Chudnę tylko dzięki treningowi

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

HE HE wiem bo musze kupowac po dwie pary spodni :hej: a tak na powarznie to wage zawsze mialem ok 75 kg i trenujac spadala do ok 68 w tym roku jak zaczalem przygotowania jakis miesiac temu warzylem 71 a teraz 69,5 jestem ciekaw czy za dwa miesiace bede 65 kg i jak bede sie wtedy czul :niewiem:
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
t0mo
Wyga
Wyga
Posty: 120
Rejestracja: 19 lip 2008, 20:27

Nieprzeczytany post

Normalnie, przetrenujesz się, rozchorujesz, po 3 miesiącach dojdziesz do siebie ze starą wagą.
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Tak - fajnie pogadać o odchudzaniu jak się spotkają same patyczaki :hej: .

Wszystko co mówicie zawiera pierwiastek prawdy :hej: .

Może jednak lepiej zapytać jakiegoś grubasa jak to jest odchudzać się biegając przy wzroście 178 cm i wadze 115 kg?

T0mo - widzę jasnowidz z Ciebie wielki. Po za tym może poszukaj badań na temat obuwia i amortyzacji bo widzę, że to zagadnienie to luka w Twojej wiedzy.

Tomasz policz proszę ile kilogramów marchewki trzeba zjeść by przyjąć tyle samo kalorii co zjedzenie jednej golonki z pyzami i dobrym sosem popitej piwem. A potem będziemy bilansować wydatek energetyczny :hej: .

Tak nikt mi nie uwierzy ale fizjologi się uczyłem, biochemii też nic nie pomogła przy odchudzaniu :hej: . Motywacja i determinacja - to pomaga - a reszta to już tylko narzędzia. Bieganie wolne czy szybkie - nie ma takiego wyboru przy parametrach podanych na początku. Zawsze biegnie się wolno :hahaha: a nawet marszo-biega. I to też nie za długo ale można powyżej półgodziny. Bieganie na 75% HRmax to jest miej więcej poziom dobrego spalania tłuszczy - ale trzeba do tak intensywnego biegania dotrwać biegając wolniej. Bieganie szybkie jest bardzo kontuzjogenne, wolne dużo mniej to jest prosta fizyka (mechanika) wystarczy policzyć moc generowaną przez biegacza.
A jak już trochę z wagi spadnie to można się pokusić o te szybkie bieganie. A czy to spalanie pozostaje wysokie kilka godzin po treningu - to chyba życzenie jest a nie fakt.

Jak nie zmienisz GRUBASIE swojego podejścia do życia - to nic nie wskórasz mimo diety, treningu i czego tam chcesz. Ale pamiętaj jak już znajdziesz motywację i determinację to najważniejsze zamienić tryb życia DIETA, potem dieta i równolegle trening.



Uf przepraszam długo pisałem.




Pozdrawiam ja grubas
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
Awatar użytkownika
ooco
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 850
Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Hej, Grubasie, a ile teraz wazysz? :hejhej:
mi ostatnio waga pokazała 87 z przodu ale to było po czwartkowym ściganiu, nadrobiłem litrem wody i michą makaronu i waga, niestety wróciła do "normy", nawet porzadna kupa nie pomogła ;)

generalnie ważę sie w każda sobote rano i już oswoiłem 89kg :D
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Moja waga się chyba zepsuła bo ostatnio na chwilę pokazała 82 ale dzisiaj rano wahała się pomiędzy 74,4 i 75,5 - nie wiem czy którekolwiek z tych wskazań było prawidłowe.
tomasz

Nieprzeczytany post

JarStary pisze: Tomasz policz proszę ile kilogramów marchewki trzeba zjeść by przyjąć tyle samo kalorii co zjedzenie jednej golonki z pyzami i dobrym sosem popitej piwem. A potem będziemy bilansować wydatek energetyczny :hej: .
2 piwa + golonka (300g) + porcja pyz z mięsem = 1850kcal
1850kcal = 4,5 kg marchwi.
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

t0mo pisze:Normalnie, przetrenujesz się, rozchorujesz, po 3 miesiącach dojdziesz do siebie ze starą wagą.
Nie to moze rzuce bieganie i zaczne opychac sie ciastkami :hahaha:
Obrazek
MarianPL
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 19 sty 2009, 20:55

Nieprzeczytany post

Ja kiedyś od biegania [a raczej nałogowego grania w piłkę] schudłem 17 kg w 3 miesiące. Potem przez 4 lata nadrobiłem to co spaliłem ale to przez brak ruchu :/

Teraz biegam od miesiąca i kondycja powoli wraca :)
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

tomasz pisze:
2 piwa + golonka (300g) + porcja pyz z mięsem = 1850kcal
1850kcal = 4,5 kg marchwi.

Nie sprawdzam pewnie tak w przybliżeniu dobrze, brawo!!!

A teraz zadanie na jutro spróbuj te 4,5 kg marchwi zjeść przez cały dzień surowej. To tak na oko 3/4 wiadra marchwi. Jakbyś nie dawał rady zadzwoń pokibicuję :hahaha: .


Ooco a Ty się co czepiasz nie daję rady na przebieżkach? Czy może popękał mi gdzieniegdzie strój biegowy? Czy chcesz się pokłócić dla wprawy? Limit pytań mi się wyczerpał :hej:




Pozdrawiam nieco (nie ooco tylko nieco :hahaha: ) głodny
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
Awatar użytkownika
t0mo
Wyga
Wyga
Posty: 120
Rejestracja: 19 lip 2008, 20:27

Nieprzeczytany post

Napisałbym coś odnośnie tego wyżej, ale każda konstruktywna opinia nt sposobu odżywiania jest kasowana. Pozostaje mi więc zaprosić na sportowego bloga, gdzie w miarę dokładnie jest opisana dieta sportowa - weganina (bez golonki, sera i jajek, za to z nabraniem 10 kg masy mięśniowej w 2 miesiące). Można to znaleźć np na treningbiegacza.pl na forum.

Są tam również (w dzienniku treningowym) badania dotyczące obuwia i sposobu biegania, o które JarStary prosił. O dziwo, mówią dokładnie coś innego, niż on. A co takiego - to w artykule docelowym.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ale gdzie jest kasowana ? Chodzi Ci o to, że wybiórczo podajesz nazwiska kilku medalistów a zapominając o 95% pozostałych ?
A ilu sportowców wpadło w kłopoty zdrowotne przez zmianę diety na wegańską, szkoda że o tym nic nie napiszesz bo akurat znam takie przypadki.
Awatar użytkownika
t0mo
Wyga
Wyga
Posty: 120
Rejestracja: 19 lip 2008, 20:27

Nieprzeczytany post

Chodzi o to, że zamiast postawić takie pytanie, są kasowane posty. Już chyba trzeci czy czwarty raz. Więc wybacz, ale nawet nie będę tracił energii na odpowiedź na to pytanie - możesz zadać je gdzieś, gdzie nie zostanie ona skasowana.
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

T0mo ja nic nie mówiłem tylko prosiłem żebyś Ty poszukał, ale jak widzę szukasz tylko tego co chcesz znaleźć - a to już inna sprawa.

Jeśli buty nie mają dobrej amortyzacji to można by biegać w trampka i na jedno by wyszło - a tak nie jest. Wiem to z doświadczenia a nie z artykułów - co nie znaczy, że nie czytam.

Po za tym Tobie dieta wega służy innym może nie nie trzeba na siłę wszystkich uszczęśliwiać. To, że niektórzy morsują i się z tym dobrze czują nie znaczy, że i nie to będzie służyło. Piszesz tak jakby tu specjalnie krytykowano wegetarian - tak nie jest.



Pozdrawiam jedząc mięso rozsądnie
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
Awatar użytkownika
t0mo
Wyga
Wyga
Posty: 120
Rejestracja: 19 lip 2008, 20:27

Nieprzeczytany post

To trochę nie tak... chwalisz Boga każdym poderżniętym gardłem żywej, czującej istoty?

k, koniec tematu, wracam na swoje fora.
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

t0mo pisze:To trochę nie tak... chwalisz Boga każdym poderżniętym gardłem żywej, czującej istoty?

k, koniec tematu, wracam na swoje fora.
:nienie: :hahaha: tym argumentem nie trafiles, wrecz przeciwnie pograzasz sie Tomo...
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ