Czyli mam wychodzić z założenia, że tylko niedożywieni osobnicy płci męskiej o wadze <60 mają pojęcie o bieganiu ? Jeśli tak, to tylko pogratulować...Rolli pisze:BiałyMadball pisze: O Boże... Z całym szacunkiem do jej osoby i osiągnięć, ale to już jest prawie anoreksja.![]()
![]()
I dlatego mam obsesje przeciwko siłaczom, którzy nie maja pojęcia o bieganiu.
Drążek w treningu średniodystansowca !
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 09 lis 2013, 09:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13823
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Jeszcze raz: to forum nie dla siłaczy.BiałyMadball pisze:Czyli mam wychodzić z założenia, że tylko niedożywieni osobnicy płci męskiej o wadze <60 mają pojęcie o bieganiu ? Jeśli tak, to tylko pogratulować...Rolli pisze:BiałyMadball pisze: O Boże... Z całym szacunkiem do jej osoby i osiągnięć, ale to już jest prawie anoreksja.![]()
![]()
I dlatego mam obsesje przeciwko siłaczom, którzy nie maja pojęcia o bieganiu.
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 09 lis 2013, 09:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Idź lepiej pobiegaj i zjedz dobrze jak skończyszRolli pisze: Jeszcze raz: to forum nie dla siłaczy.
-
- Wyga
- Posty: 51
- Rejestracja: 19 maja 2013, 17:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kielce
Kurcze, jestem niedozywiony.
We are but sparks in a darkened
world
And yet some things were born
to burn
world
And yet some things were born
to burn
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13823
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
W końcu porządna porada!!BiałyMadball pisze:Idź lepiej pobiegaj i zjedz dobrze jak skończyszRolli pisze: Jeszcze raz: to forum nie dla siłaczy.

-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 17 lut 2013, 19:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Odpowiem na pytanie zadane w temacie:
1. Drążek wzmacnia obręcz barkową ( coś się tam przydaje przy bieganiu)
2. Wzmacnia mięśnie brzucha oraz grzbietu ( tez coś tam się przydają przy bieganiu).
3. Pomaga uzyskać proporcjonalną sylwetkę. ( dla mnie to plus ale oczywiście estetyka to sprawa subiektywna).
Osobiście gorąco polecam,bo:
1. Po wzmocnieniu mięśni korpusu łatwiej przychodzi mi utrzymanie poprawnej sylwetki przy dłuższych dystansach.
2. Przy krótkich fragmentach i intensywnej pracy rąk mam poczucie, że zamach jest mocniejszy, praca silnych nóg lepiej koreluje się z pracą silnych ramion i uzyskuje tym samym lepszą płynność biegu i przez to większą szybkość.
3. W biegach górskich mocna praca ramion odciąża momentami nogi i pozwala im hmmm.... "odpocząć".
Czy dzięki drążkowi biegam lepiej technicznie? Tak.
Czy dzięki drążkowi biegam szybciej? Tak.
1. Drążek wzmacnia obręcz barkową ( coś się tam przydaje przy bieganiu)
2. Wzmacnia mięśnie brzucha oraz grzbietu ( tez coś tam się przydają przy bieganiu).
3. Pomaga uzyskać proporcjonalną sylwetkę. ( dla mnie to plus ale oczywiście estetyka to sprawa subiektywna).
Osobiście gorąco polecam,bo:
1. Po wzmocnieniu mięśni korpusu łatwiej przychodzi mi utrzymanie poprawnej sylwetki przy dłuższych dystansach.
2. Przy krótkich fragmentach i intensywnej pracy rąk mam poczucie, że zamach jest mocniejszy, praca silnych nóg lepiej koreluje się z pracą silnych ramion i uzyskuje tym samym lepszą płynność biegu i przez to większą szybkość.
3. W biegach górskich mocna praca ramion odciąża momentami nogi i pozwala im hmmm.... "odpocząć".
Czy dzięki drążkowi biegam lepiej technicznie? Tak.
Czy dzięki drążkowi biegam szybciej? Tak.
3k 11:53 5k 22:26 10k 45:49 21.1k 1:44:27
- lukaskl123
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 265
- Rejestracja: 19 lut 2012, 20:44
- Życiówka na 10k: 45
- Życiówka w maratonie: brak
sirxboxo masz duzo racji ale poczytalem duzo w internecie i w koncu sie dowiedziałem a konkretnie:
łopatologicznie ;D : mocne plecy( przy podciaganiu jeszcze barki graja dosc konkretna rolę ale chodzi o plecy wiec )- bardziej sciagniete łopatki dzieki temu ręce nie pracują tak bardzo do srodka tylko idą bardziej wzdłuz ciala i tak powinno byc w sylwetce biegacza
znalazłem to i tak faktycznie jest w tym cos , podsumowujac teraz wiem ze jest to wazne cwiczenie i wiem czemu słuzy
łopatologicznie ;D : mocne plecy( przy podciaganiu jeszcze barki graja dosc konkretna rolę ale chodzi o plecy wiec )- bardziej sciagniete łopatki dzieki temu ręce nie pracują tak bardzo do srodka tylko idą bardziej wzdłuz ciala i tak powinno byc w sylwetce biegacza
znalazłem to i tak faktycznie jest w tym cos , podsumowujac teraz wiem ze jest to wazne cwiczenie i wiem czemu słuzy
-
- Stary Wyga
- Posty: 213
- Rejestracja: 02 mar 2012, 20:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja też chcę dorzucić swoje trzy grosze 
A drążek, ćwiczenia stabilności ogólnej, rozciąganie kończyn górnych itp. pomagają stymulować te części ciała które stymulacji dostatecznej podczas biegu nie otrzymują. Stymulują również mięśnie które pracują mocno podczas biegu ale robią to w inny sposób.
Wklejam link do ciekawego artykułu na Akademii Triathlonu na temat core stability.
http://akademiatriathlonu.pl/metodyka-t ... o-cos-daje
A do Rolliego:
czy tak trudno jest zrozumieć że to nie jest tylko forum dla biegaczy?
A co do Iwony Lewandowskie, to na pewno anoreksji nie ma. A jej mięśnie choć mogły by wydawać się małe to zapewne są silne.

On niema dużo racji. To jest całkowita racja. Nie można patrzeć na osobę biegnącą jak na same nogi, procuje całe ciało. Ruch przechodzi od stóp przez kolana miednicę kręgosłup, obręcz barkową szyję, głowę, ręce i w drugą stronę również. tak samo od środka (miednicy) do krańców ciała. Jeżeli któryś z tych elementów jest słaby to będziesz tracić energię, łapać kontuzje.lukaskl123 pisze:sirxboxo masz duzo racji
A drążek, ćwiczenia stabilności ogólnej, rozciąganie kończyn górnych itp. pomagają stymulować te części ciała które stymulacji dostatecznej podczas biegu nie otrzymują. Stymulują również mięśnie które pracują mocno podczas biegu ale robią to w inny sposób.
Wklejam link do ciekawego artykułu na Akademii Triathlonu na temat core stability.
http://akademiatriathlonu.pl/metodyka-t ... o-cos-daje
A do Rolliego:
czy tak trudno jest zrozumieć że to nie jest tylko forum dla biegaczy?
A co do Iwony Lewandowskie, to na pewno anoreksji nie ma. A jej mięśnie choć mogły by wydawać się małe to zapewne są silne.
- kfadam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1270
- Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
- Życiówka na 10k: 1.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Mówimy o sile, ćwiczenia na drążku czy jakiekolwiek z obciążeniem wyrabiają przedewszystkim siłę, to czy za tą siłą pójdzie też wytrzymałość czy duży wzrost mady mięśniowej to kwestia diety i częstotliwości powtórzeń tego treningu jak isama jego intensywność (ilość wykonywanych ćwiczeń ) Jeśli dowalisz na maxa to wzrost mięśnia zostanie zatrzymany natomiast jego siła bedzie wzrastać. Kiedyś bardzo ciężko tyrali górnicy przodkowi a do gigantów trudno było ich zaliczyć.lukaskl123 pisze:kfadam ale tu musze sie wtracic jak bedziesz trenowal drazek na wytrzymalosc zeby miec male miesnie a długo napierdzielac :D ?
ROZUMIEM przysiady tak małe obciazenia a duzo powtorzen i wtedy te miesnie tak sie nie rozrastaja ale drążek
Małe ciężary duża liczba powtórzeń zredukuje a nie zwiększy masę nawet przy odpowiedniej diecie i regeneracji taki trening da efekt zwiekszenia masy mięśniowej w niewielkim stopniu.
Generalnie by skutecznie i szybko zwiekszyć mase mięśniową trzeba zwiększyć podaż kalorii i białka, oograniczyć a najlepiej zrezygnować z innych form wysiłku( aeroby zupełnie wykluczone) trening ciężarami o wadze 70-80% twoich możliwości, przerwy miedzy seriami 60-90 sek. ilość powtórzeń 6-10, jak największa dbałość o poprawność ruchu, długa regeneracja 5-7 dni.
- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zwiększyć podaż kalorii, białka niekoniecznie.Generalnie by skutecznie i szybko zwiekszyć mase mięśniową trzeba zwiększyć podaż kalorii i białka, oograniczyć a najlepiej zrezygnować z innych form wysiłku( aeroby zupełnie wykluczone) trening ciężarami o wadze 70-80% twoich możliwości, przerwy miedzy seriami 60-90 sek. ilość powtórzeń 6-10, jak największa dbałość o poprawność ruchu, długa regeneracja 5-7 dni.
Aeroby mogą być, ale raz (maksymalnie dwa) i króciutkie.
Przerwy raczej w okolicach dwóch minut, po minutowych przerwach nie będziemy mogli odpowiednio mikrouszkodzić mięśnia.
Ilość powtórzeń raczej 8-12, taka ilość powoduje wzrost bardzo dużej ilości włókien.
Regeneracja NA PEWNO nie 5-7 dni, bo konieczność takiej regeneracji oznacza, że na treningu przeciążyliśmy mięsień i nie wykorzystamy zjawiska superkompensacji. Raczej 1-3 dni.
Ale ogólnie rzecz biorąc, to oczywiście zgadzam się, że do znaczącego i zauważalnego wzrostu masy mięśniowej trzeba się przyłożyć. Samo dodanie podciągania na drążku, w niewielkich ilościach w trakcie jednej sesji, na pewno nie przyczyni się do wzrostu masy mięśniowej.
Drążek oczywiście będzie przydatny w treningu biegacza. Fakty są takie, że nawet bardzo szybcy biegacze amatorzy mają często karygodną (no dobra: słabą) technikę góry ciała, z której mogliby bardzo dużo urwać. Drążek może być w tym pomocny.
Jednocześnie jeśli miałbym wybrać najważniejszą pozanogową partię ciała, którą w trosce o bieganie należy wzmacniać, byłby to korpus. Ale NIE BRZUSZKI, NIE SPIĘCIA BRZUCHA! To naprawdę są ćwiczenia tragiczne, jeśli porównywać je z deskami (inne nazwy: podpór na przedramionach, mostek na przedramionach). Deski powinno się praktykować. Praktykować w dużych ilościach. Tak naprawdę to jest ćwiczenie, które powinno być obowiązkowe dla każdej osoby - bo daje realne korzyści w najzwyczajniejszym w świecie życiu. Oczywiście w bieganiu również!
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
-
- Dyskutant
- Posty: 45
- Rejestracja: 02 sty 2014, 20:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Też sie podciągam na drązku co drugi dzień, aby wzmocnic troche ręce, ale mieśnie jakos mocno nie rosną 
Natomiast mam takie pytanie, nie chce zakładac nowego wątku.
Czy przysiady i wykroki z to dobre ćwiczenia na wzmocnienie nóg? Z 15kg obciązeniem na karku


Natomiast mam takie pytanie, nie chce zakładac nowego wątku.
Czy przysiady i wykroki z to dobre ćwiczenia na wzmocnienie nóg? Z 15kg obciązeniem na karku


- kfadam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1270
- Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
- Życiówka na 10k: 1.05
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Bylon chodziło mi o ogólne zasady i raczej z myślą o osobie sprawnej ale bez większego doświadczenia. Można toczyć długie dysputy czy ma to być 70-80% maxymalnego ciężaru czy może w/g dyspozycji dnia tak by ostatnie dwa ruchy były wymuszone czy jeszcze inaczej, to są kwestie osobnicze przynajmniej w mojej opini (a najlepiej co jakiś czas zmieniać trening i zasady)
Pisze o tym oczywistym dla wielu fakcie tylko dlatego że mam już odruchy wymiotne jak po raz kolejny czytam jak to po właczeniu ćwiczeń siłowych w trening biegacza zmieni się jego masa mięśniowa i ile szkód mu ona wyrządzi a w przypadku amatora szczególnie mnie to zadziwia.
Pisze o tym oczywistym dla wielu fakcie tylko dlatego że mam już odruchy wymiotne jak po raz kolejny czytam jak to po właczeniu ćwiczeń siłowych w trening biegacza zmieni się jego masa mięśniowa i ile szkód mu ona wyrządzi a w przypadku amatora szczególnie mnie to zadziwia.
- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
-
- Wyga
- Posty: 55
- Rejestracja: 25 sty 2014, 23:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Nie dopadnie Cie kontuzja jeśli nie będziesz robił przeprostów, jeśli chodzi o samo podciąganie to napewno Ci pomoże dlatego, że przy tym nie tylko pracują mięśnie pleców, ale ramion, brzuch, odc lędźwiowy i wiele innych o których nie mamy pojęcia, a one są wykorzystywane w czasie biegu i tym ćwiczeniem wzmocnisz te partie mięśni. A co do nabrania masy mięśniowej napewno CI nie zaszkodzi bo drążek nie rozbuduję Cię tak jak hardkorowego koksa, ja sam się podciągam i widzę w tym same plusy, a co do ćwiczenia nie potrzebnych mięśni, które nie są wykorzystywane do biegu to jakaś pomyłka, odpowiem na to krótko ciało jest "jednością" i radziłbym nie zapominać o innych mięśniach bo trenujesz tylko bieganie.
Pozdrawiam Błażej
Pozdrawiam Błażej
- kamilv
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 259
- Rejestracja: 15 paź 2013, 19:31
- Życiówka na 10k: 43:53
- Życiówka w maratonie: 3:40:00
Podciągam się w miarę regularnie, szerokim nachwytem i wąskim podchwytem dla urozmaicenia, robię pompy i brzuchy. Chociaż żrę wszystko co trzeba i dużo, masa mi nie rośnie bo mam za szybki metabolizm, musiałbym odpuścić bieganie i rower i pilnować nie wiem jakiej diety, ale przyrost siły mam zauważalny i o to chodzi. W dawnych czasach jak się sportowo wspinałem to coś pod 30 podciągnięć dawałem radę, teraz jak się sprężę to koło 20, czyli do gromów czy innych formozów bym miał szanse
Czy dzięki temu lepiej biegam? Być może tak. Pewnie szczególnie pomaga w górskich biegach ultra, słyszałem od znajomych jak po długim napieraniu bolały ich ręce i górne partie ciała, ja nie miałem żadnych takich objawów nawet po kilkunastu godzinach dymania po górach z kijkami trekkingowymi.
Czy pomoże w tytułowym treningu średniodystansowca? Myślę że ogólnorozwojówka na każdy dystans pomoże, a podciąganie szczególnie nachwytem angażuje tyle partii mięśni że jest szczególnie korzystne.

Czy pomoże w tytułowym treningu średniodystansowca? Myślę że ogólnorozwojówka na każdy dystans pomoże, a podciąganie szczególnie nachwytem angażuje tyle partii mięśni że jest szczególnie korzystne.