Bieganie z maską oraz rurką do pływania. :)

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12653
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie kombinowałbym z hiperwentylacją, bo jej skuteczność jest złudna.
Gwałtowne pozbywanie się dwutlenku węgla pogarsza oddawanie tlenu z hemoglobiny do tkanek. W efekcie możesz mieć dużo tlenu w krwi, a organizm nie dotlenisz, zwłaszcza dotyczy to mózgu. Stąd efekty ciemności lub zawrotów głowy.
Kilka razy próbowałem tabeli A czyli maksymalnie skracając przerwy, ale wolę jednak przerwy dłuższe, do powrotu całkowitej równowagi i wtedy bardzo długie statyki trwające od 180 do ponad 300 sekund.
Jeśli interesuje Cię temat radzenia sobie z dużym zakwaszeniem to spróbuj metody FRC. Polega ona na zatrzymaniu oddechu na wydechu. Bardzo wymagająca i raczej nie dla początkujących, ale wydaje mi się, że bezpieczniejsza od hiperwentylacji.
Tutaj nieco o nurkowaniu FRC (cz.1 cz.2), żebyś miał pojęcie za co się zabierasz.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Bacio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
Życiówka na 10k: 55:09
Życiówka w maratonie: 5:12:13

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Poprostu hiperwentyluje bardzo mocno przez 30s. Nasycenie krwi jest gigantyczne, ze aż ciemno się robi przed oczami i wszystko się kreci.
Wierzysz w mroczki od natlenienia?
Wierzysz, że hiperwentylacja zwiększa natlenienie?

Hiperwentylacja to usunięcie CO2, aby opóźnić chęć wzięcia oddechu. Nasz organizm reaguje na nadmiar CO2, a nie poziom tlenu *).

30s to bardzo długo. Przed nurkowaniu na wstrzymanym oddechu wykonuje się z reguły 2-3 wdechy hiperwentylacyjne.

*) za wyjątkiem wielodniowej adaptacji wysokogórskiej, ale to inny temat.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13472
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Nie wiem, nie wiem... jeszcze nie jestem tak przekonany do IHT bo studia pokazują, ze za dużo się tym nie da osiągnąć. Zobacz tu:
http://d-nb.info/100771669X/34 (później trochę potłumaczę)
Tabela na stronie 50 pokazuje, ze apnoe nawet zmniejsza WATTmax. Jednak do tych wyników mam trochę skeptyczne podejście. Potem więcej.

Tez jest pytanie, dlaczego Rosjanie stosują IHHT? Dlaczego w terapiach stosuje się własnie IHHT?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13472
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Bacio pisze:
Rolli pisze:Poprostu hiperwentyluje bardzo mocno przez 30s. Nasycenie krwi jest gigantyczne, ze aż ciemno się robi przed oczami i wszystko się kreci.
Wierzysz w mroczki od natlenienia?
Wierzysz, że hiperwentylacja zwiększa natlenienie?

Hiperwentylacja to usunięcie CO2, aby opóźnić chęć wzięcia oddechu. Nasz organizm reaguje na nadmiar CO2, a nie poziom tlenu *).

30s to bardzo długo. Przed nurkowaniu na wstrzymanym oddechu wykonuje się z reguły 2-3 wdechy hiperwentylacyjne.

*) za wyjątkiem wielodniowej adaptacji wysokogórskiej, ale to inny temat.
Tu nie chodzi o hiperwentylacje i dotlenienie, tylko o wydłużenie w ten sposób hypoksje.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12653
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rosjanie byli też pionierami IHT. Natomiast nie łączyłbym terapii, która z założenia ma leczyć ludzi chorych ze sportem i ludźmi zdrowymi.
Obniżenie VO2max jest jednym z efektów przebywania lub symulowania hipoksji. Jeśli bodziec hipoksyczny prowadzi do adaptacji to ok, ale można przegiąć i wtedy następuje regres czyli organizm nie nadąża kompensować zbyt dużego bodźca hipoksycznego. Takie badania można znaleźć w sieci, a dotyczą alpinistów i problemów aklimatyzacyjnych na wysokościach. Freediverzy przeginają w swoich treningach bezdechowych, dlatego nie można kopiować ich metod bez wnoszenia własnych poprawek. Cała zabawa rozpoczyna się właśnie na ustaleniu optymalnego obciążenia stymulującego rozwój wydolności.
W artykule zaproponowałem pewien sposób na dobranie indywidualnego bodźca hipoksycznego, ale dotyczy to wydolności tlenowej. W przypadku biegów średnich zagadnienie będzie bardziej skomplikowane.
-----------------
Rolli ale jeśli zależy Ci tylko na wydłużeniu hipoksji to sprawa jest prosta - hiperwentylowanie przeszkadza w osiągnięciu naprawdę długich czasów apnea.
Awatar użytkownika
Johnny Żuberek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 783
Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: DNF
Lokalizacja: Mogilany
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zainteresowała mnie Wasza dyskusja, rzuciłem okiem na linki i tabele, po czym załamałem się nieco, bo mój max na bezdechu to raptem 25 sekund :orany:
Ale ja palę :spoczko: :ech:
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
Obrazek
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12653
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zapal sobie i na spokojnie poczytaj
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Daje - tylko mądrze stosowane. Tobie, Buki, bym odradzał, bo istnieje prawdopodobieństwo, że z wrodzonej nadgorliwości będziesz co drugą minutę żył na bezdechu.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12653
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W treningu pod 800 może być coś na rzeczy, ale chyba nikt tego dotąd nie badał.
Awatar użytkownika
Johnny Żuberek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 783
Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: DNF
Lokalizacja: Mogilany
Kontakt:

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Zapal sobie i na spokojnie poczytaj
Poczytam, poćwiczę, a Ty sprawdź PW :)
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
Obrazek
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12653
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Spróbuj tak pobiec żeby zejść z saturacją poniżej 80%. Maksy na bezdechu prowadzą nawet do poniżej 50%.
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No, te zawody jutro na 400 metrów na bezdechu biegnij.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12653
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Włączyłeś się do dyskusji o ekstremalnych eksperymentach.
Jeśli chcesz wnieść coś od siebie, to spróbuj polecieć na bezdechu najpierw 200 merów i zdaj relację z saturacji.
Jak zejdziesz, to będzie to dla nas ważny wyznacznik limitujący nasz zakres badań.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13472
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Rosjanie byli też pionierami IHT. Natomiast nie łączyłbym terapii, która z założenia ma leczyć ludzi chorych ze sportem i ludźmi zdrowymi.
Obniżenie VO2max jest jednym z efektów przebywania lub symulowania hipoksji. Jeśli bodziec hipoksyczny prowadzi do adaptacji to ok, ale można przegiąć i wtedy następuje regres czyli organizm nie nadąża kompensować zbyt dużego bodźca hipoksycznego. Takie badania można znaleźć w sieci, a dotyczą alpinistów i problemów aklimatyzacyjnych na wysokościach. Freediverzy przeginają w swoich treningach bezdechowych, dlatego nie można kopiować ich metod bez wnoszenia własnych poprawek. Cała zabawa rozpoczyna się właśnie na ustaleniu optymalnego obciążenia stymulującego rozwój wydolności.
W artykule zaproponowałem pewien sposób na dobranie indywidualnego bodźca hipoksycznego, ale dotyczy to wydolności tlenowej. W przypadku biegów średnich zagadnienie będzie bardziej skomplikowane.
-----------------
Rolli ale jeśli zależy Ci tylko na wydłużeniu hipoksji to sprawa jest prosta - hiperwentylowanie przeszkadza w osiągnięciu naprawdę długich czasów apnea.
Ja przypuszczam, za używanie tlenu (dochodzą do 38% nasycenia tlenu w oddychanej mieszance) uzyskujesz szybkie nasycenie tlenem krwi i nie obniżasz zawartości CO2. Obniżenie zawartości CO2 w przerwach z hiperwentylacja może być niekorzystne w IHHT... Musze trochę poszukać w necie.

Dochodzę na probie do 2:40 ale nie chce za często tego robić. Przy 30" hiperwentylacji (HW) nie mam problemu dojść do 3:30 ale dale nie chce próbować, bo są bodźce ta HW za bardzo wygłoszone i może się źle skończyć.

My jeszcze nie znaleźliśmy odpowiedzi na pytanie dlaczego IHHT a nie IHT.

PS. Taka buteleczka z tlenem kosztuje 10 Euro, czyli nie było by problemu i starcza na 10 treningów.

Ach... VO2max. Ty nie zrozumiałeś tej tabelki. Oni tam porównywali rożnych sportowców z rożnymi VOmax, dlatego ta różnicą. Ale co mi nie pasuje, to oni porównują WATTmax z rożnymi VO2max. Takie rachunki mi się nie podobają.

Potem więcej, bo zona znowu chce na zakupy.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12653
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli,
ku przestrodze
Koleś opisuje swoją wersję szalonych statyk z hiperwentylacją i na wydechu z zastosowaniem tzw. reverse pack'ów (po wydechu kilkakrotnie wysysa resztę powietrza z przestrzeni martwej). Zaliczył black out i obudził się w karetce.
------------
Może zaciekawi was za to metoda wpływająca na poprawę elastyczności klatki piersiowej i wzrost pojemności płuc. Czyli pakowanie
ODPOWIEDZ