Piotrolll pisze:
- zależy od naszego wieku. Jeśli jesteśmy już grubo po trzydziestce to czy warto skupiać się na VO2max i szybkości, czy raczej na wytrzymałości? Wg mnie to drugie bo tutaj mamy jeszcze prawdopodobnie duże rezerwy, w przypadku VO2max i szybkości już nie
W podeszłym wieku powinno sie tym bardziej koncentrować nad cechami, ktore najbardziej tracimy. Czyli dokładnie nad silą i szybkością. Wytrzymałość możemy utrzymać do bardzo późnego wieku, lecz szybkość, elastyczność, sile gubimy po wieku 35 lat znacznie szybciej.
Chociaz ja nie lubie podawania siebie jako przypadku: biegałem 35/10km bez żadnej siły i żadnej pracy nad szybkościami powyżej VO2max. Dopiero jak wziąłem sie za sile i szybkość skoczyłem na 33/10km... i bylem wtedy juz 15 lat starszy od ciebie.
Co innego juz moi podopieczni... oni wogole nie pracują nad wytrzymałością, taka wytrzymałością jak to rozumie amator i biegają sub16/5000 bez biegania kiedykolwiek więcej jak 10km i robionymi VO2max-interwalami do niekiedy 4x w tygodniu.
To ze niektórzy trenerzy pracują bez jednostek okolo VO2max... my tu mówimy o dobrych treningach i o jeszcze lepszych treningach. Takim kategoriami powinno sie myśleć. Ja jednak uważam, ze praca nad szybkością jest jedna z ważniejszych elementów treningu na dystansach od 800 do maratonu. Nie pracując w tym kierunku mozna tez uzyskać dobre wyniki, ale jako ze sie zaniedbuje jedna z podstawowych cech biegowych, nie osiągnie sie swoich nigdy maksymalnych możliwości.