Przygotowania pod 5 i 10 km

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dominik89 pisze:Panowie kto to Daniels ?
nigdy nie piłeś ? :chrap:
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
PKO
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jak bez pomocy interwału można np przyzwyczaić organizm do zakwaszenia ? skoro do niego na treningach nie dojdzie
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

toxic pisze:A ja z kolei zrobiłem życiówkę na dyszkę bez biegów progresywnych i ze stosunkowo małym kilometrażem. Uważam, że interwały to najważniejszy trening. Ale posunę się dalej... Moje doświadczenia apropo progresu czy twoje, myślę, że są gówno warte. Wiesz dlaczego? Bo jesteśmy na słabym poziomie i wszelkie jednostki treningowe, wykonane w miarę dokładnie dają nam progres. Rozumiem, żebyś zauważył postęp u zawodowców, którzy mają swoje wyniki wyżyłowane. O to bym zrozumiał.

dokładnie tak :hahaha: biegacz słaby wystarczy że biega regularnie dobrze je i odpoczywa zeby sie poprawiać byle jakim bieganiem
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jb212 pisze:
toxic pisze:A ja z kolei zrobiłem życiówkę na dyszkę bez biegów progresywnych i ze stosunkowo małym kilometrażem. Uważam, że interwały to najważniejszy trening. Ale posunę się dalej... Moje doświadczenia apropo progresu czy twoje, myślę, że są gówno warte. Wiesz dlaczego? Bo jesteśmy na słabym poziomie i wszelkie jednostki treningowe, wykonane w miarę dokładnie dają nam progres. Rozumiem, żebyś zauważył postęp u zawodowców, którzy mają swoje wyniki wyżyłowane. O to bym zrozumiał.
Interwały nie są najważniejsze! Opieranie swojego treningu na wyczerpujących interwałach i małym kilometrażu to droga na skróty i prosta droga do przetrenowania. NIE DA SIĘ wejść na wyższy poziom sportowy bez ogólnego wybiegania. Jesli masz solidne podstawy (czytaj: dobrze przepracowaną bazę) to interwały pomogą Ci wejść ten stopień wyżej na szczyt drabiny. Resztę stopni przechodzisz dzięki objętości i tempom.
moim zdaniem najlepszy jest "złoty srodek" nie mozna biegac tylko interwałów albo tylko truchtac wszystkie jednostki treningowe są potrzebne przyjrzyjcie sie planowi http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=329 tam jest zrózniocowanie bo tak byc powinno swoja droga nie znudzi sie ten sam trening ?
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13845
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

toxic pisze:Co do pierwszego, to krótkie odcinki do 2 minut w tempie mniej więcej wyścigu na 1500m, na pełnym wypoczynku to polecany trening przez Danielsa także nie wiem skąd twoje zdziwienie. A co do reszty to się nie wypowiadam bo myślę, że trochę Jurek przesadził.
Po pierwsze, Jureka propozycje nie maja nic wspolnego z treningiem Danielsa.

Po drugie, nie znam Danielsa w wersji polskiej, dlatego nie zgadzalem sie z okresleniami jak powturzenia i pelny wypoczynek. Sa tam uzywane takie odpowiedniki?

Powturzenia sa na zachodzie nazywane odcinki na predkosciach >95% mozliwosci i dlugich przerwach. Przerwach wlasnie na pelnym odpoczynku i to jest 6 do 15 minut.

Tempo na 1500 sa dla mnie normalnymi tempowkami.
Awatar użytkownika
toxic
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 12 lis 2011, 08:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie wiem czy są użyte dokładnie takie słowa ale taki jest przekaz takiego treningu. Odcinki biegane szybko wg. tabelki(analizując tabelki prędkości startowych i treningowych można łatwo zauważyć, że te powtórzenia mają być w tempie na 1500m). Czyli trzymasz się czasu a nie odczuć, że to twoje 95% możliwości. Za każdym razem masz być wypoczęty tak żeby pobiec dany odcinek w czasie założonym. Jeżeli nie to zwiększasz odpoczynek(w dużym uproszczeniu). Co do Jurka rad to też nie mówie, że to co napisał to czysto Danielsowskie metody. Chodzi mi tylko o to, że na ten jego trening powtórzeniowy 15x200m na pełnym wypoczynku zdziwiłeś się jak byś pierwszy raz o nim słyszał. Chodzi mi o to, że to nie jest z kosmosu wzięte, o takim treningu przeczytałem w książce Danielsa.
"Niesamowite, jak mało wiesz o grze, w którą grasz całe życie."
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13845
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

toxic pisze:Nie wiem czy są użyte dokładnie takie słowa ale taki jest przekaz takiego treningu. Odcinki biegane szybko wg. tabelki(analizując tabelki prędkości startowych i treningowych można łatwo zauważyć, że te powtórzenia mają być w tempie na 1500m). Czyli trzymasz się czasu a nie odczuć, że to twoje 95% możliwości. Za każdym razem masz być wypoczęty tak żeby pobiec dany odcinek w czasie założonym. Jeżeli nie to zwiększasz odpoczynek(w dużym uproszczeniu). Co do Jurka rad to też nie mówie, że to co napisał to czysto Danielsowskie metody. Chodzi mi tylko o to, że na ten jego trening powtórzeniowy 15x200m na pełnym wypoczynku zdziwiłeś się jak byś pierwszy raz o nim słyszał. Chodzi mi o to, że to nie jest z kosmosu wzięte, o takim treningu przeczytałem w książce Danielsa.
Ja to rozumiem i taki trening 15x200 sa normalnymi tempowkami. Dlatego zdziwilem sie o tych okresleniach "powtorzenia" i "pelny odpoczynek".

Jak opisujemy jakis trening, powinnismy uzywac wzglednie podobnych okreslen, bo w przeciwnym wypadku dochodzi do nieporozumien.

Jak mi ktos powie: dzisiaj 2-setki jako powtorzenia na pelnym wypoczynku, to bym to biegl (ale nie dal do konca na pewno rady) 200 w tempie na 400m i robil pelny wypoczynek okolo 8'. Razem okolo 3 godzin treningu.

No, ale wrocmy do tematu.
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Dominik89 pisze:Ja zamierzam na 10 km połamać 38 na następne zawody :)
Przeglądając blog treningowy Dominika89 dostępny na tym forum stwierdzam że jedzie chłop swoją utartą ścieżką. Będę zatem śledził z zainteresowaniem rozwój talentu naszego bohatera i życzę mu złamania 27 minut na dychę (dobra, może już w następnym roku).

Wszystkich dyskutantów w tym wątku zapraszam zatem na priv w celu dalszej wymiany doświadczeń treningowych, planów, życiówek i kierunków rozwoju.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Hael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 581
Rejestracja: 15 gru 2011, 21:31
Życiówka na 10k: 38:03
Życiówka w maratonie: 02:57:54
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

runner2010 pisze:I w ile mógłbym to pobiec gdybym to lepiej rozplanował?? Dodam, że 6km jestem spokojnie w stanie pobiec po 3:36, a 1km w ok 2:50...
Dla 6km w tempie 3:36 Twój teoretyczny czas na 10km wg Danielsa to 36:57. Tyle, że na zawodach piątkę pobiegłeś o 19" gorzej.
Dla 1km w tempie 2:50 - jw to... 33:58

Bardziej wiarygodne jest oprzeć się o wynik z 6km. Powinieneś więc biec tempem średnim 3:41,7. Odnośnie taktyki, to się nie wypowiadam, bo mam za małe doświadczenie - osobiście pierwsze 3km biegnę 1-2" wolniej i patrzę w jakim jestem stanie - jak jeszcze żyję to przyspieszam do tempa średniego, a od 8km lecę już tyle ile daję radę w danym dniu.
HAEL's Running Formula Blog
Komentarze
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13845
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Hael pisze:
runner2010 pisze:Powinieneś więc biec tempem średnim 3:41,7.
:hahaha: :hahaha:
Zapominacie ze Daniels to autor ksiazki z planami dla szerokiej pobliki, czyli czymane bardzo ogolnie... On nie jest wszystkowiedzacym.

3:41 koma 7 :ojnie:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ