plan treningowy

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Myślę, że się zgadzamy w całości, ja tylko zwracam uwagę na to by te nowe silniejsze bodźce nie były zbyt silne co jest często spotykanym błędem wśród amatorów.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
PKO
antropomorfolog
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 08 lip 2013, 13:01
Życiówka na 10k: 38:30
Życiówka w maratonie: 4:00

Nieprzeczytany post

Realizując plan treningowy lepiej lub gorzej - ze względu na znalezioną pracę za granicą po 12 godzin dziennie wynik mojego brata na maratonie we Wrocławiu 3:50,

Nie uważam, że jestem trenerem ale pierwszy sukces już jest, teraz przygotuję nowy plan treningowy i zobaczymy czy przyniesie efekty - cel prawdopodobnie półmaraton ślężański marzec 2014 i czas 1:35-1:40

Pozdrawiam
mi.ur
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 10 lip 2013, 18:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Twój wybór - twoje bieganie, mnie nie przekonuje do powiedzenia tak ani twoja historia ani te wyniki, ten koncept oceniam jako zły i tyle - jak pisałem. Niemniej fajnie, że masz radochę z tego i progres, jak wielu gotów jesteś za progres oddać "duszę diabłu" co czynisz w pewnym sensie, efektywność i postępy w mojej ocenie jednak są niewystarczające i dużo lepsze nie będą ale to może kwestia punktu odniesienia i moich obserwacji innych osób, które robią to skuteczniej, lepiej i taniej. Niemniej życzę powodzenia i zdrowia przede wszystkim bo będzie bardzo potrzebne oraz kluczowe (zwłaszcza w naszym wieku :hahaha: ). Pozdrawiam i pochwal się jak poszło bo to wbrew pozorom bardzo interesujące.
Absolutnie nie jest to wpis w stylu a nie mówiłem. . .
35 MW - czas 3.22.43. Pierwsza połowa 1:41:31 druga 1:41:12. Eksperymentalny bieg bez zegarka, bez wsparcia żadnej grupy prowadzącej na jakiś konkretny wynik. Jedynie pamięć tempa z tych nieszczęsnych 25 km w życzeniowym tempie startowym, których w okresie 14 tygodni przed maratonem było 11. Bieg równy bez kryzysów na trasie. A nawet subiektywnym odczuciem odrobinę asekuracyjnie. Nie było moim celem "łamanie" 3:20. Po cichu liczyłem na 3:22.
Cóż. Zabawa trwa dalej.
A podstawą
http://im226.blogspot.com/2013/05/marat ... iegan.html
http://im226.blogspot.com/2013/06/marat ... druga.html

Zapomniałem dodać. Poprzedni najlepszy wynik z maratonu wynosił 3:37:18 - 14'35" urwane ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ