Obóz w Szklarskiej Porębie
-
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 942
- Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
17 ego wyjeżdżamy do Karlovych Varów.
R.
R.
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Triathlonowe ME są odwołane. Depesza PAP z wczoraj, 18:05:
5.6.Karlowe Wary,Warszawa (PAP)- Mistrzostwa Europy w triathlonie olimpijskim, które w dniach 18-22 czerwca miały się odbyć w Karlowych Warach, zostały odwołane. Jak poinformowali w czwartek organizatorzy, powodem są problemy finansowe.
"Jestem zaskoczony tą informacją - powiedział prezes Polskiego Związku Triatlonu Krzysztof Piątkowski. - Nasi reprezentanci skończyli właśnie specjalne zgrupowanie przygotowawcze do tych mistrzostw. Ich odwołanie na niespełna dwa tygodnie wszystko skomplikuje. Gdyby Czesi uczynili to wcześniej, zmienilibyśmy plany szkoleniowe".
Mistrzostwa Europy miały być jedną z kwalifikacji do Igrzysk w Atenach. Po dotychczasowych zawodach 43 miejsce na rankingowej liście olimpijskiej zajmuje Ewa Dederko (Kmicic Częstochowa). Prawo startu w igrzyskach uzyska 50 zawodniczek. (PAP)
5.6.Karlowe Wary,Warszawa (PAP)- Mistrzostwa Europy w triathlonie olimpijskim, które w dniach 18-22 czerwca miały się odbyć w Karlowych Warach, zostały odwołane. Jak poinformowali w czwartek organizatorzy, powodem są problemy finansowe.
"Jestem zaskoczony tą informacją - powiedział prezes Polskiego Związku Triatlonu Krzysztof Piątkowski. - Nasi reprezentanci skończyli właśnie specjalne zgrupowanie przygotowawcze do tych mistrzostw. Ich odwołanie na niespełna dwa tygodnie wszystko skomplikuje. Gdyby Czesi uczynili to wcześniej, zmienilibyśmy plany szkoleniowe".
Mistrzostwa Europy miały być jedną z kwalifikacji do Igrzysk w Atenach. Po dotychczasowych zawodach 43 miejsce na rankingowej liście olimpijskiej zajmuje Ewa Dederko (Kmicic Częstochowa). Prawo startu w igrzyskach uzyska 50 zawodniczek. (PAP)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
-
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 942
- Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
ETU (Europejska Federacja Triathlonu) jeszcze walczy o przeprowadzenie zawodów. Wszystko wyjaśni się do poniedziałku. Główny sponsor mistrzostw wycofał się i szukaja innego. Miejmy nadzieję, że ME odbędą się, bo nasi są w niezłej formie szczególnie Ewa i Marysia.
R.
R.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2163
- Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
Ryszardzie, bedziemy trzymac kciuki za Twych podopiecznych.Quote: from Ryszard on 1:04 pm on June 6, 2003
Miejmy nadzieję, że ME odbędą się, bo nasi są w niezłej formie szczególnie Ewa i Marysia.
R.
kledzik
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Pewnie w Bornicie.
-
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 942
- Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Tak, w Bornicie.
R.
R.
- Koper
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 18 kwie 2003, 12:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Tak sobie czytam te wszystkie opinie starych biegowych wyjadaczy i smutno mi się robi ... bo wygląda na to, że Szklarska to raj dla biegaczy! A zlośliwy los sprawił, że.... będę w Jagniątkowie na początku lipca, tyle tylko, że na warsztatach tanecznych. I jakoś cienko widzę moje bieganie po 5h tanecznego fikania ... Cóż, może za rok...
[i]The difference between the impossible and the possible lies in determination (Tommy Lasorda)[/i]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Strasznie wam zazdroszcę (w pozytywnym sensie) - Joycat, PAwel - ze sobie teraz tam jedziecie.
Z punktu widzenia treningu górskiego to to ne jest wystarczająca wysokość - fizjolodzy (Ryszard chyba potwierdzi ) oceniają, że powinno się przebywać na 1500 - 2000 metrów dla optymalnych efektów. Jednak nawet to miejsce daje dobre efekty.
Już chyba ze dwa razy zamieszczałem zdjęcia z mojej ulubionej trasy.
Albo to:
Co ciekawe - był między mną i PAwłem powstał pewien spór - bo dla mnie to jest fragment Drogi pod Reglami - a dla PAwła Droga pod Reglami wiedzie inaczej - PAweł chyba nawet nigdy nie był na tym zakręcie, który pokazuję. Wszystkim strasznie tą trasę polecam - ma ona jeszcze jedną według mnie dobrą cechę - może po niej biec zarówno biegacz jak i jechać niezbyt wyżyłowany rowerzysta - czyli jest to trasa rodzinna - pozostałe trasy są dla rowerów często trudniejsze - ze względu na kamieniste odcinki chociażby. A ta trasa jest idealna.
Marekmtm - po tej trasie Twoja żona powinna sobie poradzić na rowerze. Tylko PAwła musisz przekonać żebyście pobiegli ta trasą bo on chyba zamiast skręcić w prawo w pewnym momencie to biegnie prosto. Zresztą na drzewach sa oznaczenia - to jest trasa oznaczona jako Trasa Vitaral'u.
Kupcie sobie na miejscu takie mapki - które oprócz normalnej mapy zawieraja dosyć dobry opis trasy (przygotowanej pod kątem rowerzystów) wraz z dokładnym profilem wysokościowym - wiecie wtedy czego się spodziewać.
A zresztą pewnie wszyscy o tym wiecie.
Tam sa kawiarnie internetowe - więc mozecie relacje zdawać.
Joycat - macie teraz z Piotrem fajny aparat to może będziecie w stanie zdjęcia nadsyłać? Tylko do tego musielibyście mieć niestety notebook. Innego pomysłu nie mam chyba, że te komputery w kawiarnach internetowych (choćby jeden) są wyposażone w czytnik kart flash - ale watpię, chociaz możecie się zapytać.
Z punktu widzenia treningu górskiego to to ne jest wystarczająca wysokość - fizjolodzy (Ryszard chyba potwierdzi ) oceniają, że powinno się przebywać na 1500 - 2000 metrów dla optymalnych efektów. Jednak nawet to miejsce daje dobre efekty.
Już chyba ze dwa razy zamieszczałem zdjęcia z mojej ulubionej trasy.
Albo to:
Co ciekawe - był między mną i PAwłem powstał pewien spór - bo dla mnie to jest fragment Drogi pod Reglami - a dla PAwła Droga pod Reglami wiedzie inaczej - PAweł chyba nawet nigdy nie był na tym zakręcie, który pokazuję. Wszystkim strasznie tą trasę polecam - ma ona jeszcze jedną według mnie dobrą cechę - może po niej biec zarówno biegacz jak i jechać niezbyt wyżyłowany rowerzysta - czyli jest to trasa rodzinna - pozostałe trasy są dla rowerów często trudniejsze - ze względu na kamieniste odcinki chociażby. A ta trasa jest idealna.
Marekmtm - po tej trasie Twoja żona powinna sobie poradzić na rowerze. Tylko PAwła musisz przekonać żebyście pobiegli ta trasą bo on chyba zamiast skręcić w prawo w pewnym momencie to biegnie prosto. Zresztą na drzewach sa oznaczenia - to jest trasa oznaczona jako Trasa Vitaral'u.
Kupcie sobie na miejscu takie mapki - które oprócz normalnej mapy zawieraja dosyć dobry opis trasy (przygotowanej pod kątem rowerzystów) wraz z dokładnym profilem wysokościowym - wiecie wtedy czego się spodziewać.
A zresztą pewnie wszyscy o tym wiecie.
Tam sa kawiarnie internetowe - więc mozecie relacje zdawać.
Joycat - macie teraz z Piotrem fajny aparat to może będziecie w stanie zdjęcia nadsyłać? Tylko do tego musielibyście mieć niestety notebook. Innego pomysłu nie mam chyba, że te komputery w kawiarnach internetowych (choćby jeden) są wyposażone w czytnik kart flash - ale watpię, chociaz możecie się zapytać.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No widzisz - bo robiłeś pewnie to samo co PAweł - a Wojtek od razu rozpoznał co to jest.
Gorąco polecam zapoznanie się z mapkami dla rowerzystów - jest tam opis i mapy 13-ty tras. Ja tam przyjechałem bez znajomości terenu i bez nikogo znajomego po raz pierwszy w zeszłym roku i ta mapka była moim przewodnikiem.
I to była pierwsza trasa na która pobiegłem, bo opisywali że taka piękna a długość miała taką akurat na początek - chyba 21 km.
Gorąco polecam zapoznanie się z mapkami dla rowerzystów - jest tam opis i mapy 13-ty tras. Ja tam przyjechałem bez znajomości terenu i bez nikogo znajomego po raz pierwszy w zeszłym roku i ta mapka była moim przewodnikiem.
I to była pierwsza trasa na która pobiegłem, bo opisywali że taka piękna a długość miała taką akurat na początek - chyba 21 km.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2163
- Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
Szkoda, ze nie wiedzialem wczesniej o tych mapkach. Na normalych mapach DpR oznaczona jest fatalnie, zas w terenie bodajze jeden jedyny raz na calej swej dlugosci.
kledzik
kledzik