Czy muszę robić plan treningowy doi połówki?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
lukasz91
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 05 mar 2013, 22:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam

Dopiero zaczynam przygodę z tym forum i ogólnie z bardziej zaplanowanym bieganiem. Dlatego od razu proszę o pewną wyrozumiałość :)
Nie należę do najszczuplejszych :P 95kg przy 176cm. Do 17 lat grałem regularnie w piłkę ale kontuzja zmusiła mnie do mniej kontaktowego sportu.
Dotychczas biegałem nieregularnie, ot jak naszła chęć się poruszać:) ostatnio od 3 tygodni robię 3 treningi po 10km z czasem około 55miut, trasa niestety po chodnikach z jednym większym podbiegiem. Po dzisiejszym bieganiu zainteresowałem się półmaratonem w moim mieście do którego zostało 67 dni(niecałe 10tyg.).

Czy da się w takim czasie jakoś sensownie do tego przygotować?i czy czas <2h byłby w miarę realny. Czy może lepiej pozostać przy bieganiu typowo rekreacyjnym.

Z góry dziękuje za opinie :)
PKO
danio25
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 358
Rejestracja: 10 paź 2010, 20:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rydułtowy woj.Śląskie

Nieprzeczytany post

Heh.. być może się spotkamy w Katowicach bo też planuję wystartować ;) tak czytam i też mam takie problemy jak ty, moja pierwsza impreza o takiej randze i jeszcze kawał drogi od domu na dodatek jeszcze muszę nocleg załatwiać ehh :<
Ja biegam według planu i dość zadowolony jestem bo jest różnorodny i w tygodniu nie ma monotonności więc jak chcesz możesz coś zaczerpnąć ;)
Cóż powodzonka mogę życzyć i złamania 2h, ja sam to nawet nie mam ustalonego limitu czasowego co będzie to będzie ;) ostatnia szansa w roku by gdzieś się wyrwać pobiec ;(


http://www.bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=301
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

lukasz91 pisze:Witam

Dopiero zaczynam przygodę z tym forum i ogólnie z bardziej zaplanowanym bieganiem. Dlatego od razu proszę o pewną wyrozumiałość :)
Nie należę do najszczuplejszych :P 95kg przy 176cm. Do 17 lat grałem regularnie w piłkę ale kontuzja zmusiła mnie do mniej kontaktowego sportu.
Dotychczas biegałem nieregularnie, ot jak naszła chęć się poruszać:) ostatnio od 3 tygodni robię 3 treningi po 10km z czasem około 55miut, trasa niestety po chodnikach z jednym większym podbiegiem. Po dzisiejszym bieganiu zainteresowałem się półmaratonem w moim mieście do którego zostało 67 dni(niecałe 10tyg.).

Czy da się w takim czasie jakoś sensownie do tego przygotować?i czy czas <2h byłby w miarę realny. Czy może lepiej pozostać przy bieganiu typowo rekreacyjnym.

Z góry dziękuje za opinie :)
Patrząc na to racjonalnie to powinieneś póki co odpuścić sobie połówki. Na razie lepiej byłoby skupić się na zbiciu wagi, bo Twoje BMI to powyżej 30, a więc to już nie tyle nadwaga co początki otyłości. Ponadto bardziej należałoby się skupić na wyrobieniu w sobie systematyczności, bo jednak 3 tygodnie to niezbyt wiele. No i bieganie w zawodach należałoby rozpocząć od krótszych dystansów - 5, 10 kilometrów.
Ale tak jak napisałem - tak nakazuje zdrowy rozsądek, a na co Ty się zdecydujesz? :)
Czy da się przygotować? To zależy co dla Ciebie znaczy słowo "przygotować". Jeżeli teraz biegasz dyszki 3 razy w tygodniu to ukończenie połówki nie powinno stanowić dla Ciebie problemu za te 10 tygodni. Czasu bym nie wyrokował, bo to w wróżenie z fusów w momencie kiedy nie biegałeś dłuższych dystansów niż wspomniana dycha.
mikus1987
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 07 maja 2012, 14:32
Życiówka na 10k: 50:20
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Mam jeszcze akie pytanie. Bo jak pisałem startuję w silesia połmarathon. Ale oczywiście w tym samym dniu i tą samą trasą startuje silesia marathon (2 godziny wcześniej naturalnie) mam taki plan, aby trzymać to tempo żeby złamć 2 h w połówce, to pewnie zaraz po starcie o 11 gdzieś powinien być peacemaker na czas 4 godziny. Czy jeśli podczepię się do niego, i będę biegł równo z nim, lub minimalnie przed, to jest realna szansa, że złamię 2h prawda? postanowiłem, że będę biegł z nim, a na ostatnim km postaram się nieco przyspieszyć, aby bezpiecznie złamać 2 h:)
czy plan ogólnie jest dobry?
ps. jak wygląda peacemaker? ma na koszulce czas którym biegnie? czy tempo ?
Awatar użytkownika
mariuszuk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 187
Rejestracja: 05 wrz 2012, 13:11
Życiówka na 10k: 37:29
Życiówka w maratonie: 03:02

Nieprzeczytany post

Wejdz na strone
http://www.lucozade.com/perform/running/pace-bands/
wpisz czas jaki chcesz osiagnac , potem print , obklej to tasma bezbarwna , i naprzod nie patrzac na pacemakera.
Obrazek

http://connect.garmin.com/profile/mariuszuk


Marathon 03:01:52
1/2 01:19:51
10k 37:29
5k 18:34
"Biegnę bo nie mogę się zatrzymać,
Moje ciało jak maszyna
Bez kontroli śmiało goni"
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mikus1987 pisze:Mam jeszcze akie pytanie. Bo jak pisałem startuję w silesia połmarathon. Ale oczywiście w tym samym dniu i tą samą trasą startuje silesia marathon (2 godziny wcześniej naturalnie) mam taki plan, aby trzymać to tempo żeby złamć 2 h w połówce, to pewnie zaraz po starcie o 11 gdzieś powinien być peacemaker na czas 4 godziny. Czy jeśli podczepię się do niego, i będę biegł równo z nim, lub minimalnie przed, to jest realna szansa, że złamię 2h prawda? postanowiłem, że będę biegł z nim, a na ostatnim km postaram się nieco przyspieszyć, aby bezpiecznie złamać 2 h:)
czy plan ogólnie jest dobry?
ps. jak wygląda peacemaker? ma na koszulce czas którym biegnie? czy tempo ?

Przeważnie mają baloniki z wypisanym czasem na jaki biegną, ale nie każdy pacemaker prowadzi grupę równym tempem od początku do końca. A jeżeli ten na 4:00 pierwszą część pobiegnie wolniej to z Twojego wyniku, za przeproszeniem, dupa :) Dlatego lepiej trzymać się kogoś kto biegnie na Twój czas na Twoim dystansie.

PS: A nie ma zajęcy na 2:00 podczas połówki Silesia?
mikus1987
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 07 maja 2012, 14:32
Życiówka na 10k: 50:20
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

mariuszk- super jest ta stronka:) wszystko jest ok, tylko czy na trasie jest opisany każdy kilometr? no bo skąd mam wiedzieć, na którym teraz kilometrze jestem, żeby spraawdzić czy trzymam tempo? na opasce fajnie to rozpisane, ale jak to skontrolować ze stanem faktycznym?
Co do zajęcy na półmaratonie, to nie mam pojęcia, ale wydaje mi się, że ich nie ma.
No i rozumiem, że oczywiście wtedy kogoś na starcie warto zapytać na jaki czas biegnie, ale jaką mamy pewność, że on nie zacznie zbyt szybko itd:) czy takie tyrzymanie isę kogoś, w ogóle jest sensowne?
Mar.co
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 685
Rejestracja: 17 lis 2012, 17:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Często są oznaczenia co kilometr.
mikus1987
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 07 maja 2012, 14:32
Życiówka na 10k: 50:20
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

a biegło ktoś z was w zeszłym roku silesia marathon na dystansie półmaratonu? bo w regulaminie, nie znalazłem takiej informacji o oznaczeniach kilometrów.
mikus1987
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 07 maja 2012, 14:32
Życiówka na 10k: 50:20
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

No i jeszcze jedno pytanie, jak określić swoje aktualne możliwości. No bo w zasadzie, skąd mogę wiedzieć, czy złamanie 2 h będzie do zrobienia? skoro treningi robię teraz ok 10-13km z jakimś czasem, i są to wybiegania bz interwałów itd. Z duża ilością podbiegów i zbiegów i odcinkami prostej drogi. Czy średni czas z kilku treningów na dystansie np 12 km mogę traktować, jako czas, który będę w stanie utrzymać na półmaratonie? treningi robię ostatnio ze średnim czasem 5.30-5.40 i nie jestem wyrąbany po tych biegach. Po rozgrzewce, czuję, że mógłbym jeszcze trochę pobiec.
Pisaliście już, że muszę robić wybiegania tak po 16 km, lub ok 2 godzin, nawet wolniejszego biegu, ale chodzi ttuaj o sam czas bycia w ruchu, niezależnie jakim. Czy zatem, jeśli zrobię np 18 km średnim tempem 6min/km będzie to odpowiedni trening ? oczywiście nadal po tym zmiennym terenie z podbiegami i zbiegami
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Zrób sobie test: 10km (ewentualnie 5km) na maksa. Wpisz wynik do kalkulatora:
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=44&id=399

Otrzymasz przewidywany wynik i tempo w HM oraz sugerowane tempa treningowe.
mikus1987
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 07 maja 2012, 14:32
Życiówka na 10k: 50:20
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

No niby tak, ten kalkulator sprawdzałem już kilka razy. Nie zostaje nic innego jak zrobić w końcu wybieganie na dystansie 16-18 km, i wtedy zobaczyć co się ze mną będzie działo np od 15 km... :) to będzie chyba dobry sprawdzian. na takie wybieganie chyba już warto zabrać trochę wody prawda? czy można to zrobić bez przyjmowania płynu?
raczej zawsze należałe do tych, którzy się bardziej pocą i zawsze im ciepło, więc pewnie lepiej zabrać pas z bidonem.
Awatar użytkownika
mariuszuk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 187
Rejestracja: 05 wrz 2012, 13:11
Życiówka na 10k: 37:29
Życiówka w maratonie: 03:02

Nieprzeczytany post

Co do oznaczen to nie wiem jak jest w pl bo jeszcze nie bieglem w polsce , dopiero w tym roku mam pierwszy bieg w kraju , jak bieglem teraz w uk to oznaczenia byly co 1mile razem z czasem czyli latwo to kontrolowac bieglem na 1:35 a wyszlo 1:30 czulem forme , caly tydzien poprzedzajacy wyscig jechalem na soku z burakow i mialem wrazenie ze to dziala , co do nawadniania ja ponizej 10 stopni nie biore nic ,a powyzej to jezeli robie ponad 20km , ale to jest sprawa indywidualna kazdy organizm jest inny.
Obrazek

http://connect.garmin.com/profile/mariuszuk


Marathon 03:01:52
1/2 01:19:51
10k 37:29
5k 18:34
"Biegnę bo nie mogę się zatrzymać,
Moje ciało jak maszyna
Bez kontroli śmiało goni"
mikus1987
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 07 maja 2012, 14:32
Życiówka na 10k: 50:20
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

:) dzięki za info:) faktycznie, czuję, że na 2 tygodnie przed startem w połówce, będę na siebie chuchał i dmuchał, jak panna w 8 miesiącu ciąży:)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ