vo2max może być wyrażone w formie bezwzględnej w litrach na minute albo w formie względnej w stosunku do wagi ciała badanej osoby. (l/min/kg)
Grubas będzie miał bezwzględną wartość vo2max taką jaka mu wyjdzie w badaniu liczoną w l/min i niską wartość względną bo jak podzielimy wartość bezwzględną na większą ilość kilogramów...JarStary pisze: Czyli z tego wynika, że grubas powinien mieć wysokie VO2max - bo ma więcej do nakarmienia tlenem niż chudy. A tak przecież nie jest.
Ważne jest ile masz tkanek, które mogą skonsumować tlen. Pracujące mięśnie potrzebują go bardzo dużo. Podczas dużego wysiłku utlenowaną krew będzie otrzymywała centralka i mięśnie, "flaczki" muszą się zadowolić resztkami. (to są między innymi przyczyny kłopotów z przyjmowaniem pokarmów podczas wysiłku) Pobór tlenu "Flaczków" nie będzie wpływał na pobór tlenu tak jak pracujące mięśnie. Tkanka tłuszczowa grubasa to tylko balast.
Jaki ma "apetyt" na tlen tkanka tłuszczowa ?
Jeżeli ilość tkanek pochłaniających tlen była by czynnikiem limitującym to takie działanie mogłoby podwyższyć wynik. Tylko czy ilość tlenu która może zostać pochłonięta przez mięśnie jest tym czynnikiem który ogranicza uzyskanie większej wartości vo2max?JarStary pisze: Jeśli bym zaczął machać rękoma jak cepami podczas biegu też by mi się podwyższył VO2max
Tempo biegu nie ma nic wspólnego z pomiarem vo2max. Test jest wykonywany do odmowy i nie jest ważne czy odmowa nastąpi przy dużej czy przy małej prędkości biegu. Tego faktu ten parametr w ogóle nie odzwierciedla.