Ale dlaczego uważasz że fatalne?tomekstm pisze:no więc tak jak mówiłem zrobiłem wolny bieg niecałe 15 km, i niestety tempo wyszło fatalne, 6:33min/km
Ja mam podobne wyniki do Twoich (szykuję się na ok. 47 minut w niedzielę) i wolne wybiegania wychodzą mi własnie ok. 6.20-6.30.
Często biegam ze swoja narzeczoną i wtedy biegamy nawet po 7min/km - nie zauważyłem aby przez to spadła mi forma a wręcz przeciwnie.
Trening to trening a nie wyścig, wolne wybieganie ma budować bazę a nie żyłować organizm.
Nie ma nic złego w wolnym bieganiu byleby urozmaicać je innymi jednostkami treningowymi.
Ja np. raz w tygodniu biegam "tempo run" (ciągły 20-40 minut lub interwały 5x1,6km lub 6x1km) i wtedy już trzymam się konkretnego tempa wg. tabel Danielsa. Natomiast "easy runy" biegam na zupełnym luzie raczej uważając na to żeby nie było za szybko a nie odwrotnie.
typu 6:30 
w takim razie muszę też zabierać narzeczoną 
