Akurat w tym biegu jej średnie tempo to ok. 3:20 min/km więc ciężko by było przy takim wzroście biec lekko jak baletnica.Krysia80 pisze:
Przecież ta laska biegnie i wygląda jak chłop.
W jakim ona tempie biegnie?
Siedlak a ty siedź cicho albo lepiej weź się do roboty. A najlepiej jedno i drugie.Siedlak1975 pisze:Krysia80, sprawdź sobie wynik Karoliny na stronie organizatora to się dowiesz jakim tempem biegła.
Za duże BMI czcionki? Może Arial narrow do tego projektu będzie bardziej stosowny?Keri pisze:Sugeruję zmianę czcionki. Polskie litery wyglądają jak wytłuszczone i źle się to czyta.
ja pierdzieleRolli pisze:A tak to wygląda u 50-latka:
https://www.youtube.com/watch?v=D0jPWB4f4d0
jaka zarabista hala z bieżnią !!!
Wydaje mi się, że ciężko pogodzić równoległa pracę dotyczącą techniki biegu ze spadkiem wagi oraz szybkimi startami na 10km. Dodatkowo tak zwane łatwe owoce zostały już zebrane. Jeśli faktycznie w tym projekcie waga (a konkretniej jej spadek) ma znaczenie kluczowe to sugerowałbym wpierw skoncentrować się na tym i odpuścić treningi pod szybką dyszkę. Nie da się pogodzić sensownej diety z treningami bez frustracji, że spada moc i że wyniki są nie takie jak zakładaliśmy. W mojej ocenie przy stąpaniu po tak cienkiej linii należy robić krok po kroku, a nie trzymać kilka srok za jeden ogon mając nadzieję, że się nie zwalimy.barcel pisze:zbaczacie z tematu !!! Co z Robertem zrobić, żeby pobiegł 8:59 na 3000m ? w halibo to ma znaczenie
Dlatego wg mnie, jeśli macie przepracowaną "zimę" i wykonaną bazę, to już powinniście ukierunkować się na trening pod 3000m. "Zebrać żniwa w lato" i po odpoczynku, już pracować pod start docelowy. Bez zabawy w 10 km.Ok, Ale powolne zejście jeszcze np 4kg w rok na 58kg(waga bocianaKeri pisze:
Wydaje mi się, że ciężko pogodzić równoległa pracę dotyczącą techniki biegu ze spadkiem wagi oraz szybkimi startami na 10km. Dodatkowo tak zwane łatwe owoce zostały już zebrane. Jeśli faktycznie w tym projekcie waga (a konkretniej jej spadek) ma znaczenie kluczowe to sugerowałbym wpierw skoncentrować się na tym i odpuścić treningi pod szybką dyszkę. Nie da się pogodzić sensownej diety z treningami bez frustracji, że spada moc i że wyniki są nie takie jak zakładaliśmy. W mojej ocenie przy stąpaniu po tak cienkiej linii należy robić krok po kroku, a nie trzymać kilka srok za jeden ogon mając nadzieję, że się nie zwalimy.
)może nie będzie miało destrukcyjnego wpływu na trening. Kolega ma takie dziwne ogonki ponieważ jego system nie ma zainstalowanej czcionki użytej na blogu, to częsty problem kiedy używamy niestandardowej czcionki na blogu. Zmień na jakąś bardziej standardową i wszyscy będą widzieli jednolitą czcionkęyacool pisze:tej, no faktycznie. Grubasy brzydko wyglądają. Jakaś konkretna propozycja czcionki, albo rozwiązanie w samym css-ie?
.