Dorotafisz
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Yacool, mam w takim razie dla Ciebie bojowe zadania: zrób analizę biegu Saida Saifa Shaheena. Ja mam za wolne łącze, żeby ściągnąć jakiś filmik, to może być nawet tylko sekwencja klatek. Dlaczego? Otóż odnoszę wrażenie, że to jest gość, który biega bardzo nienaturalnie w świetle tych rozważań, mocno wyprostowany i odchylony do tyłu. A przy tym pobił rekord świata na 3km z przeszkodami i pobił Bekele na 5km. Nie ciekawi Cię to?
U mnie np. Fredzio zauważył na 10km, że jestem za bardzo wyprostowany, właśnie analizuję pod tym kątem swoje filmy i zdjęcia. Odnoszę jednak wrażenie, że Shaheen był pod tym względem jakimś fenomenem. Podobnie zresztą biega Edyta Lewandowska z polskich dziewczyn.
Jak zobaczysz tego Shaheena w biegu, to na pewno Cię zaciekawi jego mechanika.
U mnie np. Fredzio zauważył na 10km, że jestem za bardzo wyprostowany, właśnie analizuję pod tym kątem swoje filmy i zdjęcia. Odnoszę jednak wrażenie, że Shaheen był pod tym względem jakimś fenomenem. Podobnie zresztą biega Edyta Lewandowska z polskich dziewczyn.
Jak zobaczysz tego Shaheena w biegu, to na pewno Cię zaciekawi jego mechanika.
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Historia zawodnicza z bieżni może pewnie być jakimś elementem wypaczającym technikę, ale w przypadku Dibaby to chyba nie od tego zależy.
Według mnie to są bardziej indywidualne kwestie biomechaniczne.
Dibaba na wirażu w lewo "zarzuca" daleko w tył w lewą stronę za plecy prawe ramię, co powoduje, że na tym wirażu teoretycznie jest jej jeszcze ciężej, bo to dodatkowa masa daleko od osi środka ciężkości, która ją wyrzuca z zakrętu. Ona więc nie kompensuje w ten sposób zakrętu, tylko biega tak, bo taka się urodziła i ma takie przyruchy.
Nasze ciało nie jest wbrew pozorom symetryczne, więc i w ruchu nie możemy wymagać pełnej symetrii.
Choć zgodzę się, że im większe odchylenia od symetrycznych ruchów kończyn i ciała, tym bieg jest mniej efektywny i ekonomiczny.
Według mnie to są bardziej indywidualne kwestie biomechaniczne.
Dibaba na wirażu w lewo "zarzuca" daleko w tył w lewą stronę za plecy prawe ramię, co powoduje, że na tym wirażu teoretycznie jest jej jeszcze ciężej, bo to dodatkowa masa daleko od osi środka ciężkości, która ją wyrzuca z zakrętu. Ona więc nie kompensuje w ten sposób zakrętu, tylko biega tak, bo taka się urodziła i ma takie przyruchy.
Nasze ciało nie jest wbrew pozorom symetryczne, więc i w ruchu nie możemy wymagać pełnej symetrii.
Choć zgodzę się, że im większe odchylenia od symetrycznych ruchów kończyn i ciała, tym bieg jest mniej efektywny i ekonomiczny.
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Wlasnie pobiegalem sobie na biezni antygrawitacyjnej . Jesli sie uda , wrzuce filmik .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13174
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ok. jak skończę z Dibabą to zobaczę jakiej są jakości materiały na jutubie o Shaheen'ie. Sukcesywnie i metodycznie można rozłożych na stopklatkach każdego. Jak Fredzio Cię nakręcił to Ciebie też mogę rozłożych na elementy.
Edycie Lewandowskiej często i długo przyglądam się w czasie biegu. Tak zupełnie z bliska, biegnąc tuż za nią, odnoszę wrażenie, że jest wyluzowana w biodrach. Dopiero patrząc z perspektywy kilku metrów widać jej wyraźny indywidualizm. No cóż, jej poziom wystarcza na nasze warunki. Do czołówki światowej brakuje jej jednak 10-15 minut. Czy zminimalizowanie tego indywidualizmu pozwoliłoby jej na zmniejszenie tego dystansu? Nie wiem, ale w jej przypadku bardzo kuszące byłoby spróbować.
Piotrek, z tym prawym ramieniem Dibaby może być różnie. Ja to widzę tak, że przy większym wahadle w prawej nodze i w fazie wykroku, środek ciężkości ciała przemieszcza się w przód nieco bardziej niż przy wykroku lewej nogi. Czyli, co drugi krok mamy większe przemieszczenie (w uproszczeniu przód-tył w płaszczyźnie strzałkowej) środka ciężkości. Musi to wpływać na stabilność sylwetki i wg mnie prawa ręka kompensuje swym wymachem w tył to większe przemieszczenie. W wirażu dochodzi siła odśrodkowa ale jej przezwyciężenie odbywa się tylko poprzez odchylenie całego ciała w lewo lub/i ew. profilowanie zakrętu. Praca prawej ręki zmniejsza tylko amplitudę przemieszczeń środka ciężkości czyli de facto łagodzi różnice długości kroków. Taki bieg na łuku jest ok. Może być bardzo efektywnym i wynikającym z długotrwałej pracy. Efektem takiej pracy jest przystosowanie ciała do zadawanych warunków. Minusem tego przystosowania jest permanentny nawyk. Na prostej, gdy krok jest wyrównywany, ten nawyk staje się niepożądany. I właśnie na prostej prawa ręka Dibaby bardziej pracuje, by nie skręcać z kolei w lewo. Poprawię nieco jakość animacji w płaszczyźnie czołowej i wyraźniej będzie widać, że prawe kolano bardziej zbliża się do osi ciała w wahadle przednim. Odmienna jest też przez to trajektoria ruchu podudzia. Na razie wrzucam to, co mam. Animacje szczegółu (doklejone po prawej) miały pokazać pracę stopy i przemieszczenia kostki ale podudzia też widać. Prawe podudzie zatacza zewnętrzny łuk tak jakby bieg był ciągle w lewo.




Edycie Lewandowskiej często i długo przyglądam się w czasie biegu. Tak zupełnie z bliska, biegnąc tuż za nią, odnoszę wrażenie, że jest wyluzowana w biodrach. Dopiero patrząc z perspektywy kilku metrów widać jej wyraźny indywidualizm. No cóż, jej poziom wystarcza na nasze warunki. Do czołówki światowej brakuje jej jednak 10-15 minut. Czy zminimalizowanie tego indywidualizmu pozwoliłoby jej na zmniejszenie tego dystansu? Nie wiem, ale w jej przypadku bardzo kuszące byłoby spróbować.
Piotrek, z tym prawym ramieniem Dibaby może być różnie. Ja to widzę tak, że przy większym wahadle w prawej nodze i w fazie wykroku, środek ciężkości ciała przemieszcza się w przód nieco bardziej niż przy wykroku lewej nogi. Czyli, co drugi krok mamy większe przemieszczenie (w uproszczeniu przód-tył w płaszczyźnie strzałkowej) środka ciężkości. Musi to wpływać na stabilność sylwetki i wg mnie prawa ręka kompensuje swym wymachem w tył to większe przemieszczenie. W wirażu dochodzi siła odśrodkowa ale jej przezwyciężenie odbywa się tylko poprzez odchylenie całego ciała w lewo lub/i ew. profilowanie zakrętu. Praca prawej ręki zmniejsza tylko amplitudę przemieszczeń środka ciężkości czyli de facto łagodzi różnice długości kroków. Taki bieg na łuku jest ok. Może być bardzo efektywnym i wynikającym z długotrwałej pracy. Efektem takiej pracy jest przystosowanie ciała do zadawanych warunków. Minusem tego przystosowania jest permanentny nawyk. Na prostej, gdy krok jest wyrównywany, ten nawyk staje się niepożądany. I właśnie na prostej prawa ręka Dibaby bardziej pracuje, by nie skręcać z kolei w lewo. Poprawię nieco jakość animacji w płaszczyźnie czołowej i wyraźniej będzie widać, że prawe kolano bardziej zbliża się do osi ciała w wahadle przednim. Odmienna jest też przez to trajektoria ruchu podudzia. Na razie wrzucam to, co mam. Animacje szczegółu (doklejone po prawej) miały pokazać pracę stopy i przemieszczenia kostki ale podudzia też widać. Prawe podudzie zatacza zewnętrzny łuk tak jakby bieg był ciągle w lewo.




- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Yacool, mam swoje video z treningu, w jakości HD, mógłbym przesłać, tylko musielibyśmy się dogadać co do formatu, bo na razie to jest w jakimś wewnętrznym formacie Canona.
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
chyba w styczniu Michał mówił, że sporo pracował z Edytą, żeby się tak nie 'prostowała do tyłu', zapytam dokładniej następnym razem.
może Nagor będzie miał wcześniej okazję, bo zdaje się, że Bartoszak jakoś teraz organizuje półkolonie w Colorado dla srebrnej medalistki MP na dychę
może Nagor będzie miał wcześniej okazję, bo zdaje się, że Bartoszak jakoś teraz organizuje półkolonie w Colorado dla srebrnej medalistki MP na dychę
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
analiza biegu jak dla mnie trochę z .... strony, przynajmniej wiem,
dlaczego to się nazywa pałer cranks.
ale video ładne, można sobie obejrzeć, jak nie lądować na piętę.
zdrówko
dlaczego to się nazywa pałer cranks.
ale video ładne, można sobie obejrzeć, jak nie lądować na piętę.
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Po roku uzytkowania mam powera od tych korb . Zarowno w biegu jak i na rowerze . Dlatego gadzet bardzo popularny wsrod triatlonistow .
Wlasnie wynalazca podarowal mi taki rowerek :
http://www.youtube.com/watch?v=nRErXdmZVXw
Wlasnie wynalazca podarowal mi taki rowerek :
http://www.youtube.com/watch?v=nRErXdmZVXw
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
wygląda to cudnie, ładnie burzy stereotypy, ale ja bym to bardziej widział w centrum sztuki współczesnej, niż jako podstawowy element mojego trenigu biegowego.
ale może błędów składni bym nie robił, jakbym na takim składaku potrenował.
ale może błędów składni bym nie robił, jakbym na takim składaku potrenował.
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Te korbki sa dla kazdego a moim zdaniem najbardziej sluza rekonwalescentom .
Wynalazca pracuje nad nastepnym gadzetem , potegujacym tylne grzebniecie .
Wynalazca pracuje nad nastepnym gadzetem , potegujacym tylne grzebniecie .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
mam już dwa przyzwoicie działające gadżety potęgujące tylne grzebnięcie:
lewa i prawa łydka.
trzeci gadżet się przyda, bo tam niestety póki co grzebnięcie mam tylko przednie.... :)
lewa i prawa łydka.
trzeci gadżet się przyda, bo tam niestety póki co grzebnięcie mam tylko przednie.... :)
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Grzebie sie z dwuglowych , tak samo jak wali sie w morde z bicepsa .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Yacool
Tak się kilka dni temu przyglądałem treningowi jakiegoś białasa i czarnego - jacyś mocni kolesie ale ze wstydem przyznam, że nawet nie zwróciłem uwagi na nazwiska.
I próbowałem sie dopatrzeć co robią inaczej - bo było widać różnice, chociaż obydwaj byli mocni.
Ty się próbujesz doszukać jakichś specyficznych cech ich treningu powodujących doskonałą technikę.
Tymczasem ja sobie myślę, że tak ich życie ukształtowało.
Ten czarny, i inni czarni - maja dużo mocniej rozwinięte udo w relacji do grubości łydki, prawda ?
Dlaczego ?
Może dlatego, że kiedy byli mali to biegali boso ?
To ich zmuszało do ciągłego spadania na "ball of feet" - wtedy staw skokowy jest w pewnym stopniu unieruchmiony (jak u zwierząt) ale sprężysty mocno pracuje udo - najpierw przód żeby zamortyzować spadek a potem tył żeby się odepchnąć. I ich styl jest dzisiaj zdeterminowany ich budową którą wykształcili przez lata.
Za dwa dni wejdzie taki tekst który zwłaszcza dla Ciebie Yacool będzie ciekawy - analiza biomechaniczna (jakichś naukowców piszących dla NSA, nie moja
) finału na 10000 m z Osaki - szkoda tylko, że to są trzej czarni a nie chociaż jeden biały.
Tak się kilka dni temu przyglądałem treningowi jakiegoś białasa i czarnego - jacyś mocni kolesie ale ze wstydem przyznam, że nawet nie zwróciłem uwagi na nazwiska.
I próbowałem sie dopatrzeć co robią inaczej - bo było widać różnice, chociaż obydwaj byli mocni.
Ty się próbujesz doszukać jakichś specyficznych cech ich treningu powodujących doskonałą technikę.
Tymczasem ja sobie myślę, że tak ich życie ukształtowało.
Ten czarny, i inni czarni - maja dużo mocniej rozwinięte udo w relacji do grubości łydki, prawda ?
Dlaczego ?
Może dlatego, że kiedy byli mali to biegali boso ?
To ich zmuszało do ciągłego spadania na "ball of feet" - wtedy staw skokowy jest w pewnym stopniu unieruchmiony (jak u zwierząt) ale sprężysty mocno pracuje udo - najpierw przód żeby zamortyzować spadek a potem tył żeby się odepchnąć. I ich styl jest dzisiaj zdeterminowany ich budową którą wykształcili przez lata.
Za dwa dni wejdzie taki tekst który zwłaszcza dla Ciebie Yacool będzie ciekawy - analiza biomechaniczna (jakichś naukowców piszących dla NSA, nie moja

- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13174
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Przypuszczam, że wniosek o relacji uda do łydki wyciągnąłeś tylko z tej ostatniej obserwacji. Cieszę się, że zacząłeś się mocno nad tym zastanawiać. Może niebawem uda nam się dojść do jakiejś konkluzji.
Osobiście nie rozgraniczałbym poszczególnych cech, a raczej bazował na ogólnych proporcjach, które są dość stabilne dla całej populacji bez względu na kolor skóry. Takie założenie pozwala na nie stawianie białych na straconej pozycji. Jestem przekonany, że nawet mając białą nogę, da się nią wykręcać czarne cuda, bo ewolucja to nie kwestia jednego bosego pokolenia.
W tym wątku poruszona jest też sprawa gadżetu o nazwie powercranks, dzięki któremu można podciągać stopę pod pośladek mięśniem dwugłowym. Mam bardzo duże wątpliwości, co do słuszności samego założenia, na podstawie którego promuje się to urządzenie jako wspomagające ruch biegowy. Problem jest podobny do zagadnienia odepchnięcie-podciągnięcie które możemy spotkać u Romanova. Pytanie jest następujące: czy rzeczywiście w czasie biegu ma miejsce wyizolowana akcja dwugłowego by minimalizować kąt między udem i podudziem, i by w efekcie uzyskiwać optymalne położenie środka ciężkości nogi (patrz analiza Radcliffe)?
Osobiście nie rozgraniczałbym poszczególnych cech, a raczej bazował na ogólnych proporcjach, które są dość stabilne dla całej populacji bez względu na kolor skóry. Takie założenie pozwala na nie stawianie białych na straconej pozycji. Jestem przekonany, że nawet mając białą nogę, da się nią wykręcać czarne cuda, bo ewolucja to nie kwestia jednego bosego pokolenia.
W tym wątku poruszona jest też sprawa gadżetu o nazwie powercranks, dzięki któremu można podciągać stopę pod pośladek mięśniem dwugłowym. Mam bardzo duże wątpliwości, co do słuszności samego założenia, na podstawie którego promuje się to urządzenie jako wspomagające ruch biegowy. Problem jest podobny do zagadnienia odepchnięcie-podciągnięcie które możemy spotkać u Romanova. Pytanie jest następujące: czy rzeczywiście w czasie biegu ma miejsce wyizolowana akcja dwugłowego by minimalizować kąt między udem i podudziem, i by w efekcie uzyskiwać optymalne położenie środka ciężkości nogi (patrz analiza Radcliffe)?