Bieganie, a Sex !

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Fredzio_Monroe
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 20 cze 2011, 15:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dont_ask pisze:A mnie się gdzieś o oczy obiło, że sex, pod warunkiem, że udany, jest jak najbardziej wskazany.

Nie wiem jak tam u Was Panowie z kondycją :ble: , tudzież ile czasu potrzebujecie... ale ja tam nie czuję żadnych negatywnych skutków, osłabień czy innych problemów. Wręcz przeciwnie :uuusmiech:
Wielkie dzięki za podzielenie się własnym doświadczeniem, opinią na ten temat. Widać nie każdy musi mieć problemy z kolanami itp po odbytym stosunku. O to właśnie mi chodzi, jeżeli większa grupa osób wymieni się swoimi opiniami, doświadczeniami to będzie można coś sensownego z tego wyciągnąć, co przyda się na przyszłość.

Pozdrawiam.
PKO
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

dont_ask pisze: Nie wiem jak tam u Was Panowie z kondycją :ble: , tudzież ile czasu potrzebujecie... ale ja tam nie czuję żadnych negatywnych skutków, osłabień czy innych problemów. Wręcz przeciwnie :uuusmiech:
O ile sie nie myle to na forum przewazaja raczej dlugodystansowcy a nie sprinterzy ale kazdy pisze za siebie :ble: A poza tym seks z wlasna reka sie nie liczy :bum: (ot taki zarcik)
Fredzio_Monroe
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 20 cze 2011, 15:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

fantom pisze:
dont_ask pisze: Nie wiem jak tam u Was Panowie z kondycją :ble: , tudzież ile czasu potrzebujecie... ale ja tam nie czuję żadnych negatywnych skutków, osłabień czy innych problemów. Wręcz przeciwnie :uuusmiech:
O ile sie nie myle to na forum przewazaja raczej dlugodystansowcy a nie sprinterzy ale kazdy pisze za siebie :ble: A poza tym seks z wlasna reka sie nie liczy :bum: (ot taki zarcik)
fantom... myślę, że momentami trochę za dużo sobie pozwalasz... więc proszę - zbastuj trochę z tymi żarcikami, a jak temat ci nie odpowiada to najlepiej po prostu nic nie pisz, albo pożartuj trochę z własnej osoby, no chyba, że ten żart wyżej właśnie tyczył się ciebie i przez przypadek tego nie zauważyłeś :jatylko:
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Fredzio_Monroe pisze:
fantom pisze:
dont_ask pisze: Nie wiem jak tam u Was Panowie z kondycją :ble: , tudzież ile czasu potrzebujecie... ale ja tam nie czuję żadnych negatywnych skutków, osłabień czy innych problemów. Wręcz przeciwnie :uuusmiech:
O ile sie nie myle to na forum przewazaja raczej dlugodystansowcy a nie sprinterzy ale kazdy pisze za siebie :ble: A poza tym seks z wlasna reka sie nie liczy :bum: (ot taki zarcik)
fantom... myślę, że momentami trochę za dużo sobie pozwalasz... więc proszę - zbastuj trochę z tymi żarcikami, a jak temat ci nie odpowiada to najlepiej po prostu nic nie pisz, albo pożartuj trochę z własnej osoby, no chyba, że ten żart wyżej właśnie tyczył się ciebie i przez przypadek tego nie zauważyłeś :jatylko:
Uderz w stol... Jakbys jeszcze nie zauwazyl to caly ten temat jest jednym wielkim zartem :spoko:
Fredzio_Monroe
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 20 cze 2011, 15:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak fantomie tak, wiemy, że jesteś kiler i masz codziennie inną panią w łóżku :hahaha: tylko nie wyjmuj swojej giwery, bo w formie nie jesteśmy żeby uciekać :oczko:
Jak ci temat nie odpowiada to nie pisz i basta...

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
dont_ask
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 462
Rejestracja: 18 kwie 2011, 11:40
Życiówka na 10k: 1:01:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Nieprzeczytany post

Fredzio_Monroe pisze:
fantom pisze:
dont_ask pisze: Nie wiem jak tam u Was Panowie z kondycją :ble: , tudzież ile czasu potrzebujecie... ale ja tam nie czuję żadnych negatywnych skutków, osłabień czy innych problemów. Wręcz przeciwnie :uuusmiech:
O ile sie nie myle to na forum przewazaja raczej dlugodystansowcy a nie sprinterzy ale kazdy pisze za siebie :ble: A poza tym seks z wlasna reka sie nie liczy :bum: (ot taki zarcik)
fantom... myślę, że momentami trochę za dużo sobie pozwalasz... więc proszę - zbastuj trochę z tymi żarcikami, a jak temat ci nie odpowiada to najlepiej po prostu nic nie pisz, albo pożartuj trochę z własnej osoby, no chyba, że ten żart wyżej właśnie tyczył się ciebie i przez przypadek tego nie zauważyłeś :jatylko:
Nie no, ja się nie obrażam. Trzeba mieć trochę dystansu do siebie, no nie? :hej:
A niech sobie fantom wypisuje - w końcu od czego ma ręce..... :hej:
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

dont_ask pisze: Nie no, ja się nie obrażam. Trzeba mieć trochę dystansu do siebie, no nie? :hej:
A niech sobie fantom wypisuje - w końcu od czego ma ręce..... :hej:
Otoz to. Ale zeby miec do siebie dystans musza byc spelnione pewne warunki ktorych OT wyraznie brakuje. Ja na tym koncze udzial w tym watku - i tak sie niezle ubawilem :spoczko:

Pozdro
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Fredzio_Monroe
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 20 cze 2011, 15:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

fantom pisze:
dont_ask pisze: Nie no, ja się nie obrażam. Trzeba mieć trochę dystansu do siebie, no nie? :hej:
A niech sobie fantom wypisuje - w końcu od czego ma ręce..... :hej:
Otoz to. Ale zeby miec do siebie dystans musza byc spelnione pewne warunki ktorych OT wyraznie brakuje. Ja na tym koncze udzial w tym watku - i tak sie niezle ubawilem :spoczko:

Pozdro
Żegnaj kilerze :chlip: nas też nieźle ubawiłeś :hejhej:
Fredzio_Monroe
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 20 cze 2011, 15:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za ciekawy artykuł. Dużo się można dowiedzieć, choć nie odnosi się on raczej do problemu tego wątku (tzn. sex, a bieganie), tylko raczej do odwrotności (tzn. bieganie, a sex) :oczko:
Fredzio_Monroe
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 20 cze 2011, 15:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Santiago pisze:
Fredzio_Monroe pisze:
dont_ask pisze:A mnie się gdzieś o oczy obiło, że sex, pod warunkiem, że udany, jest jak najbardziej wskazany.

Nie wiem jak tam u Was Panowie z kondycją :ble: , tudzież ile czasu potrzebujecie... ale ja tam nie czuję żadnych negatywnych skutków, osłabień czy innych problemów. Wręcz przeciwnie :uuusmiech:
Wielkie dzięki za podzielenie się własnym doświadczeniem, opinią na ten temat. Widać nie każdy musi mieć problemy z kolanami itp po odbytym stosunku. O to właśnie mi chodzi, jeżeli większa grupa osób wymieni się swoimi opiniami, doświadczeniami to będzie można coś sensownego z tego wyciągnąć, co przyda się na przyszłość.

Pozdrawiam.
myślałem, że to tylko mężczyźni bardziej są w pozycji na kolanach :hahaha:

ta osoba wyżej to nie mężczyzna :bum:
Radzę przeczytać poprzednie posty, bo wgl nie wiesz o czym mowa bystrzaku :lalala:

pozdrawiam.
Fredzio_Monroe
Wyga
Wyga
Posty: 61
Rejestracja: 20 cze 2011, 15:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Santiago pisze:jak cię interesuje, to mam artykuł dotyczący 'spermy'
potem mogę przepisać z gazety, jak chcesz, ale jak znasz francuski, bo nie mam zamiaru tłumaczyć :hejhej:
Nie, dziękuje. Nie znam francuskiego :hejhej:
Na razie tak jak w tytule, interesuje mnie wpływ sexu przed zawodami na osiągane podczas tychże zawodów wyniki, na samopoczucie, mentalność czy możliwości mięśni.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Santiago, wywaliłem Twoje posty po francusku o masturbacji bo są nie na temat, seks to nie masturbacja, przynajmniej nie dla mnie.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

SEX, Sex to wysiłek fizyczny o niskiej intensywności, we wspomnianej książce mam wykresy tętna kolarzy w trakcie stosunku płciowego, to bardzo niskie zakresy tętna. :)
Awatar użytkownika
bartorz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 25 lip 2010, 09:57
Życiówka na 10k: kiepska

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Santiago, wywaliłem Twoje posty po francusku o masturbacji bo są nie na temat, seks to nie masturbacja, przynajmniej nie dla mnie.
"Nie krytykuj masturbacji! To seks z kimś, kogo się kocha!" Woody Allen :uuusmiech:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ