Dlaczego masz siłę "pociągnąć w drugiej części" ? Bo jesteś dobrze przygotowany? A może dlatego, że "za wolno" zacząłeś. Znam dużo historii (większość polskich zawodników wyczynowych) które słyszałem na własne uszy typu: "Byłe świetnie przygotowany ale to nie był mój dzień". Gdyby nie to, że zawodnik jest wtedy zazwyczaj zdołowany to zawsze bym się pytał: "Dlaczego pozwoliłeś, żeby to nie był Twój dzień? Dlaczego tak bezmyślnie to zorganizowałeś ?"szy pisze:W moim odczuciu - jesteś dobrze przygotowany, masz siłę pociągnąć w drugiej części i robi się z tego NS. Nie masz siły - biegniesz równo lub "dopada cię" PS.
Jednak jakies "małe" statystki w postaci rekordów świata zrobiłem. Na 11 ostatnich rekordów świata w maratonie tylko 3 były zrobione jako positive. Ta trójka była "źle przygotowana" ?