Półmaraton i maraton
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1035
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
No to grubo poleciałeś...
Gratulacje...
Gratulacje...
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
hahaha.krabul pisze:U mnie skończyło się na
1:25:24
Dzięki wszystkim za rady. Życiówka poszła w drzazgi o 4:15. Opiszę szczegóły jak będę miał chwilę.
Sprawdziłem teraz wyniki i.. gadaliśmy na starcie + biegliśmy razem pierwsze 3km. Jak ktoś tu na forum danych nie poda, to ciężko się połapać

Widzisz - przypilnować Cię i od razu gitara! Ja też pobiegłem swoje (nawet lekko szybciej), 1:27:15 (czyli średnio 4:08), patrząc z kalkulatora po 10 Wroactiv powienienem po 4:12.
Trochę ciężko przeanalizować ten bieg, bo znaczniki były w cały świat, a i oficjalne międzyczasy też do kitu (patrzyłem po wielu osobach i wszyscy to samo: 5km za późno, 10km za wcześnie etc).
Gratuluję!
biegam ultra i w górach 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 447
- Rejestracja: 25 sty 2018, 12:49
- Życiówka na 10k: 40:10
- Lokalizacja: miasto100mostów
Czerwona koszulka na ramiączkach, Marek? I czapeczka chyba biała? Super było pogadać. Znaczniki faktycznie do d... Ale cała reszta super.
Również gratuluję dobrego biegu!
Również gratuluję dobrego biegu!
37:52 1:25:24 3:12:11
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
tak, czerwona startówka nike. W sumie teraz dochodzę do wniosku, że jakbym się na ostatnich 2km przyłożył "w pałę", to może kilkanaście sekund by było do urwania - ale jak się nie walczy o życiówkę to nie chce się umierać... trzeba by nad tym popracować:P
PS popraw stopkę
PS popraw stopkę

biegam ultra i w górach 

- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
marek84 bardzo solidnie, widać typ wytrzymałościowy 
Krabul - a nie mówiłem? A Ty miałeś wątpliwości
Gratulacje Wam obu!

Krabul - a nie mówiłem? A Ty miałeś wątpliwości

Gratulacje Wam obu!
-
- Stary Wyga
- Posty: 238
- Rejestracja: 28 mar 2018, 15:25
- Życiówka na 10k: 0:40:38s
- Życiówka w maratonie: brak
Gratki dla Was za wyniki. A teraz coś ode mnie - dziś tj. 1,5 miecha przed HM postanowiłem zrobić sobie test na takowym dystansie. Mój wynik to 1.33.13 także lepiej od moich oczekiwań
Średnie tempo wyszło 4.25, pierwszy kilos zaliczony w 4.40 w ramach rozpędzenia się, a potem już szło ok.4.25-4.27, a ostatni pełny kilometr w 4.11. Potem 100m finisz i wirtualna meta i pełne zadowolenie. Przy okazji też poprawiony wynik na 15km
Pogoda sprzyjała - lekko odczuwalny wiatr, ok.5st C. Na początku czerwca pewnie nie będzie tak łaskawie
Pod koniec tego miesiąca czeka mnie jeszcze bieg na 10km ( Bieg Korfantego ), więc teraz nieco luzuję obciążeń by być pełni sił na 10K. Potem do połowy maja dalej treningi pod HM i znów ładowanie bateryjek.



5K - 18.57.3, 10K - 39.34 , 15K - 1.03.50, HM - 1.30.53, M - 3.28.47.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 414
- Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No cóż polmaraton w Poznaniu wyszedl daleko poniżej moich oczekiwań. 3 miesiące planu a poszło mi o 30 sekund słabiej niż w Krakowie w październiku. Niby nic takiego ale wtwdy przebieglem to na luzie a teraz ledwo dobieglem mocno zwalniajac na ostatnixh 4 km - zwyczajnie nie mając siły.
Bylem wyspany od tygodnia jadlem dużo wegli. Nawadnialem sie itp.
Chciałbym z tego wyciągnąć jakieś wnioski czemu tak sie stalo. No cóż na wstepie akurat zelsul mi sie zegarek - gps przestal działać i nie wiedzialem jak szybko biec. Bieglem na poczatku chyba troxhe za szybko, po drodze zlapala mnie kolka, ale no nie wiem czy jest to przyczyna girszego wyniku. Na pewno bylo tak ze juz na 5 km zaczalem czuc zmęczenie. Może to ze jest wiosna a ja jestem alergikiem tez jakos wpłynęło a może to są juz granice mojego organizmu albo wykonanie drugi raz tego samego planu po prpstu juz w zaden sposob nie rozwinęło - choc po treningach wydawalo sie ze jest cos lepiej. No generalnie jestem rozczarowany tym biegiem nie tak miało być.
Bylem wyspany od tygodnia jadlem dużo wegli. Nawadnialem sie itp.
Chciałbym z tego wyciągnąć jakieś wnioski czemu tak sie stalo. No cóż na wstepie akurat zelsul mi sie zegarek - gps przestal działać i nie wiedzialem jak szybko biec. Bieglem na poczatku chyba troxhe za szybko, po drodze zlapala mnie kolka, ale no nie wiem czy jest to przyczyna girszego wyniku. Na pewno bylo tak ze juz na 5 km zaczalem czuc zmęczenie. Może to ze jest wiosna a ja jestem alergikiem tez jakos wpłynęło a może to są juz granice mojego organizmu albo wykonanie drugi raz tego samego planu po prpstu juz w zaden sposob nie rozwinęło - choc po treningach wydawalo sie ze jest cos lepiej. No generalnie jestem rozczarowany tym biegiem nie tak miało być.
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
5 km poleciałeś po 4:03, pytanie jak były pierwsze 2 kilometry. Jak poleciałeś je np. pierwszy 3:45. drugi po 3:50 to już pierwszy problem. Ogólnie jaki miałeś plan na ten bieg?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 414
- Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie mam pojecia jak polecialem pierwsze kilometry. Tak jak napisalem popsul mi sie gps w zegarku i nie wiedzialem jakie mam tempo. Ale na pewno pierwsze kilometry byly w przwdziale 3:40 - 4:05 niestety nie wiem nie sprawdzę. Plan mialem taki zeby zaczac z tempem 4:10 i takoe trzymac a pprem przyspieszać. No niestety to bylo niemozliwe bez zegarka... tzn to byloby mozliwe bo wystarczylo by moec w glpwoe 2 jakim czasie ma dany km przebiec. Ale nie bylem przygotowany ze zegarwk padnie mi akurat dzis.
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Mogłeś stoper sobie po prostu włączyć, zacząć trochę wolniej i dalej na samopoczucie. Mniej więcej byś czuł czy biegniesz 4:00 czy 4:20. 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 414
- Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tak wiem. I potem po 5 km go wlaczylem bo wczesniej walczylem z reanimacja gpsa w zegarku. No ale juz wtedy dopadlo mnie zmeczenie i nie za bardzo juz szlo a bieglo mi sie bardzo zle samoppczucie po tym 5 km bylo juz zle i narastalo.
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Może to nie był Twój dzień.