Wysokie tętno

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
wierciu
Wyga
Wyga
Posty: 141
Rejestracja: 26 sty 2013, 20:24
Życiówka na 10k: 44:04
Życiówka w maratonie: 3:21:26
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

HR max wyznaczałem w oparciu o jakiś wzór( nie pamiętam dokładnie jaki) ale nie ten najprostszy czyli 220-wiek.
Mi generalnie chodzi o to czemu są takie różnice w tętnie u ludzi biegających na podobnych czasach.
Przez wysoki puls ciężko mi jest robić niektóre treningi np. najprostszy bieg regeneracyjny. Powinno się go biegać na poziomie 65%-70% HR max to ja takie puls mam przy tempie 6:30 czyli szybki marsz. To znaczy, że mam robić biegi regeneracyjne chodząc?:))
Poprawa jest wtedy gdy np. rok temu na średnich tętnach 150 leciałeś 5.00 min/km a po roku na średnich tętnach 150 lecisz 4.30 min/km. To jest postęp.

Tompoz
no właśnie u mnie tej poprawy nie ma. Jedyne co to mogę biec szybciej i dłużej. ale puls jak szalał tak szaleje dalej.

A co do tego czy dobrze mierze i czym mierzę:) Garmin 610 i mam nadzieje, że radzę sobie z zakładaniem paska:) Chyba, że pasek walnięty ale w to wątpię.
5 km: 18:15
10 km: 38:09
21 km: 01:24:54
42 km: 03:06:28
PKO
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

wierciu pisze:HR max wyznaczałem w oparciu o jakiś wzór( nie pamiętam dokładnie jaki) ale nie ten najprostszy czyli 220-wiek.
Mi generalnie chodzi o to czemu są takie różnice w tętnie u ludzi biegających na podobnych czasach.
Przez wysoki puls ciężko mi jest robić niektóre treningi np. najprostszy bieg regeneracyjny. Powinno się go biegać na poziomie 65%-70% HR max to ja takie puls mam przy tempie 6:30 czyli szybki marsz. To znaczy, że mam robić biegi regeneracyjne chodząc?:))
Poprawa jest wtedy gdy np. rok temu na średnich tętnach 150 leciałeś 5.00 min/km a po roku na średnich tętnach 150 lecisz 4.30 min/km. To jest postęp.

Tompoz
no właśnie u mnie tej poprawy nie ma. Jedyne co to mogę biec szybciej i dłużej. ale puls jak szalał tak szaleje dalej.

A co do tego czy dobrze mierze i czym mierzę:) Garmin 610 i mam nadzieje, że radzę sobie z zakładaniem paska:) Chyba, że pasek walnięty ale w to wątpię.
Moja rada, jeśli biegając czujesz się dobrze, możesz spokojnie rozmawiać, a zadyszka Cię nie zatyka, to jest ok. Są osoby, które z natury mają podwyższony puls. Jeśli biegasz spokojne rozbiegania na pulsie około 160 i świetnie się czujesz, to po prostu twój poziom HR maks. jest dużo wyższy niż wyliczyłeś.
Najlepiej zmierzyć to w laboratorium na bieżni, wówczas masz pewność.
Mam kolegę, który biegał ze mną drugie zakresy, ja miałem puls 160, on 190. Interesujące jest to, że biegał szybciej ode mnie na 10km, aż o 1:30 min. (29:10).
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

No więc na dzień dobry: jesli zaczynasz sie "martwić" tętnem, gdy wyznaczałeś HRMax ze wzoru, to od razu nie ma o czym mówić. Jeśli chcesz wiedziec cokolwiek, to musisz spróbować okreslić swoje HRMax empirycznie. Pisałeś, że najwyższy złapany to 203, więc jest duża szansa, że faktyczne masz jeszcze kilka punktów wyższe. Nie wiem jak dlugo biegasz, tym "całkiem początkującym" z reguły podsyłam tego linka (jeśli nie czytałeś, to warto, na pewno rozwieje Twoje obawy):
http://bieganie.pl/?show=1&cat=13&id=2004

6:30 to nie jest szybki marsz, standardowa prędkość piechura to ok 6km/h, szybki marsz to koło 7km/h, co daje koło 8:30 min/km...więc przesadzasz :)))

Osobiście zarzuciłem dosyć szybko "bieganie na puls" na rzecz "biegania na tempo" (i samopoczucie), ale jeśłi już bardzo chcesz biegać w oparciu o zakresy tętna, to przy niskim tętnie spoczynkowym i wysokim HRMax dobrze jest określać swoje progi nie na podstawie %HRMax, tylko %HRR, czyli "rezerwy tętna", a nie "tętna maksymalnego"...procentów używasz tych samych (np. 65-70% dla biegu regeneracyjnego), a wartości bezwzględne wychodzą trochę wyższe ;-))

Na przyklad u mnie przy HRRest w okolicy 47 i HRMax koło 191 (najwyższe "złapane" 186) zakres 65-75 wygląda tak:
- na podstawie %HRMax: 124-143 (i faktycznie te 120 kilka to potrafię mieć w szybkim marszu)
- na podstawie %HRR: 140 - 155 (prawda, że od razu lepeij to wygląda? :))

Na temat liczenia progów wg %HRR jest w artykule, który podałem wyżej.

--
Axe
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

barcel pisze: Mam kolegę, który biegał ze mną drugie zakresy, ja miałem puls 160, on 190. Interesujące jest to, że biegał szybciej ode mnie na 10km, aż o 1:30 min. (29:10).
Ale przecież poziom tętna a "poziom biegowy" nie mają się nijak do siebie...nie jest powiedziane, że jak ktoś ma wyższe tętno to biega gorzej...albo lepiej :)

--
Axe
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

axe pisze:
barcel pisze: Mam kolegę, który biegał ze mną drugie zakresy, ja miałem puls 160, on 190. Interesujące jest to, że biegał szybciej ode mnie na 10km, aż o 1:30 min. (29:10).
Ale przecież poziom tętna a "poziom biegowy" nie mają się nijak do siebie...nie jest powiedziane, że jak ktoś ma wyższe tętno to biega gorzej...albo lepiej :)

--
Axe
ale ja własnie to pisałem, że bywają ludzie z wyższym pulsem, a zacytowany przez Ciebie fragment mojej wypowiedzi, to był tylko przykład :-)
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ok...już nie będę się "czepiał", po prostu taka konstrukcja zdania sugerowała, że jest jakas zależność i to odwrotnie proporcjonalna, czyli im wyższy puls, tym gorsze "osiągi", a wtedy na miejscu jest zdanie "a interesujące jest to,że biegał szybciej ode mnie" (w domyśle: mimo,że miał wyższy puls).

A tak to w miejsce kawałka "że miał puls 190" można wstawić prawie dowolny tekst, na przyklad: "i mial 3 braci", albo "i nosił skarpetki w kratkę", a sens zdania się nie zmieni ;-))))

Milego weekendu :)

--
Axe
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

barcel pisze:
wierciu pisze:HR max wyznaczałem w oparciu o jakiś wzór( nie pamiętam dokładnie jaki) ale nie ten najprostszy czyli 220-wiek.
Mi generalnie chodzi o to czemu są takie różnice w tętnie u ludzi biegających na podobnych czasach.
Przez wysoki puls ciężko mi jest robić niektóre treningi np. najprostszy bieg regeneracyjny. Powinno się go biegać na poziomie 65%-70% HR max to ja takie puls mam przy tempie 6:30 czyli szybki marsz. To znaczy, że mam robić biegi regeneracyjne chodząc?:))
Poprawa jest wtedy gdy np. rok temu na średnich tętnach 150 leciałeś 5.00 min/km a po roku na średnich tętnach 150 lecisz 4.30 min/km. To jest postęp.

Tompoz
no właśnie u mnie tej poprawy nie ma. Jedyne co to mogę biec szybciej i dłużej. ale puls jak szalał tak szaleje dalej.

A co do tego czy dobrze mierze i czym mierzę:) Garmin 610 i mam nadzieje, że radzę sobie z zakładaniem paska:) Chyba, że pasek walnięty ale w to wątpię.
Moja rada, jeśli biegając czujesz się dobrze, możesz spokojnie rozmawiać, a zadyszka Cię nie zatyka, to jest ok. Są osoby, które z natury mają podwyższony puls. Jeśli biegasz spokojne rozbiegania na pulsie około 160 i świetnie się czujesz, to po prostu twój poziom HR maks. jest dużo wyższy niż wyliczyłeś.
Najlepiej zmierzyć to w laboratorium na bieżni, wówczas masz pewność.
Mam kolegę, który biegał ze mną drugie zakresy, ja miałem puls 160, on 190. Interesujące jest to, że biegał szybciej ode mnie na 10km, aż o 1:30 min. (29:10).
Jak na biegacza półzawodowego ( rekord na 10 km 30:40 ) masz słabąwiedzę. Wysyłasz gościa do laboratorium prawdopodobnie na test do odmowy, który nie służy do wyznaczenia czy oszacowania tętna max. Druga rzecz posługujesz się pojęciem że ten kolega ma podwyższony puls, podwyższony w stosunku do czego do jakiej normy ? . Kolego ludzie dzielą się na nisko i wysokotętnowców . To jak kolor włosów przystojny jest i blondyn i brunet. Wybitnymi sportowcami wytrzymałościowymi sa i nisko i wysokotętnowcy i tyle na ten temat.

Wiedzy ludzie trochę wiedzy

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
MikeSpy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 780
Rejestracja: 09 lip 2014, 11:49
Życiówka na 10k: 46
Życiówka w maratonie: 4
Lokalizacja: Puszcza Notecka

Nieprzeczytany post

Sie tak zastanawiam czy hrmax moze spasc? Jak zaczynałem biegać to najwyzsza wartością jaka zanotowałaem bylo 210. Potem podczas ostrych biegów widywalem 205_208. Teraz wiecej jak 200 rzadko widuje. Ostatni hm przebieglem na 1:39 ze srednim 179 i max 197. Na interwalach albo gorkach tez powyzej 200 nie daje rady wyciagnac. Spoczynkowr3 mam 56.
If you going to face a real challenge it has to be a real challenge. You can't accomplish anything, without the possibility of failure.
wierciu
Wyga
Wyga
Posty: 141
Rejestracja: 26 sty 2013, 20:24
Życiówka na 10k: 44:04
Życiówka w maratonie: 3:21:26
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

MikeSpy pisze:Sie tak zastanawiam czy hrmax moze spasc? Jak zaczynałem biegać to najwyzsza wartością jaka zanotowałaem bylo 210. Potem podczas ostrych biegów widywalem 205_208. Teraz wiecej jak 200 rzadko widuje. Ostatni hm przebieglem na 1:39 ze srednim 179 i max 197. Na interwalach albo gorkach tez powyzej 200 nie daje rady wyciagnac. Spoczynkowr3 mam 56.

Z tego co ja wyczytałem to HRmax spada z wiekiem. Im starsi jesteśmy niż jest niższe.

A ja mam pytanie co do dalszego rozwoju wysokotętnowców. Czy widział ktoś gdzieś jakieś badania które pokazują że ludzie z wysokim tętnem mogą się równie dobrze rozwijać biegowo jak biegacze z niskim tętnem? Czy jest jakiś próg którego ludzie z wysokim pulsem nie przeskoczą?
5 km: 18:15
10 km: 38:09
21 km: 01:24:54
42 km: 03:06:28
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na połówce raczej ciężko osiągnąć hrmax, nawet na piątce to ciężkie. Polecam 6x500m ostatnie 3 w pałe :D

Nie wiem skąd takie wątpliwości, sam kolega tutaj podał że jego znajomy z wysokim tętnem biegał dyche w 29:10
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wierciu pisze:
MikeSpy pisze:Sie tak zastanawiam czy hrmax moze spasc? Jak zaczynałem biegać to najwyzsza wartością jaka zanotowałaem bylo 210. Potem podczas ostrych biegów widywalem 205_208. Teraz wiecej jak 200 rzadko widuje. Ostatni hm przebieglem na 1:39 ze srednim 179 i max 197. Na interwalach albo gorkach tez powyzej 200 nie daje rady wyciagnac. Spoczynkowr3 mam 56.

Z tego co ja wyczytałem to HRmax spada z wiekiem. Im starsi jesteśmy niż jest niższe.

A ja mam pytanie co do dalszego rozwoju wysokotętnowców. Czy widział ktoś gdzieś jakieś badania które pokazują że ludzie z wysokim tętnem mogą się równie dobrze rozwijać biegowo jak biegacze z niskim tętnem? Czy jest jakiś próg którego ludzie z wysokim pulsem nie przeskoczą?
1. Stawiam ci pytanie a z jakiego oto powodu wysokotętnowcy mają być gorszymi wytrzymałościowscami ?

odpowiadam nie ma takiego powodu

2. dam ci przykład polskiego kolarza zawodowego Bartosza Huzarskiego gdy miał 24 lata z tego co pamiętam miał hr max. 207

Tompoz
Tompoz
marco1980
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2015, 20:42
Życiówka na 10k: 40:33
Życiówka w maratonie: 3:07:40

Nieprzeczytany post

To mój pierwszy wpis na forum zatem Witam wszystkich.

Dziękuję za ten wspaniały temat. Wreszcie zrozumiałem dlaczego kiedy biegam z tętnem w okolicach 160 nie czuję zmęczenia, no może poza spoceniem się.

Ale intrygują mnie pomiary moje pulsometru i GPS. Wychodzi mi, że w tętnie w okolicach 135 - 137 biegam kilometr w okolicach 7 minut. A już przy tętnie 160 schodzę do 5.10. Czy taka szybki spadek czasu przy niewielkim wzroście pulsu jest normą?

Dodam, że biegam po 60 kilometrów w tygodniu i zwiększam dystans przygotowując się do maratonu. Cel 100 km w tygodniu. Na więcej zabraknie czasu. Biegam czysto rekreacyjnie i maraton będzie raczej moim pierwszym i ostatnim biegiem w zawodach.
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

tompoz pisze:]
Jak na biegacza półzawodowego ( rekord na 10 km 30:40 ) masz słabąwiedzę. Wysyłasz gościa do laboratorium prawdopodobnie na test do odmowy, który nie służy do wyznaczenia czy oszacowania tętna max. Druga rzecz posługujesz się pojęciem że ten kolega ma podwyższony puls, podwyższony w stosunku do czego do jakiej normy ? . Kolego ludzie dzielą się na nisko i wysokotętnowców . To jak kolor włosów przystojny jest i blondyn i brunet. Wybitnymi sportowcami wytrzymałościowymi sa i nisko i wysokotętnowcy i tyle na ten temat.

Wiedzy ludzie trochę wiedzy

Tompoz

Strasznie się puszysz i próbujesz obrażać. Zazwyczaj to cecha ludzi, którzy mało wiedzą, a uważają, że wiedzą wszystko.

Ja wiem, że mało wiem. Niemniej moje mało, to Twoje "Mont Everest".
Jeśli jesteś taki ekspert, to pochwal się swoimi osiągnięciami jako prowadzący, trener lub doradca. Czy ktoś w ogóle skorzystała na Twoim ogromie wiedzy ?
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

wierciu pisze:
MikeSpy pisze:Sie tak zastanawiam czy hrmax moze spasc? Jak zaczynałem biegać to najwyzsza wartością jaka zanotowałaem bylo 210. Potem podczas ostrych biegów widywalem 205_208. Teraz wiecej jak 200 rzadko widuje. Ostatni hm przebieglem na 1:39 ze srednim 179 i max 197. Na interwalach albo gorkach tez powyzej 200 nie daje rady wyciagnac. Spoczynkowr3 mam 56.

Z tego co ja wyczytałem to HRmax spada z wiekiem. Im starsi jesteśmy niż jest niższe.

A ja mam pytanie co do dalszego rozwoju wysokotętnowców. Czy widział ktoś gdzieś jakieś badania które pokazują że ludzie z wysokim tętnem mogą się równie dobrze rozwijać biegowo jak biegacze z niskim tętnem? Czy jest jakiś próg którego ludzie z wysokim pulsem nie przeskoczą?

Nie ma ograniczeń, po prostu masz przesunięty "przedział pracy". Standardowe wzory nie będą się w większości sprawdzać, i to trzeba uwzględnić i się nie wystraszyć, że biegasz spokojne biegi na pulsie np. o 20-30 oczek większym niż kolega, który jest na podobnym poziomie biegowym.

Powodzenia
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ