a6w czy abs w 8minut?
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
myśle że 85 na tą chwile jest możliwe.. ciekawe co by było gdybym pomagał rękami.. tzn nie trzymał ich na karku lub za głową a rwał nimi.. ??
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
To się nie liczy, bo zamiast pracować brzuchem wykorzystujesz siłę odśrodkową (albą jakąś inną), którą ci dają wymachy rękami. O ile dobrze zrozumiałem to rwanie rękami.Raul7 pisze:ciekawe co by było gdybym pomagał rękami.. tzn nie trzymał ich na karku lub za głową a rwał nimi.. ??
Ale ćwicz dalej, wkrótce złamiesz 80

Z ciekawości szukałem coś o rekordzie świata w brzuszkach i znalazłem coś takiego
Koś napisał:
O ile się nie pomyliłem to na minutę wychodzi 65 brzuszków, czyli 2 min = 130. Prawdopodobnie to jakiś kitoman.jaki jest rekord guinesssa w brzuszkach ile i na jaki czas ?
i jak się zgłosićmój rekord to 3900 na godzine
dzięki
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
nom wiem że sie nie liczy :P bo za proste by było :D
a co do rekordu..
oglądałem kiedyś program o gościu któremu po brzuchu przejeżdżały samochody.. zaczął od małej osobówki a skończył chyba na AUTOBUSIE!! masakra!!
nie moge tego znaleźć..
a co do rekordu..




oglądałem kiedyś program o gościu któremu po brzuchu przejeżdżały samochody.. zaczął od małej osobówki a skończył chyba na AUTOBUSIE!! masakra!!
nie moge tego znaleźć..
-
- Wyga
- Posty: 149
- Rejestracja: 16 cze 2011, 19:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ciekawe, że nikt nie wspomniał o wszystkim znanych ĆSO.
zdrowsze dla kręgosłupa i dla mnie przyjemniejsze w wykonaniu (co nie znaczy, że mniej męczące) robię od 2 tygodni i efekty są naprawdę fajne (lepsze niż po 2 tygodniach a6w, ale to robiłem dawno, więc pewnie wchodzą inne czynniki). a to dopiero początek... 


-
- Wyga
- Posty: 111
- Rejestracja: 24 wrz 2011, 12:14
- Lokalizacja: Valencia
Chyba takie : http://bieganie.pl/?cat=2&id=1000&show=1
Sory, że się wcinam w tą fascynującą dyskusję ale męczy mnie to co Master Piernik powiedział.. Jak to brzuszki na miękkim łóżku? Tak można?(czyt. działa/zdrowo)?
Pozdr.
B

Sory, że się wcinam w tą fascynującą dyskusję ale męczy mnie to co Master Piernik powiedział.. Jak to brzuszki na miękkim łóżku? Tak można?(czyt. działa/zdrowo)?
Pozdr.
B
-
- Wyga
- Posty: 149
- Rejestracja: 16 cze 2011, 19:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
miałem na myśli raczej te - http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=1457. wg. mnie więcej ćwiczeń nie trzeba.
------
chociaż nie, można dodać jeszcze coś w ten deseń. http://www.youtube.com/watch?v=6I990Wbr ... re=related

------
chociaż nie, można dodać jeszcze coś w ten deseń. http://www.youtube.com/watch?v=6I990Wbr ... re=related

- Laufer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 590
- Rejestracja: 14 paź 2010, 18:24
- Życiówka na 10k: 55.13,---
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Hrubieszów
Ja robię na co dzień coś takiego:
Na brzuszki to: 30 ćwiartek (pół brzuszki) przerwa, 30, przerwa, 30 przerwa, 10
następnie ćwiczenie z abs ale nie pamiętam jak się nazywa, jest to na przemian lewy łokieć do prawej nogi i odwrotnie, i tak jak w ćwiczeniu pierwszym 3 x 30 powtórzeń z przerwami i na koniec 10 powtórzeń
trzecie i ostatnie ćwiczenie na brzuch to nogi zgięte w 90 stopni i ćwiartki (ilość powtórzeń tak jak w poprzednich ćwiczeniach).
Na ramiona robię zwykłe pompki jak na razie, 2 x 25 powtórzeń (na razie mało, ale nie długo już będę sobie zwiększał ilość).
I na koniec ćwiczenie na plecy, czyli popularne grzbiety, 2 x 25 powtórzeń, ale tutaj również zamierzam zwiększyć ilość powtórzeń albo ilość serii.
Już po kilku dniach widzę zmiany na swoim ciele, ale pewnie to jest wynik wcześniejszego próbowania przez cały tydzień a6w z którego zrezygnowałem.
Pozdrawiam ;D
Na brzuszki to: 30 ćwiartek (pół brzuszki) przerwa, 30, przerwa, 30 przerwa, 10
następnie ćwiczenie z abs ale nie pamiętam jak się nazywa, jest to na przemian lewy łokieć do prawej nogi i odwrotnie, i tak jak w ćwiczeniu pierwszym 3 x 30 powtórzeń z przerwami i na koniec 10 powtórzeń
trzecie i ostatnie ćwiczenie na brzuch to nogi zgięte w 90 stopni i ćwiartki (ilość powtórzeń tak jak w poprzednich ćwiczeniach).
Na ramiona robię zwykłe pompki jak na razie, 2 x 25 powtórzeń (na razie mało, ale nie długo już będę sobie zwiększał ilość).
I na koniec ćwiczenie na plecy, czyli popularne grzbiety, 2 x 25 powtórzeń, ale tutaj również zamierzam zwiększyć ilość powtórzeń albo ilość serii.
Już po kilku dniach widzę zmiany na swoim ciele, ale pewnie to jest wynik wcześniejszego próbowania przez cały tydzień a6w z którego zrezygnowałem.
Pozdrawiam ;D
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Laufer.. bo ja laik jestem.. grzbiety? jak to wygląda?
ja wale a6w.. poćwicze ja do końca miesiące i potem zdecyduje co dalej..
ja wale a6w.. poćwicze ja do końca miesiące i potem zdecyduje co dalej..
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 432
- Rejestracja: 27 kwie 2011, 19:56
- Życiówka na 10k: 32'41''
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toruń/Lubanie
Zawsze tak robiłem przez kilka lat i żadnych negatywnych skutków nie odczuwamEyeOfTheTiger pisze:Chyba takie : http://bieganie.pl/?cat=2&id=1000&show=1
![]()
Sory, że się wcinam w tą fascynującą dyskusję ale męczy mnie to co Master Piernik powiedział.. Jak to brzuszki na miękkim łóżku? Tak można?(czyt. działa/zdrowo)?
Pozdr.
B

Do poprawienia:
5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015
I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...
5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015
I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...