Czy mozna zamienic...?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Anioł
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Aż zrobilem sobie przerwe w pracy...
Zaimponowalas mi szczerze mowiac
Jesli chodzi o kwestie wizualne to efekt wow
Jesli pokonalas astme to mialas o wiele trudniej niz ja
Podziwiam Twoj zapal i wutrwalosc
Moje bieganie to mialo raczej wygladac na zasadzie wychodze z domu i biegam of tak zero wysilku czy ew keden dwa dni problem a pozniej juz z gorki...
Jednak jak widze jest duzo ciezej wiec obawiam die ze jak szybko zaczoleem tak szybko skoncze jednak poki co sobie potrenuje nie zabije mnie to a kto wie może cos da
Poki bede biegal bede nadalarudzil wiec mam nadzieje do zobaczenia na forum ;-)
Ps: Gratuluję!!!
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Charm, no no! W 2014 jeszcze byłaś pucią :)
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Charm, no no! W 2014 jeszcze byłaś pucią :)
Oj tak, zdjęcia sprzed biegania (nieliczne, które posiadam...) nie nadają się do publikacji ;)
Ogólnie łatwo nie było, z powodu wagi, astmy, problemów ze stawami skokowymi itd, ale się udało, więc mam nadzieję, że skoro ja mogłam się nie poddawać, to inni też mogą i też jeśli będą chcieć do dają radę :)

@Anioł - postępy działają bardzo mobilizująco, gdy za parę tygodni będziesz robił coś, co jeszcze parę tygodni temu wydawało Ci się w ogóle niewykonalne, to będzie to dawało kopa, żeby się nie poddawać i dalej działać :)
Trzymam kciuki :)

I spokojnie, możesz marudzić, pytać, itd, zawsze możesz liczyć na radę i ewentualnego kopa w *** ;)
Anioł
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No wszystko super
Patrząc na Ciebie...
No może skupię się jednak na temacie :hej:
Biorąc pod uwagę Twoje postępy może podpowiesz mi jakiś sposób na sukces
Biegać wolniej czy dawać sobie totalnie w kość?
Zaczynać kolejny tydzień kolejnym wyzwaniem czyli przejście z 4/2 od razu na 5/1 czy może jednak poczekać tydzien na zasadzie nigdzie się nie spieszę a chcę w nowy tydzień wejść z poprzednim zakończonym na full (w sensie robię 4min bez zadyszki)?
I ostatnie moje pytanie (na obecną chwilę oczywiście) który trening robiłaś na samym początku?
kojot19922
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Anioł pisze:Więc w liczbach wygląda to tak
5,3/km średnie tempo (w większości apka pokazywała 4km/h)
11:21 min/km (min 12:20 min/km)
Prześcignął mnie idący spokojnie emeryt :orany:

Pokonałem swoje pierwsze 5km tylko,że zajęło mi to godzinę :D
Wydaje mi sie,że mogłem biec dłużej bo co dziwne czym dłużej biegłem tym więcej miałem chęci i siły a i nogi jakoś mniej bolały co powinny bardziej...
Jednak dzisiaj miało być tylko wyjście i spr szybkości a nie robienie jakiegokolwiek treningu tylko właśnie euforia postępów mnie dopadła jest lepiej i od razu są chęci biegania codziennie najlepiej kilka razy dziennie i w ogóle jakbym mógł i dał radę to cały dzień itd :P Nawet budzę się o 5 rano co jest dziwne bo przed bieganiem miałem problem wstać o 7 :P
Padłem, można biegać powoli ale 11:20 na km ja szybciej chodzę... Ile Ty ważysz?
Anioł
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To był dzień bez treningowy i naczytałem się zeby zwolnić jak najbardziej i po prostu poruszać się najdłużej jak potrafię
Nie liczy się szybkość tylko czas poruszania się itd ...
Miałem dzień wolny to stw co mi szkodzi zobaczę no i uwieczniłem to cudo na zasadzie dobra spytam zawodowców czy lepsze bieganie czy slow jogging a przy okazji pośmiałem się sam z siebie :-)
Co do wagi hmm chyba 76 kg na 180cm wzrostu nie wiem dokladnie ,ale napewno nie przekraczam 80kg :D

My tu gadu gadu a dzis spr swoj swowodny bieg i rzeczywiscie dupy nie urywa...
Biegac komfortowo moge z szybkoscia 6,9 km/h jednak minutowo pokazalobmi 9min/km spr sam bieg bez marszu...
W marszobiegach wyglada to nastepujaco 7:40min/km i 7,8km/h jest to 4min biegu na 2 marszu i ledwo żyję

Szerze mówiąc tak sobie dziś uświadomiłem ,że zaczynając program 6 tygodniowy od 1b/5m to robiłem to na tempie własnie emeryta i tak leciałem aż do 4b/2m może dlatego tak słabo mi to idzie...
Może powinienem zacząć od nowa lub od 2-3 tygodnia włączając w to właśnie prędkość i wtedy w 4 tygodniu będę biegł dużo szybciej??
kojot19922
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Anioł pisze:To był dzień bez treningowy i naczytałem się zeby zwolnić jak najbardziej i po prostu poruszać się najdłużej jak potrafię
Nie liczy się szybkość tylko czas poruszania się itd ...
Miałem dzień wolny to stw co mi szkodzi zobaczę no i uwieczniłem to cudo na zasadzie dobra spytam zawodowców czy lepsze bieganie czy slow jogging a przy okazji pośmiałem się sam z siebie :-)
Co do wagi hmm chyba 76 kg na 180cm wzrostu nie wiem dokladnie ,ale napewno nie przekraczam 80kg :D

My tu gadu gadu a dzis spr swoj swowodny bieg i rzeczywiscie dupy nie urywa...
Biegac komfortowo moge z szybkoscia 6,9 km/h jednak minutowo pokazalobmi 9min/km spr sam bieg bez marszu...
W marszobiegach wyglada to nastepujaco 7:40min/km i 7,8km/h jest to 4min biegu na 2 marszu i ledwo żyję

Szerze mówiąc tak sobie dziś uświadomiłem ,że zaczynając program 6 tygodniowy od 1b/5m to robiłem to na tempie własnie emeryta i tak leciałem aż do 4b/2m może dlatego tak słabo mi to idzie...
Może powinienem zacząć od nowa lub od 2-3 tygodnia włączając w to właśnie prędkość i wtedy w 4 tygodniu będę biegł dużo szybciej??
Naczytałeś się żeby zwolnić? A z czego Ty chcesz zwalniać? Przed chwilą komentowałem wpis faceta, który ma 30kg nadwagi, Ty dla porównania nie masz wcale nadwagi i on biega 15 minut ciągłego biegu w tempie 6:40, więc przestań się nad sobą użalać i weź się za robotę, zaczynaj jeszcze raz od początku ten trening na 30minut ciągłego biegu, ale to ma być normalne wolne tempo 6:30 minimum 7:00.
Anioł
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rozumiem ze chodzi o 7min/km zrobię tak żeby nie wracać się do początków i chodzenia 4min będę powtarzał 4 tydzien aż dojdę do średniej poniżej 7:00...
Jak już dojdę do 7:00 powtórzę jeszcze raz
Ewentualnie przyspiesze i bede biegł ile dam rade wtedy dostosuje moj wynik do tygodnia
Anioł
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No to tak wygladalo dzisiaj:

Bosze umre chyba, jakis kaszel tu boli tam cos strzyka ledwo zipie...
No jednak zdecydowalem sie WSTAĆ
Wyczlapalem sie z domu na zasadzie skoro jest tak zle zrobie rozgrzewkę no spoko przeturlalem sie kawalek i prawie rozsadzilo mi łydki
Szczerze mowiac trwning moj dzis wygladal strasznie i zrobilem go tylko na zasadzie albo zrobie albo przestaje biegac

Teraz moje pytanie co jest? We wtorek polecialem calkoem dobrze coprawda zdechlem ale dzis mialo buc tak samo ew moze staralbym sie cos jeszcze z siebie wykrzesac a tu...
Wczoraj podobnym tempem sobie przebieglem cos na zasadzie rozgrzewki 9min\km ale to bylo meczace jak szybsze chodzenie a dzis trening 4/2 ledwie zrobilem podobnym tempem bo srednia wyszla 8/30...
Czulem się dzis gorzej przed treningiem noz we wt po

A co do szybkosci hmm zost sobie chuba endomondo zeby mniej wiecej spr co i jak ale i w\w i run cos tam podczas biegu. Potrafilo polazac 4/min a za chwilę w tym samym tempie 14 ew 7 a jak przyspieszylem to 11 wartosci skakaly strasznie i tempo ktore apki pokazywaly nijak mialy soe do zmiany tempa biegu czy moze to byc wima tego ze biegam w parku ew g2 mini nie nafaje sie do w/w celow bo nie łapie tempo brane z d...
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie biegales, teraz biegasz i to normalne, ze pojawia sie jakis bol. Miesnie doznaja mikrouszkodzen i to je wlasnie czujesz.

Co do wskazan tempa chwilowego to potrafi ono byc niedokladne w zegarku biegowym za 2k pln, a co dopiero w telefonie. Lepiej biegac na tempo srednie z odcinka.
Anioł
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No bol rozumiem,ale kondycja powinna byc lepsza nie o wiele gorsza...
Wtorek boeglem szybciej i tak padlem dopiero po 3 przebiegu jak dzis po 1...
Skoro trzeba liczyc na sr tempo to jak spr tempo w marszobiegu 4/2 ?
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gdyby z treningu na trening kondycja sie poprawiala to mielibysmy na forum samych mistrzow swiata. Czasem sie ma gorszy dzien, a czasem przesadzi sie na wczesniejszym treningu i dochodzi sie do siebie dluzej niz zazwyczaj.

Przestaw na srednie tempo z odcinka i lapuj recznie a nie z automatu. Nie wiem jak bedzie sie to sprawdzac na telefonie, pewnie bedzie niewygodne. Ja na Twoim miejscu olalbym skupianie sie na tempie na ta chwile. Biegaj tak zeby moc swobodnie mowic.
Ostatnio zmieniony 23 cze 2016, 10:47 przez Skoor, łącznie zmieniany 1 raz.
Anioł
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No możliwe bo we wtorek dałem sobie po doopie i od soboty nie zrobilem sobie dnia przerwy (robilem cos w rodzaju no lekkim tempem zobaczymy ile dam rade...) tempo bez reweli bo 9min/km ale dni odpoczynku przepadly ;-)
To trzymam sie dni treningowych i co najwyzej rowerek do pracy i z pracy ale to tylko 6km w 1 strone i tempo bardzoooo turystyczne :D
Dzieki za odpowiedzi :-)
Tomeck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30

Nieprzeczytany post

Anioł, a rozciągasz się delikatnie czy nie rozciągasz się? Delikatne rozciąganie trochę pomaga na bóle. Nie na chama, bo się urwie!
Trochę to niepopularne, ale masci rozgrzewające trochę potrafią pomóc jak chodzić nie idzie. Np. Extra Strong. Tylko one zazwyczaj nieźle dają pod względem zapachu. Nie żeby nieprzyjemny - mocny :-)
Jeśli bardzo boli to odpuść. Lepsze to niż kontuzjowac. Oczywiście że postępy są żałośnie powolne. Ale to trzeba miesięcy żeby poczuć znaczne zmiany, zbudować muskulaturę i myśleć o czasach biegu.
Wszyscy którzy notują szybki progres na początku maja za sobą przeszłość sportowa.
Być może czekają Cię też sesje z fizjoterapeuta, aby przywrócić ruch do bliskiego fizjologicznemu. Przez lata kanapowania nabywamy rozmaitych dysfunkcji, które nie wychodzą na jaw dopóki nie zaczniemy chcieć od siebie coś więcej.
Tradycyjnie rozpoczyna się bieganie od w miarę szybkich postępów - zrobić kondycję jest w miarę łatwo - potem jest przegięcie i kontuzja, a potem się wraca ostrożniej. Jeśli się wraca.
Anioł
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Póki co nic nie boli aż tak bardzo
W czasie treningu łydki aż się gotuja rwa itd ,ale w czasie treningu
PO bieganiu w dzien ogolnie daje rade zadnych bulów typu cholera cos nie tak nie mam
bola miesnie czasami (raz mialem wiekszy bol nad kolanem na boku nogi ale to juz po rowerze jak zsiadlem - za nisko siodelko)
Kostka dzisiaj troche ale co dziwne podczas biegu nie dawala sie az tak we znaki
Co do rozciagania tu mnie masz 0 nul nic :D I nie pale sie do w/w wiem b zle jednak nie przychodzi mi to wogole az sie zreszta dziwie ze robie interwal i mam chec sie czasem zmeczyc bo zaczynajac mialo byc cos na zasadzie wychodze na dwor i biegam... :D
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ