1500m we wrześniu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
- Życiówka na 10k: 47:22
- Życiówka w maratonie: brak
a właśnie, bo miałem zakładać temu ale może go tu rozdmucham..
Jak powinien wyglądać trening zimowy z nastawieniem na te okolice 4:20/1500m i chciał bym coś w okolicach 39min na 10km pobiec w połowie czerwca, ale to myślę że bd umiał sam się wytrenować w miarę, ewentualnie po patrzę na plany z forum.
ale co do 1500m to nie wiem, to jest taki dystans na szybkość ale w zimę ciężko ją trenować ale ja chciał bym chociaż moją obecną utrzymać w miarę..
Myślałem o planie typu 4dni biegowe i 3 siłka ogólna rozwojowa i z czasem jakieś mocniejsze ćwiczenia na poszczególnie partie ciała.. siłka to pikuś, bo to tak żeby mieć jakąś inna aktywność fizyczną ale bieganie jak zorganizować??
Myślałem o planie tygodniowym tzn co powinno się znaleźć w tygodniowym składzie i wymyśliłem że bd to :
raz długie wybieganie, myślę że okolice 16km, może się czasami porwę na więcej,
raz bieg w drugim zakresie tętna, (okolice 4.20-4.30/km) i tym tempem ok 8-10km,
raz coś typowo szybkościowego typu 10x200m w okolicach 31s z jakąś 2min przerwa
a co zrobić na czwartym treningu ?? jakieś skipy czy coś, czy o tym przez zimę nie myśleć ??
i od razu dodam że nie mam możliwości robienia podbiegów;/ brak terenu
a w tygodniu myślę że układało by się to tak:
pon - siłka
wt - bieg
śr- siłka
czw - bieg
piąt - siłka
sob - bieg
niedz - bieg
Jak powinien wyglądać trening zimowy z nastawieniem na te okolice 4:20/1500m i chciał bym coś w okolicach 39min na 10km pobiec w połowie czerwca, ale to myślę że bd umiał sam się wytrenować w miarę, ewentualnie po patrzę na plany z forum.
ale co do 1500m to nie wiem, to jest taki dystans na szybkość ale w zimę ciężko ją trenować ale ja chciał bym chociaż moją obecną utrzymać w miarę..
Myślałem o planie typu 4dni biegowe i 3 siłka ogólna rozwojowa i z czasem jakieś mocniejsze ćwiczenia na poszczególnie partie ciała.. siłka to pikuś, bo to tak żeby mieć jakąś inna aktywność fizyczną ale bieganie jak zorganizować??
Myślałem o planie tygodniowym tzn co powinno się znaleźć w tygodniowym składzie i wymyśliłem że bd to :
raz długie wybieganie, myślę że okolice 16km, może się czasami porwę na więcej,
raz bieg w drugim zakresie tętna, (okolice 4.20-4.30/km) i tym tempem ok 8-10km,
raz coś typowo szybkościowego typu 10x200m w okolicach 31s z jakąś 2min przerwa
a co zrobić na czwartym treningu ?? jakieś skipy czy coś, czy o tym przez zimę nie myśleć ??
i od razu dodam że nie mam możliwości robienia podbiegów;/ brak terenu
a w tygodniu myślę że układało by się to tak:
pon - siłka
wt - bieg
śr- siłka
czw - bieg
piąt - siłka
sob - bieg
niedz - bieg
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
4:20/1500 i 39'/10000 ?
Proste, lecisz od pazdziernika/listopada w tygodniu 2x siłę, jeden raz bieg ciągły bardzooo luźno i 1x kilometrówki tez bardzoo luzno + raz dluzsze wybieganie. Tak do Lutego w lutym zaczynasz mocniej biegac kilometrowki i ciag. Marzec/kwiecien dodajesz jeden mocniejszy akcent (krótszy) i w maju juz masz forme, i jeszcze zalezy kiedy chcesz pobiec tego poltoraka bo jak w maju to 2-3 tygodnie trzeba bedzie na szybkosc poswiecic
Proste, lecisz od pazdziernika/listopada w tygodniu 2x siłę, jeden raz bieg ciągły bardzooo luźno i 1x kilometrówki tez bardzoo luzno + raz dluzsze wybieganie. Tak do Lutego w lutym zaczynasz mocniej biegac kilometrowki i ciag. Marzec/kwiecien dodajesz jeden mocniejszy akcent (krótszy) i w maju juz masz forme, i jeszcze zalezy kiedy chcesz pobiec tego poltoraka bo jak w maju to 2-3 tygodnie trzeba bedzie na szybkosc poswiecic
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
- Życiówka na 10k: 47:22
- Życiówka w maratonie: brak
znaczy bo sprawa wygląda tak, w szkole teraz nie mam chyba wgl dobrych biegaczy bo np na 1500 obecnie jest najlepszy, i chciał bym to wykorzystać i zostawić po sobie parę rekordów, a one nie są chyba zbyt wymagające 
800m - 2.05
1500m - 4.21
3000 - 10min z sekundami
10000m - (tu po prawka, 38min)
no i tak, to jest coś co chce mieć jeżeli można tak to ująć pewne w po zimie i dlatego nie chce zawalić treningu,
jeżeli zrobię 4.20 na 1500 to bd dojść automatycznie 3km <10min jeżeli po trenuje wytrzymałość, 800 planuje za rok we wrześniu może zrobić bo główny cel to poniżej 4.20 na 1500m i 10000 <38.50 min, to chce zrobić jeszcze w tej klasie (II tech) a 3km to nie wiem kiedy bd miał okazję więc to schodzi na dalszy plan.
no i myślę że warto dodać że chciał bym zawitać na mecie maratonu warszawskiego 2013, bo się nakręciłem bardzo na niego

800m - 2.05
1500m - 4.21
3000 - 10min z sekundami
10000m - (tu po prawka, 38min)
no i tak, to jest coś co chce mieć jeżeli można tak to ująć pewne w po zimie i dlatego nie chce zawalić treningu,
jeżeli zrobię 4.20 na 1500 to bd dojść automatycznie 3km <10min jeżeli po trenuje wytrzymałość, 800 planuje za rok we wrześniu może zrobić bo główny cel to poniżej 4.20 na 1500m i 10000 <38.50 min, to chce zrobić jeszcze w tej klasie (II tech) a 3km to nie wiem kiedy bd miał okazję więc to schodzi na dalszy plan.
no i myślę że warto dodać że chciał bym zawitać na mecie maratonu warszawskiego 2013, bo się nakręciłem bardzo na niego

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
IXOF pisze:znaczy bo sprawa wygląda tak, w szkole teraz nie mam chyba wgl dobrych biegaczy bo np na 1500 obecnie jest najlepszy, i chciał bym to wykorzystać i zostawić po sobie parę rekordów, a one nie są chyba zbyt wymagające
800m - 2.05
1500m - 4.21
3000 - 10min z sekundami
10000m - (tu po prawka, 38min)
no i tak, to jest coś co chce mieć jeżeli można tak to ująć pewne w po zimie i dlatego nie chce zawalić treningu,
jeżeli zrobię 4.20 na 1500 to bd dojść automatycznie 3km <10min jeżeli po trenuje wytrzymałość, 800 planuje za rok we wrześniu może zrobić bo główny cel to poniżej 4.20 na 1500m i 10000 <38.50 min, to chce zrobić jeszcze w tej klasie (II tech) a 3km to nie wiem kiedy bd miał okazję więc to schodzi na dalszy plan.
no i myślę że warto dodać że chciał bym zawitać na mecie maratonu warszawskiego 2013, bo się nakręciłem bardzo na niego



4:21 i 38/10km wogole nie pasuje. Tu widac czego tobie brakuje.
Ja man 4:22/1500 i 33:40 na 10km. Widzisz teraz roznice?
I jeszcze jedno... 800 i Maraton w jednym miesiacu sie nie da. Albo to albo to. Jezeli powaznie wezmiesz sie za srednie dystansy, to po sesonie potrzebujesz 2 tygodnie na rozbieganie i co najmniej 10 tygodni na przygotowanie do maratonu. Jako ze w tamtym roku tak wlasnie zrobilem, moge ci z doswiadczenia powiedziec: 30km po sezonie MD to katorga... masakra na calej lini. Mimo ze na koniec jako tako udalo sie w 2:42, to wiecej takich zabaw nie powtorze. Chyba ze chcesz w 4 godziny... ale to nie maraton, to spacerek dla opierzonych narcystow.
Rolli
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ja bym jeszcze dozucil 1x WBO2 zaczynajac od 6km w 4:20, potem coraz dalej i coraz szybciej. Tez sa 9-15km jako bieg zmienny 1000-1000 w 4:30-4:00 (potem troche szybciej) no i pagorki, ktorych IXOF nie ma.Runner11 pisze:4:20/1500 i 39'/10000 ?
Proste, lecisz od pazdziernika/listopada w tygodniu 2x siłę, jeden raz bieg ciągły bardzooo luźno i 1x kilometrówki tez bardzoo luzno + raz dluzsze wybieganie. Tak do Lutego w lutym zaczynasz mocniej biegac kilometrowki i ciag. Marzec/kwiecien dodajesz jeden mocniejszy akcent (krótszy) i w maju juz masz forme, i jeszcze zalezy kiedy chcesz pobiec tego poltoraka bo jak w maju to 2-3 tygodnie trzeba bedzie na szybkosc poswiecic
Acha, ja biegam podbiegi na moscie przez autostrade.
Pozd.
Rolli
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
- Życiówka na 10k: 47:22
- Życiówka w maratonie: brak
Rolli, mógł byś wytłumaczyć te WBO2 itp bo w Twoich postach często można się ich doczytać ale nie rozumiem co one znaczą.. Na czym taki trening polega ??
dalej,
co do 800 i maratonu to w sumie też tak sądziłem że ciężko to bd pobiec w jednym miesiącu, no więc priorytetem staję się maraton.
a co do zależności 1500/10000 to ja znam człowieka który ma życiówki 3.59/36min z sekundami więc jakoś nie kumam tej zależności
i już na koniec
własnie dlatego zależy mi żeby zimy nie spalić bo start na 1500 to pewnie bd kwiecień/maj, i chciał bym wtedy pobiec te 4:20 (nie szczęsny zakład, ale tu już nie chodzi o to chodzi, to tylko moja ambicja), no i jeżeli 1500 się uda zrobić, to potem jakoś pod koniec czerwca 10km, którym mogę już niejako rozpocząć trening do maratonu, maraton to tak mi się marzy okolice trzech godzin, ale celem jest ukończenie, no i gdy minę metę maratonu upragniony dla mnie już koniec sezonu biegowego, roztrenowanie i przygotowywanie się do nowych życiówek 
a i co znaczy skrót MD??
dalej,
co do 800 i maratonu to w sumie też tak sądziłem że ciężko to bd pobiec w jednym miesiącu, no więc priorytetem staję się maraton.
a co do zależności 1500/10000 to ja znam człowieka który ma życiówki 3.59/36min z sekundami więc jakoś nie kumam tej zależności

i już na koniec


a i co znaczy skrót MD??

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
OBW2 to inaczej 2 zakres, inaczej bieg ciągły. Zbyt dużo ma znaczeń. Po prostu najlepiej się posługiwać
OBW1 - rozbieganie
OBW2 - Bieg ciągły o zakresie zazwyczaj 85%?
OBW3 - Wszelkie tempa
Co do czasów tego człowieka i Rolli'ego to tak:
Rolli - z takim czasem w Maratonie to dlugas
Ten człowiek - raczej średniak
Jeden ma szybkosc drugi bardziej wytrzymalosc. proste
OBW1 - rozbieganie
OBW2 - Bieg ciągły o zakresie zazwyczaj 85%?
OBW3 - Wszelkie tempa
Co do czasów tego człowieka i Rolli'ego to tak:
Rolli - z takim czasem w Maratonie to dlugas
Ten człowiek - raczej średniak
Jeden ma szybkosc drugi bardziej wytrzymalosc. proste
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
To nie są aż tak słabe rekordy. Owszem, na kolana nie powalają, ale dla kogoś, kto nigdy nie trenował, pół roku może być zbyt mało do ich poprawieniaIXOF pisze:znaczy bo sprawa wygląda tak, w szkole teraz nie mam chyba wgl dobrych biegaczy bo np na 1500 obecnie jest najlepszy, i chciał bym to wykorzystać i zostawić po sobie parę rekordów, a one nie są chyba zbyt wymagające
800m - 2.05
1500m - 4.21
3000 - 10min z sekundami
10000m - (tu po prawka, 38min)


Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
- Życiówka na 10k: 47:22
- Życiówka w maratonie: brak
nom wiem że pół roku to może być mało, ale ja od kwietnia biegam dojść regularnie, do pierwszej próby na 1500 żeby pobić podejdę w kwietniu/maju, na 10000 trzecia niedziela czerwca także myślę że czasu na przygotowanie mi wystarczy 
a i naturalnych predyspozycji na pewno nie mam
raczej jestem nadzwyczaj przeciętny..
.. nie stety..

a i naturalnych predyspozycji na pewno nie mam

.. nie stety..
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
A jakie czasy aktualnie uzyskujesz na tych dystansach? Robiłeś już sobie jakieś sprawdziany
?
Ja biegam od 8 czy 9 lat, a regularnie trenuje od prawie 4 i nabiegać 38 minut na "dychę" udało mi się dopiero w tym roku. A 2:05 na 800 metrów to jest na chwilę obecną dla mnie kosmos
W każdym razie predyspozycji do biegania nie mam i wszystko muszę nadrabiać ambicją i zaangażowaniem
Są na pewno osoby, które wyniki na moim poziomie osiągnęłyby po pół roku treningu, więc głowa do góry i powodzenia 

Ja biegam od 8 czy 9 lat, a regularnie trenuje od prawie 4 i nabiegać 38 minut na "dychę" udało mi się dopiero w tym roku. A 2:05 na 800 metrów to jest na chwilę obecną dla mnie kosmos



Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 382
- Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
- Życiówka na 10k: 47:22
- Życiówka w maratonie: brak
ale też myślę że predyspozycje to każdy rozumie inaczej, dla jednych człowiek szczupły to już taki który ma predyspozycje, coś w tym jest ale nie wiem czy wiele, w każdym razem jeżeli o to chodzi to jest ok.. 178/67. Ale po za tym to nie byłem jakoś bardzo dobry w bieganiu, teraz po półrocznych treningach też myślę że znalazło by się sporo osób które z miejsca by mnie objechały ;/
10000m to kiedyś na treningu pobiegłem sb na maksa praktycznie i zrobiłem to w 44min po ok miesiącu, może półtora miesiącu biegania, ale moja dycha nie jest idealna, błąd +/-200 więc dochodzi ok 40s, a na zawodach 47min i 22s ale bieg był w samo południe, słońce grzało, a na tremometrze 32s.. nie było łatwo dobiec do mety
no a 1500 to 4:42 z poniedziałku, ale jestem czuje że nie odpocząłem dobrze, ale to tylko tak myślę, a 800 i 3000 jeszcze nie biegałem
Pozdr.
10000m to kiedyś na treningu pobiegłem sb na maksa praktycznie i zrobiłem to w 44min po ok miesiącu, może półtora miesiącu biegania, ale moja dycha nie jest idealna, błąd +/-200 więc dochodzi ok 40s, a na zawodach 47min i 22s ale bieg był w samo południe, słońce grzało, a na tremometrze 32s.. nie było łatwo dobiec do mety

no a 1500 to 4:42 z poniedziałku, ale jestem czuje że nie odpocząłem dobrze, ale to tylko tak myślę, a 800 i 3000 jeszcze nie biegałem
Pozdr.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Masa ciała nijak się ma do predyspozycji. Wiadomo, że ktoś, kto ma 50 kg nadwagi nie będzie miał dobrych wyników w sportach wytrzymałościowych. Pisząc o predyspozycjach miałem raczej na myśli zdolności regeneracyjne, odpowiednią budowa ciała (nie mam na myśli masy ciała), naturalną gibkość itp itd. Podobno Bronisław Malinowski zanim zaczął regularnie trenować, na sprawdzianie szkolnym pobiegł kilometr w 2:50. "Przeciętny" uczeń gimnazjum czy szkoły średniej, który nie trenuje profesjonalnie, ale jest w miare "wysportowany" przebiegnie kilometr gdzieś między 3:30, a 4:00. Różnica jest diametralna i tylko pokazuje jakim talentem dysponował wyżej wymieniony. Żaden "przeciętny" chłopak nie zostanie Ole Einarem Bjoerndalenem, Kenenisą Bekele, Wilsonem Kipketerem czy Haile Gebresellasie. Żeby być najlepszym na świecie w sporcie wytrzymałościowym potrzeba nie tylko ciężkiej pracy i wytrwałości, ale też talentu. Nikt mi nie powie, że jest inaczej
W każdym razie wynik 4:42 na 1500 metrów jest całkiem niezły, bo daje przeciętną 3:08/km
Na Twoim miejscu skupiłbym się w tym roku właśnie na treningach pod średnie dystanse. Nie mieszałbym już na pewno tego z maratonem, bo to są już zupełnie inna bajka 

W każdym razie wynik 4:42 na 1500 metrów jest całkiem niezły, bo daje przeciętną 3:08/km


Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13847
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Mnie cieszy ze mlody chlopak w twoim wieku tak duzo wie o treningu tak jak ty. Bo plany treningowe sa dla tych, ktorzy je rozumia.Runner11 pisze:OBW2 to inaczej 2 zakres, inaczej bieg ciągły. Zbyt dużo ma znaczeń. Po prostu najlepiej się posługiwać
OBW1 - rozbieganie
OBW2 - Bieg ciągły o zakresie zazwyczaj 85%?
OBW3 - Wszelkie tempa
Co do czasów tego człowieka i Rolli'ego to tak:
Rolli - z takim czasem w Maratonie to dlugas
Ten człowiek - raczej średniak
Jeden ma szybkosc drugi bardziej wytrzymalosc. proste
Ale niestety tu sie mylisz. U zawodnikow w twoim wieku to co napisales sie mniej wiecej zgadza. Ale tak to juz nie jest, jak sie jest gubo powyzej 40. W moim wieku najwiecej trace na krotkich i srednich dystansach. W przeciwienstwie do dlugich dystansow, gdzie ilosc kilometrow w nogach, inne nastawienie do sportu wytrzymalosciowego i inne obowiazki spoleczne (hihihi) pozwalaja na inne, cierpliwe i duzo obietosciowe trenowanie.
Jednak u IXOF to wyglada calkiem inaczej. Jego czasy wskazuja na olbrzymie braki bazy tlenowej. Braki na wytrzymalosci przyprogowej i wytrzymalosci szybkosciowej. Te 4:42 wybiegal tylko zdolnoscia szybkiego biegania i naturalna sila, jaka ma przecietna wysportowany chlopak w jego wieku. Dlatego jest 4:42 bardzo dobre w porownanie z beznadziennymi wynikami na dluzszych dystansach.
Jak bede mial troche czasu, to opisze jutro co on moze w treningu zmienic i na co musi zwracac uwage.
I jeszcze jedno... talent (brak talentu) to wymowka dla malo zdyscyplinowanych. Oczywiscie ze talent jest wazny. Ale praca jest duzo, duzo wazniejsza.
Pozd.
Rolli
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
To skąd się biorą takie różnice u osób nietrenującychRolli pisze: I jeszcze jedno... talent (brak talentu) to wymowka dla malo zdyscyplinowanych.


Nie twierdze, że talentem się coś wygrywa. Owszem, najważniejsza jest ciężka praca, ale bez predyspozycji nie zajdzie się na sam szczyt, nie wierze w to. Tak samo jak nie każdy będzie śpiewał jak Mercury czy Robert Plant.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Znam kolesia co pobiegł kilometr w 3 gimnazjum 2:48 bez treningu, ale jest leniem i ja co pobiegłem 3:13 już śmigam prawie 2:30, a on nie biega i tyle z tego wynika. Dużo czynników składa się na sukces był nawet tutaj o tym artykuł. Z tego co pamiętam to: talent, ciezka praca, psychika, dieta, regeneracja i jeszcze pare chyba więc to nie jest hop siup. I jeszcze trzeba poświęcić 10000godzin treningu by dojść do swojego maksa.
Co do braków wytrzymałości to się zgadzam. Dlatego nie można nic wywnioskować po półrocznym treningu. Bez odpowiednio przepracowanej zimy ani rusz. Znów poprę to swoim przykładem. Jak zacząłem biegać w styczniu to 1500m pobiegłem w 4:40 w maju, a na następny sezon już 4:10 z zrobioną zimą więc zbliża się czas wielkich przygotowań
Biegaj rozbiegania bardzo wolno przez zimę. Powyżej 5'/km to jest recepta ja biegałem nawet po 5:30 czasami ;o
Co do braków wytrzymałości to się zgadzam. Dlatego nie można nic wywnioskować po półrocznym treningu. Bez odpowiednio przepracowanej zimy ani rusz. Znów poprę to swoim przykładem. Jak zacząłem biegać w styczniu to 1500m pobiegłem w 4:40 w maju, a na następny sezon już 4:10 z zrobioną zimą więc zbliża się czas wielkich przygotowań

Biegaj rozbiegania bardzo wolno przez zimę. Powyżej 5'/km to jest recepta ja biegałem nawet po 5:30 czasami ;o