Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 523
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

Nieprzeczytany post

Patrząc po zawodnkach, to nie zawsze szybcy na zbiegu są też szybcy na płaskim (na zawodach z psami nie byłem i nie analizowałem wyników )... Ale to taka luźna obserwacja.
A jeszcze apropo holu, co było najbardziej ograniczające prędkość? Mechanika biegu czy wydolność?
Porównując do zbiegu. Gdy jest zbyt stromo biegnie się mało komfortowo, natomiast na odpowiednim zbiegu, można puścić lużno nogi i biec ile fabryka daje.
----------------------------------------------------------
1440miles
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
fangss
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 24 sie 2023, 23:52
Życiówka na 10k: 43:22
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 03 lut 2025, 09:32 (...) Cały czas jednak miałem z tyłu głowy przypadek Bena Robinsona i praktycznie żadne przełożenie canicrossu na szybkie bieganie piątki. Zatem co jest nie tak? Brak ukierunkowania bodźca. Nie da się tego zastąpić coraz mocniejszym bodźcowaniem. Czy Seba jest dziś gotowy na hol bardziej niż wtedy? Tak, ale zostawiam sobie ten trening na później, bo ze świadomego torowania powięzi jest znacznie większy progres niż z uderzania w nią na ślepo.
A może chodzi o drobny niuans, że na holu i w canicrossie to hamowanie jest bardziej stawianiem oporu, który wymaga długiego kontaktu z podłożem, a może potrzeba bardziej tego krótkiego zachamowania, tego samego jak przy hamowaniu na bieżni mechanicznej z zapiszczeniem butami. :niewiem:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13078
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trening na holu od strony pracy serca jest bardzo dziwny, chociaż już nie pamiętam, czy tam było coś nie tak z paskiem. W każdym razie tętno skacze wysoko, a w ogóle tego się nie czuje. Te eksperymenty czekają na kontynuację. Na razie jednak torowanie w kwazimodo, praca nad modelowaniem podporu w statyce i takie tam.

Co do szybkości zahamowania, to nic nie wiemy o tym procesie. Dopóki nie zacznie działać poprawnie czujnik ruchu, to możemy tylko o tym spekulować. Stawiam na szybki proces wyhamowania i równie szybki efekt maksymalnego przyspieszenia środka masy. W sumie ma to trwać 50, może 40ms od początku GCT. No ale trzeba poznać charakterystyki, a na razie nie mam narzędzi i jedyne na co mogę liczyć, to feedback zawodnika, który mówi, że nosi i jak wszystko zagra to minimum jest w zasięgu. Za tydzień City Trail, gdzie mamy nasz poligon doświadczalny. Może już po tym biegu dostaniemy jakąś obiektywną wskazówkę.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4206
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

To może spróbujmy ustalić, co dzieję się jak biegniemy z górki. I dlaczego biegniemy szybciej.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13078
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bo może wtedy nie wpadają nam do głowy głupie pomysły, żeby odbijać się z nogi zakrocznej?
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4206
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

To chociaż różnica między biegiem z górki, a biegiem na holu.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13078
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To by było fajnie zobaczyć na wykresach. Na logikę z górki będzie większa składowa pionowa, ale już wiemy, że logika jest jedną z przyczyn zapaści polskiego biegania.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4206
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Na logikę to z górki, siła uderzenia, (jak to się nazywa)...........o siła reakcji podłoża powinna być mniejsza niż na holu.
A czy większa składowa pionowa? Nie umiem sobie tak od razu wyobrazić, ale jak podłoże mniej nam oddaje, bo nie musi tak bardzo grawitacji równoważyć jak na płaskim, to niekoniecznie jest tak jak mówisz.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13078
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bez pomiarów i cyferek nie da rady biegać, a co dopiero coś o tym wiedzieć.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4206
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Czyli co, olewamy sprawę i uznajemy, że ograniczeniem po płaskim nie jest biomechanika tylko fizjologia, bo jakby było na odwrót to z górki bieglibyśmy wolniej? Czy jednam rozkminiamy?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13078
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ostatnią rzeczą jaką byśmy olali jest fizjologia. Wychodzi więc, że to nie ona jest ograniczeniem, albo progi się mylą i dlatego nie potrafimy szybko biegać.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4206
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

To jak nie toperz, to ja już nie wie co.

yacool-
Ostatnią rzeczą jaką byśmy olali jest fizjologia. Wychodzi więc, że to nie ona jest ograniczeniem, albo progi się mylą i dlatego nie potrafimy szybko biegać
ChatGPT-
To ciekawa myśl! Jeśli fizjologia nie jest ograniczeniem, to mogłoby to sugerować, że bariery wynikają raczej z błędnych założeń o naszych możliwościach lub z tego, że nie potrafimy w pełni wykorzystać naszego potencjału.

Przykładowo:

Koordynacja nerwowo-mięśniowa – może nie tyle siła mięśni czy wydolność krążeniowo-oddechowa nas ogranicza, co sposób, w jaki organizm steruje ruchem. Być może istnieją bardziej efektywne sposoby poruszania się, których nie odkryliśmy.
Psychologiczne blokady – strach przed kontuzją, nawyki ruchowe lub nawet podświadome przekonania mogą nas powstrzymywać przed przekraczaniem pewnych granic.

Struktura ciała – ewolucja ukształtowała nas bardziej jako długodystansowych biegaczy niż sprinterów. Może jednak istnieją sposoby „hakowania” tej anatomii, by uzyskać większą szybkość.

Jeśli progi (np. związane z VO2max, siłą mięśni czy biomechaniką) byłyby źle określone, to mogłoby to oznaczać, że mamy większy potencjał, niż sądzimy. Może kluczem jest zmiana metod treningowych albo zupełnie inne podejście do ruchu?
Co o tym myślisz?
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 523
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

Nieprzeczytany post

Chciałbym coś mądrego napisać, ale...
Prześledziłem sobie wyniki ze swoich dwóch biegów z górki i analiza nie daje jednoznacznej sugestii.
W jednym biegu średni krok biegowy na poziomie biegu płaskiego, ale z wysoką kadencją. W drugim krok biegowy dłuższy, nawet momentami przekraczający 2m i niższa kadencją.
Tętno w obu przypadkach stabilnie narastajace. Oba biegi średnim tempie poniżej 3 min/km.
Ciekawy jestem jak byłoby po obecnych treningach w podobnym biegu. Pomyśle coś nad realizacją...

A jeszcze przy okazji, Sebastian kiedyś biegał zbiegi (przy pracy z taśmami). Czy był w stanie pobiec zbieg szybszym tempem niż jego maksymalne tempo np na płaskiej setce. Bo to że można pobiec z górki szybszym tempem np. 1500m niż po płaskim 1000m, to mam sprawdzone. Ale nie sprawdzałem czy np. można pobiec szybciej 300m czy 200m z górki od tempa takiej płaskiej 100tki.
----------------------------------------------------------
1440miles
ODPOWIEDZ