Oczywiście, zwróciłeś uwagę na wazną sprawę.
techniczne bieganie podbiegu ma sens tylko przy treningu do biegów płaskich.
Każdy sposób da "jakąś: siłę - ale po co marnować czas jeśłi jest sposób który da lepszą siłę?
I nie zgadzam się z tym, ze liczy się wygoda biegu.
Nie na podbiegu kiedy trenujemy do biegu po płaskim.
Dlaczego niby ma być nam wygodnie?
Dlaczego mamy ułatwiać sobie ćwiczenie siłowe? Żeby było mniej siłowe ? To po co wogóle je robić?
To jest moja niestety niczym nie poparta teoria (choć nei tylko moja, Lydiard jest właściwie jej twórcą), że ludzie nie rozumieją tego, że nie powinni sobie ułatwiać. Ale będę ją głosił.
