peja162 pisze:mam jeszcze 1 pytanie odnośnie planu w srd 5 km wolno dzis np zrobiłem je w 21min 30s i mam robic min szybciej czy wolniej ???
Jezeli te 5km biegniesz na luzie, bez nacisku, to jest to tempo OK. To widac ze jestes coraz lepiej wybiegany.
Opisz troche jak wyglada twoj trening (jestes jeszcze przy tym treningu z marca?) jakie czasy i jakie plany (zawody, wizyta w klubie?) to zobaczymy dalej.
tak a wiec robie nadal trening z marca wyszstko idzie super te 200 m robie w 32 33s 800m robie w 3 min na ostanie w 2 50 3km robie w 12 03 i na razie idzie dobrze a do tego klubu to jeszcze czekam na informacje od znajomego
Po. 3km + 4x30k maxymalnie (3-4' P) potem 8' P i 200m w 30s
Wt. nic
Sr. 3x1000 w 3:40 i 3'P
Cz. 7km luzno
Pi. 6x1' szybko i 2'P (najlepiej pod gore albo most)
So. nic
Ni. 8-10km luzno
Poniedzialek: Spokojnie 3km, 10-15' ABC (podskoki, skipy dynamiczne) 30m lotne (czyli 10m rozbieg i od lini do lini 30m maksymalny sprint) Przerwy musza byc conajmniej 3'. Po 7-8' Przerwy 200 ile Fabryka dala. Tu masz twoje sprinty.
Powodzenia.
I idz do tego klubu, bo juz teraz zaczyna sie spezyficzny trening, ktory ciezko prowadzic przez internet.
Po. 3km + 4x30k maxymalnie (3-4' P) potem 8' P i 200m w 30s
Wt. nic
Sr. 3x1000 w 3:40 i 3'P
Cz. 7km luzno
Pi. 6x1' szybko i 2'P (najlepiej pod gore albo most)
So. nic
Ni. 8-10km luzno
Poniedzialek: Spokojnie 3km, 10-15' ABC (podskoki, skipy dynamiczne) 30m lotne (czyli 10m rozbieg i od lini do lini 30m maksymalny sprint) Przerwy musza byc conajmniej 3'. Po 7-8' Przerwy 200 ile Fabryka dala. Tu masz twoje sprinty.
Powodzenia.
I idz do tego klubu, bo juz teraz zaczyna sie spezyficzny trening, ktory ciezko prowadzic przez internet.
3km rozgrzewka, potem 10 minut ABC (ABC -> google)
4x30m lotne to znaczy, odmierz sobie 30m i zaznacz. Potem 10-15m przed pierwsza linia zaczynasz biec, od lini na maxa przez 30m do drugiej lini (to znaczy lotne). Uwazaj zebys nie wyhamowal gwaltownie, tyklo lekko rozbiegal. W miedzyczasie 3 minuty przerwy. Po tych 4 razach robisz 8'P czyli 8 minut przerwy. Troche biegac troche stac, to jest wszystko jedno.
Po tej przerwie 200m szybko... jak umiesz. Na koniec, jak zawsze ~2km rozbiezka.
Jako że akurat wylądowałem na weekend majowy w pobliżu stadionu - bardzo słabej jakości, ale jednak stadionu - chciałbym sobie jutro trzasnąć sprawdzian na 1 km. Ponieważ robię go sam dla siebie, nie muszę i nie chcę wszystkiego pod ten bieg podporządkowywać - dlatego dzisiaj odwaliłem już mocny trening siłowy, niebawem idę na lekki, dłuższy bieg.
Ale do rzeczy - jako jaką jednostkę treningową powinienem potraktować taki biegany na maksimum moich obecnych (na niepełnej regeneracji) możliwości? Czy oprócz takiego biegu na kilometr poprzedzonego stosowną rozgrzewką (chwila truchciku, przebieżka czy dwie, rozciąganie dynamiczne) robić coś jeszcze tego dnia?
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Jako szybka przebiezka... Maly sprawdzian.
Nie wiem co ty chcesz uslyszec?
Takie "male sprawdziany" nie maja jednak nic do czynienia z mozliwosciami jakie moglbys osiagnac.
Po pierwsze: nie umiesz biegac szybko, bo tego nigdy nie trenowales.
Po drugie: Na zawodach mozesz osiagnac duzo wieksze szybkosci, grupa jest na srednich dystansach duzo wazniejsza jak na dlugich.
Po trzecie: sila na dzien przed bedzie kosztowac tez pare sekund.
