Zawody na bardzo wysokim tętnie - czy to normalne(bezpieczne

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
evoix
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 06 lis 2009, 20:22

Nieprzeczytany post

To ja jestem widocznie inny, bo gdy mam mniej nabiegane i wiem że nie mam formy, to nie jestem w stanie wyciągnąć wysokiego tętna bo odcina mi prąd. A jak łapię formę, to wysokie tętno nie ma problemu wykręcić, utrzymać je i szybko spada na odpoczynku.
PKO
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mówisz o chwilowej lepszej/gorszej formie a nie o stanie ogólnym, a to zupełnie co innego.

Sent from Tapatalk
evoix
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 06 lis 2009, 20:22

Nieprzeczytany post

Miałem na myśli zróżnicowanie biorąc pod uwagę poziom sportowy zawodnika
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Tetno to nic - ale gorzej gdy czujesz ze te serducho pracuje, zwolnic czy nie??
Dziwne uczucie..
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

charm - mylisz się, wytrenowany zawodnik jest w stanie dłużej biec z danym tętnem (określonym procentem HRmax) niż jego gorzej wytrenowany kolega.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4985
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przywoluje dosc stary juz artykul, ktory na poczatku przygody z bieganiem bardzo mi pomogl.

https://bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=2004
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:charm - mylisz się, wytrenowany zawodnik jest w stanie dłużej biec z danym tętnem (określonym procentem HRmax) niż jego gorzej wytrenowany kolega.
Nie chodziło o czas przez jaki można utrzymać tętno, ale "łatwość" uzyskania wysokiego tętna. Niewytrenowany zawodnik przy relatywnie niewielkim wysiłku będzie miał relatywnie wysokie tętno (ok, jak dlugo będzie w stanie kontynuować wysiłek to zupełnie inna historia), na początku wystarczy trucht, a tętno będzie szybowało w górę.
Dla kogoś wytrenowanego wysiłek potrzebny żeby uzyskać wysokie tętno jest relatywnie dużo większy, często to nogi itd ograniczają, tętno ma "zapas", więc pod tym względem jest trudniej.

Sent from Tapatalk
srodkowy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 14 mar 2013, 21:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@charm - i tutaj chyba docieramy do istoty problemu, czyli czegoś o czym Turecki44 zapomniał na samym początku. Moje tak wysokie średnie tętno wystąpiło u mnie tylko raz. Na treningu nigdy nie osiągnąłem takiej średniej wartości. Przy czym treningi zaczynam z wartości w przedziale 90-100, na tych zawodach na starcie miałem 145. Przy biegach w tempie teoretycznie progowym średnia kręci się w okolicach 180.
grzes73
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 14 sie 2004, 23:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ja bym jeszcze dodał, że coś takiego jak jakieś absolutne HRmax nie istnieje. Proponuję zrobić sobie test na HR max przy 30 stopniach i duzej wilgotności a potem powtorzyć w bardziej ludzkich warunkach. Idę o zaklad że drugi wynik będzie zawsze niższy.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

charm - nie masz racji.

nie ma czegoś takiego jak wysokie tętno przy relatywnie niewielkim wysiłku - skoro wysokie tętno, to wielki wysiłek, bo tętno jest miernikiem wysiłku.

również w drugim zdaniu nie masz racji, nie ma żadnego "zapasu" tętna.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
marion0
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 163
Rejestracja: 11 mar 2016, 16:09
Życiówka na 10k: 42:40
Życiówka w maratonie: 3:30:05

Nieprzeczytany post

Co z tym tętnem?
Potraktowałem wczorajszy test Coopera,moim zdaniem na maximum moich możliwości, osiągając wynik 3090 m i śr. tętno 173. W samej końcówce pojawił się wynik 182.

I teraz moje pytanie,
czy w ogóle powinienem się kierować tętnem, choć tego dotychczas nie robiłem ?
Czy "olać" pomiar tętna i skupić się tylko na tempie z testu Coopera ?

Jako ciekawostkę dodam, że wybiegania, które miały być w przedziale 70-75 % HR max z założonym tempem, nigdy nie zakończyły się mniej jak 80 %.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:charm - nie masz racji.

nie ma czegoś takiego jak wysokie tętno przy relatywnie niewielkim wysiłku - skoro wysokie tętno, to wielki wysiłek, bo tętno jest miernikiem wysiłku.

również w drugim zdaniu nie masz racji, nie ma żadnego "zapasu" tętna.
jest coś takiego, jak jesteś zmęczony i idziesz biegać, to tętno masz wysokie, a wysiłek jest w lekki.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:charm - nie masz racji.

nie ma czegoś takiego jak wysokie tętno przy relatywnie niewielkim wysiłku - skoro wysokie tętno, to wielki wysiłek, bo tętno jest miernikiem wysiłku.

również w drugim zdaniu nie masz racji, nie ma żadnego "zapasu" tętna.
Qba, charm ma rację. Im bardziej wytrenowany zawodnik tym trudniej osiągnąć jego tętno maksymalne. To raz. A dwa, z czasem, wraz ze wzrostem formy tętno maksymalne może spadać (nie tylko wraz z wiekiem). To zresztą ostatnio potwierdził yacool w dyskusji o B. Brzezińskim.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

pierwsza część to bzdura a druga nie ma związku z tematem.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Tak charm, nie masz w tym przypadku racji - wytrenowany zawodnik może dłużej biec na wysokim tętnie, i nic mu się z tego powodu nie dzieje.
Poza tym wysokość tętna to sprawa osobnicza.
Ja nie mogę uważać siebie za osobę niewytrenowaną, a przebiegnięcie 5-10km na tętnie 175-180 nie jest dla mnie jakimś problemem, a to teoretycznie mój maks, choć oczywiście tym maksem przecież nie jest. Jednocześnie mam niskie tętno spoczynkowe.
Startując w zawodach 10km biegłam cały dystans na tętnie powyżej 185, no, ale to było jakieś 10 lat temu, kiedy byłam nawet bardziej wytrenowana, niż dziś.
Ważniejszym parametrem niż wysokość tętna jest tempo restytucji - powrotu tętna do stanu niskiego po zaprzestaniu wysiłku - i tu wytrenowani zawodnicy mają sporą przewagę na niewytrenowanymi, ich tętno szybko spada. U niewytrenowanego znacznie dłużej tętno po wysiłku będzie podwyższone.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ