Skomentuj artykuł "Jak trenować po czterdziestce?"

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4001
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 15 gru 2021, 21:30 Kiedy biegłeś te 35:05 ze nie potrafisz pobiec sub23/150m?
Czyli wiesz teraz gdzie masz rezerwy.
Wiesz, że to działa i w drugą stronę, biegasz szybkość po 2:30 a nie potrafisz pobiec kilku kilometrów po 3:00
New Balance but biegowy
pma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 408
Rejestracja: 15 cze 2018, 10:35
Życiówka na 10k: 34:46
Życiówka w maratonie: 2:43:25

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: Kiedy biegłeś te 35:05 ze nie potrafisz pobiec sub23/150m?
Czyli wiesz teraz gdzie masz rezerwy.
To był bieg na stadionie, gdzieś pod koniec kwietnia. Inne warunki, inna forma. Nie wiem czy wtedy pobieglbym sub 23 na 150 bo nie próbowałem ale pewnie szansa była większa. Zresztą wtedy robiłem trening pod półmaraton i nie wchodziłem na takie tempa.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4001
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Pocieszę Cię, Roli jest maniakiem prędkości i jest na drugim końcu niż nasi długodystansowcy.
Ja biegałem 32- 33 minuty regularnie na treningach, na 400 m miałem wtedy połamane 56 sek, a dwusetki po 30 sek to był hardkor, a Wsz robiłem zwykle 32-33 sek/200m.
pma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 408
Rejestracja: 15 cze 2018, 10:35
Życiówka na 10k: 34:46
Życiówka w maratonie: 2:43:25

Nieprzeczytany post

pawo pisze: Rolli Cię wkręcił, to trening nie na dzisiaj, no i nie na 35 na dychę.
A to co ja napisałem to też trening na kwiecień i moim zdaniem da się z niego połamać 17 minut.
Jasne, zdaję sobie z tego sprawę ale chciałem po prostu sprawdzić gdzie jestem z szybkością. Nie robię obecnie żadnego planu więc można powiedzieć że bawię się bieganiem. Twojego też bym teraz po te 3:22-23 nie zrobił ale w kwietniu kto wie.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4001
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 15 gru 2021, 21:14 No i jakiś dobry trop. Jeżeli wyczuwasz te niuanse, to rób takie przedłużone przebieżki do momentu, gdy tracisz kontrolę. I pewnie wyjdzie 120 zamiast 150 metrów. Jest wtedy szansa, że projektujesz swój ruch i układ nerwowy w pożądanym kierunku.
To jest bardzo mądre zdanie, uważam, że lepiej przerwać niż zwalniać.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13482
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 15 gru 2021, 22:00 Pocieszę Cię, Roli jest maniakiem prędkości i jest na drugim końcu niż nasi długodystansowcy.
:niewiem:
A ty nie?
Wolisz przebiec 10km jak najszybciej czy jak najdłużej? :hahaha:
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Śmiem twierdzić, że trening typu 6*150 m w 21 sekund jest nie do zrobienia dla większości ludzi biegających nawet bliżej 31-32'/10 km.
Może na przerwie 6-8'.
Tak, wiem Rolli, za chwilę napiszesz, że u Ciebie w klubie takie jednostki robią trzynastoletnie dziewczynki i dziadki biegające 40'/10 km.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13482
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

kkkrzysiek pisze: 16 gru 2021, 09:53 Śmiem twierdzić, że trening typu 6*150 m w 21 sekund jest nie do zrobienia dla większości ludzi biegających nawet bliżej 31-32'/10 km.
Może na przerwie 6-8'.
Tak, wiem Rolli, za chwilę napiszesz, że u Ciebie w klubie takie jednostki robią trzynastoletnie dziewczynki i dziadki biegające 40'/10 km.
:hahaha: :hahaha: :hahaha:
Bo tak jest.
i dlatego proponuje takie jednostki jako szkole szybkiego biegania.

Jeżeli ktoś nie potrafi pobiec 28/200m (bo to przelicznik 21s na 150m) ten nich dalej wali 140km/tydzień i marzy o złamaniu 36 minut.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13482
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Ach... zeby tak nie były puste słowa:
W wieku gruuuubo po 40, jak sie biegało jeszcze 33/10km to biegałem takie cos na 19,6-19,9/150m

A tu notatka z dzienniczka na 3 miesiące przed maratonem w 2:39 (zeby nie było, ze szybkość zabija wytrzymałość)
5x200 (27, 30, 28, 28, 26)
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1916
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Żeby biegać 150 metrowe odcinki regularnie sub21 trzeba mieć już solidne odejście w nodze.
Większość amatorsko trenujących nie ma szans wygenerować nawet takiej mocy, żeby się gwałtownie rozpędzić do prędkości ~26-27 km na godzinę w ciągu kilku sekund. Tutaj w grę wchodzi brutalna siła - moc, którą trzeba wygenerować w bardzo krótkim okresie czasu. Mało kto amatorsko trenuje w tym kierunku, bo tygodniowy kilometraż oscyluje między 10-15 km :) do tego robi się trening na siłowni, sprawność, treningi specjalistyczne w kolcach.
I do tego pisanie ile z treningu 6x150 kto pobiegnie na 10km jest lekko nieadekwatne. Bo to przeważnie dwa różne końce szczotki.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13482
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

sultangurde pisze: 16 gru 2021, 12:48 Żeby biegać 150 metrowe odcinki regularnie sub21 trzeba mieć już solidne odejście w nodze.
Większość amatorsko trenujących nie ma szans wygenerować nawet takiej mocy, żeby się gwałtownie rozpędzić do prędkości ~26-27 km na godzinę w ciągu kilku sekund. Tutaj w grę wchodzi brutalna siła - moc, którą trzeba wygenerować w bardzo krótkim okresie czasu. Mało kto amatorsko trenuje w tym kierunku, bo tygodniowy kilometraż oscyluje między 10-15 km :) do tego robi się trening na siłowni, sprawność, treningi specjalistyczne w kolcach.
I do tego pisanie ile z treningu 6x150 kto pobiegnie na 10km jest lekko nieadekwatne. Bo to przeważnie dwa różne końce szczotki.
Nie przesadzaj. My nie mówimy tu o 150m w 18s tylko o zwykłych 21s. To zaledwie 14s/100m.

Do tego nie potrzeba ani za duzo siły tylko tez umiejętności neuronowych i miesniowo-powieziowej sprężystości. To po prostu trzeba tylko trochę potrenować i wtedy przekłada sie to na 12x400 wtedy na 8x1000, na 4x2000 i na końcu tez na 10km.

(i znowu taka kopia z dzienniczka 55-latka)
5x150 mit 4-5'P in 22->20,8
...55-latka (OK... jeszcze 2 tygodnie M54 :trup: )
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1916
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 16 gru 2021, 13:01
Nie przesadzaj. My nie mówimy tu o 150m w 18s tylko o zwykłych 21s. To zaledwie 14s/100m.

Do tego nie potrzeba ani za duzo siły tylko tez umiejętności neuronowych i miesniowo-powieziowej sprężystości. To po prostu trzeba tylko trochę potrenować i wtedy przekłada sie to na 12x400 wtedy na 8x1000, na 4x2000 i na końcu tez na 10km.

(i znowu taka kopia z dzienniczka 55-latka)
5x150 mit 4-5'P in 22->20,8
...55-latka (OK... jeszcze 2 tygodnie M54 :trup: )
Nie no, nie mówię, że to niewykonalne, ale wymaga trochę zmiany podejścia do biegania.
Odejścia od kilometrażu i skupienie się na jakości biegania i ogólnej sprawności/sile. Czyli krok wstecz, żeby zrobić dwa naprzód.

Dla zdecydowanej większości amatorów 40+ 14/100 jest na innej planecie.
Nie są przygotowani do takiego biegania wcale, ja osobiście doświadczyłem tego naciągając sobie właśnie dwójkę w te wakacje robiąc bardzo gwałtowny start do 100m właśnie około tempa 14/100 w kolcach. Teraz już wiem, że to było too much, too soon dla mnie i nie byłem gotowy (dlatego teraz oram siłę z ciężarami, żeby wzmocnić się mięśniowo).

Ale zgadzam się, że to świetny trening, uczy generowania mocy maksymalnej (rozpędzanie), szybkiego biegania, umiejętności włożenia jak największej siły przy minimalnym kontakcie z podłożem, a to że wszystko się sypie w biegu u po między 100-150 metrem to jest norma.

Co do ekstrapolacji tej szybkości na biegi średnie, długie to się w sumie nie wypowiadam, bo nie mam doświadczenia.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13482
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Zawsze mnie dziwi ze amatorzy wiedza o tym, ze nie powinno sie biegać wszystkich jednostek treningowych na prędkości startowej, bo sie walnie w ścianę. Dlatego trzeba biegać długie wolne biegania... to pewne... trzeba biegać długo i wolno.
Ale dlaczego amatorzy nie umieją zrozumieć, ze tez musza od czasu do czasu pobiec bardzo szybko?

Nieeeee.... biegać szybko to śmierć... a co najmniej wózek inwalidzki.
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4183
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

w życiu nie zrobiłem 14 sek na 100m
proponujesz Rolli treningu oderwane od rzeczywistości lub "dostępne" dla specyficznej grupy wiekowej.
a to forum dla szerokich mas.
do tego piszesz to w takim tonie jakby to było oczywiste że tak każdy biega.
znaczy każdy z Twoich podopiecznych.
w sumie równie dobrze możesz pisać że biegają i po 12 sekund na przerwie 2 min.
ten Twój klub strasznie specyficzny wydaje się być .
jedyny na świecie z takimi wynikami .

Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13482
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

cichy70 pisze: 16 gru 2021, 13:35 w życiu nie zrobiłem 14 sek na 100m
proponujesz Rolli treningu oderwane od rzeczywistości lub "dostępne" dla specyficznej grupy wiekowej.
a to forum dla szerokich mas.
do tego piszesz to w takim tonie jakby to było oczywiste że tak każdy biega.
znaczy każdy z Twoich podopiecznych.
w sumie równie dobrze możesz pisać że biegają i po 12 sekund na przerwie 2 min.
ten Twój klub strasznie specyficzny wydaje się być .
jedyny na świecie z takimi wynikami .
Oderwales sie trochę od pytania.
Pytanie było "jak złamać 35/10 i 17/5km dla 40-latka."

Odpowiedz: nauczyc sie szybkiego biegania za pomocą takich jednostek jak 6x150 w 21s.

Reszta to tylko porównania pod temat: "nikt nie da rady."

Co do twojego pytania: tak, tak trenuje tez osoby starsze. Mam od czasu do czasu takie wyjątki, bo reszta to młodzież (ale żadnej rakiety miedzy nimi nie ma, tylko 32/34 na 10km, bo lenie). Aktualnie facet (M50), który ma czas tylko 3x w Tygodniu 30 minut biega tylko takie jednostki... teraz będzie sie starał złamać 10:30/3000m a na 10km nie ma ochoty. Juz to nie raz pisałem: Do M60 wszystkich wycisnąłem na sub20/5km. Bez wyjątków.
ODPOWIEDZ