować z produkcją erytrocytów, hemoglobiny, epo i bógwie czego jeszcze, Jakby to ciśnienie było w organizmie stałe,to hipoksja baryczna, ta górska byłaby niemożliwa. Tak że w takim namiocie nie chodzi o zmniejszenie dostępności tlenu a o zmniejszenie ciśnienia parcyjnego. No i widzi mi się, że na krew chemicznie, czyli te krwinki to owszem ale np, epo o którym ci nobliści rozprawiali, to już jakiś czas temu słyszałem, że nawet grawitacja ma wpływ na produkcję,Tak samo na płuca albo na naczynia krwonośne o których yacool wspominał. Tak,że ciekawe to wszystko i nie oczywiste .
Czekam na ten profesorski wykład.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Tak sobie teraz myślę, że to jest marketingowy majstersztyk. Człowiek ma za darmo 21% tlenu, ale za 16% już płaci, bo wierzy, że to mu da coś extra. Sprzedawcy węgla i drewna powinni uczyć się od airzone jak to się robi.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Mylisz sie. Reakcja organizmu i dążenie do homeostazy zmusza do adoptacji, nie samo zmiana cisnienia.pawo pisze: ↑31 sie 2022, 16:49 To jest proste, tylko Rolli wczoraj mnie zestresował i jąkać się zacząłem.
Tu nie chodzi o ilość tlenu, a o jego ciśnienie parcjalne, jak tego tlenu mniej albo mniejsze ciśnienie całego powietrza, to to ciśnienie tlenu jest mniejsze. I w płucach i w tętnicach i w żyłach też to ciśnienie spada, bo inaczej by nic się nie wydarzyło i organizm by nie musiał kombinować z produkcją erytrocytów, hemoglobiny, epo i bógwie czego jeszcze, Jakby to ciśnienie było w organizmie stałe,to hipoksja baryczna, ta górska byłaby niemożliwa.
Juz taka zmiana respiratorowa prowadzi do wyrównania ciśnienia proporcjonalnego w organizmie. Ale to tylko pierwszy krok adoptacji.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
własnie - a są gdzieś parametry ile u nich jest tego tlenu przy normalnym ciśnieniu?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jak się zmienia ciśnienie parcjalne tlenu, to zmienia się powinowactwo hemoglobiny i coś tam. Czyli to taka szybka adaptacja jest i próba zachowania homeostazy. Też mi się tak wydaje. Jak bodziec zewnętrzny trwa dłużej wtedy konieczne są inne adaptacje, już takie wymagające dłuższego czasu (dni, tygodnie). I to chyba też można mówić o jakiejś strategii dla zachowania homeostazy. Tak mi się wydaje. No chyba, że sama homeostaza to nie "punkt" tylko jakieś widełki.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
No ale to, że hipoksja działa i powoduje adaptacje organizmu i to oczywiste.
Ja mówię tylko, że to właśnie dzięki zmniejszonemu ciśnieniu tlenu następują inne zmiany, a nie, że wyrównuje się natychmiast ciśnienie i po sprawie.
Ja mówię tylko, że to właśnie dzięki zmniejszonemu ciśnieniu tlenu następują inne zmiany, a nie, że wyrównuje się natychmiast ciśnienie i po sprawie.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Oni przecież zmieniają stężenie tlenu w zależności od potrzeb. To wcale nie jest takie łatwe, uzyskać azotem takie rozrzedzenie tlenu, jakie jest np na wysokości np 2500mnpm (czyli, że w 1m3 jest tyle samo cząsteczek tlenu). Pomieszczenie musi być jakoś tam wydzielone i jeżeli zmienia się zawartość tlenu (bo wchodzi jednak jakimiś szparami, te pomieszczenia nie są szczelnie izolowane, nie muszą być, bo cisnienie wewnątrz i na zewnatrz jest równe) to trzeba dopuszczać azot aż się stężenie wyrówna.własnie - a są gdzieś parametry ile u nich jest tego tlenu przy normalnym ciśnieniu?
Mi chodziło o to, że pokazywanie wysokości npm jest zabiegiem marketingowym, bo łatwiej zrozumieć, że w tej sali tlenu jest „tyle ile na Rysach” niż, że stężenie tlenu to 16%.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
czy jest tu ktoś, kto potrafi policzyć, jaki procent tlenu jest w powietrzu przy takiej samej ilości cząsteczek jak na 2500 mnpm przy jednak ciśnieniu z nizin?Adam Klein pisze: ↑31 sie 2022, 20:05Oni przecież zmieniają stężenie tlenu w zależności od potrzeb. To wcale nie jest takie łatwe, uzyskać azotem takie rozrzedzenie tlenu, jakie jest np na wysokości np 2500mnpm (czyli, że w 1m3 jest tyle samo cząsteczek tlenu).własnie - a są gdzieś parametry ile u nich jest tego tlenu przy normalnym ciśnieniu?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No ale Twoje pytanie nie ma sensu (albo ja go nie rozumiem), w airzone te cząsteczki tlenu zastępowane są azotem i liczba cząsteczek tlenu na m3 jest taka sama jak np na 2500mnpm.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Zaraz się zacznie liczenie masy molowej. Stąd już blisko na sekciarski kanał Dragana.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No nie wiem jak to jest.pawo pisze: ↑31 sie 2022, 16:49 Tu nie chodzi o ilość tlenu, a o jego ciśnienie parcjalne, jak tego tlenu mniej albo mniejsze ciśnienie całego powietrza, to to ciśnienie tlenu jest mniejsze. I w płucach i w tętnicach i w żyłach też to ciśnienie spada, bo inaczej by nic się nie wydarzyło i organizm by nie musiał kombinować z produkcją erytrocytów, hemoglobiny, epo i bógwie czego jeszcze, Jakby to ciśnienie było w organizmie stałe,to hipoksja baryczna, ta górska byłaby niemożliwa. Tak że w takim namiocie nie chodzi o zmniejszenie dostępności tlenu a o zmniejszenie ciśnienia parcyjnego.
Czy w górach organizm musi kombinować, dlatego, że jest mniejsze ciśnienie, czy dlatego, że podaż tlenu jest mniejsza?
Chyba jednak bezpośrednim powodem jest podaż tlenu, ciśnienie tą obniżoną podaż wywołuje.
Ciśnienie lub azot to dwa różne sposoby jak można to uzyskać.
Ale ktoś z Redakcji, zainteresowany naukowymi tematami powinien Profesora tutaj przepytać, czym się różnią te dwa rodzaje hipoksji jeśli chodzi o odpowiedz organizmu.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Można sobie wyobrazić, że w ciele znajdują się receptory rejestrujące ciśnienie i receptory rejestrujące poziom azotu. Oba sygnały mogą dawać różne lub zbieżne odpowiedzi adaptacyjne, a interesuje nas przede wszystkim zmiana parametrów krwi i to chyba w airzone już mogą przedstawić. Bo inne adaptacje wymagałyby już praktycznie przeprowadzki na stałe do airzone, albo Iten.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Raczej receptory tlenu.