Siła Biegowa - ćwiczenia, celowość, intensywność

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
wagiel
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 45
Rejestracja: 17 maja 2005, 16:20

Nieprzeczytany post

Mam takie pytanie- jak powinien wyglądać trening SB w dłuższej perspektywie przygotowań do sezonu powiedzmy do marca - czy w tym czasie biegane odcinki powinny się wydłużać czy powinniśmy zwiększać raczej liczbę powtórzeń, czy też może powinniśmy zacząć od jednego elementu SB i z upływem czasu dodawać kolejne?
Identyczna sprawa z okresem przedstartowym. Jak mniemam łączna ilość SB się zmniejsza w stosunku do okresu przygotowawczego, ale na co w tym czasie należy kłaść nacisk?
PKO
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hmmm...... z siła biegowa jest tak jak ze wszystkim innym np z iloscia kilometrów- najpierw ilosc km stopniowo wzrasta by potem wyluzować. Z siła jest identycznie- małymi kroczkami trzeba dojsc do takiego poziomu, aby ilośc i intensywnośc siły biegowej odpowiadała celowi - ja zalecam poczatkujacym młodym biegaczom półskipy i krótkie odcinki coś podobnego co zaprezentował Remus. Dlaczego tak a nie tak jak Fredzio p?roponuje? Dlatego aby oprócz wzmocnienia zwracali baczna uwage na technikę- techniki nie idzie nauczyc na zmeczeniu, a złe nawyki są najgorsze - po wzmocnieniu nóg i ustabilizowaniu techniki możemy z czasem ale też małymi kroczkami dojsc do proponowanych przez J Skarzyśkiego 100-150 metrowych odcinków typowych dla maratończyków. Żaden amator nie wykona poprawnie 100 metrowego odcinka skipu abc - a nawet jesli wykona to z poprawą techniki kroku biegowego będzie miało to mało wspólnego, Nie każda siła jest porzadana :oczko: nam chodzi o siłe biegowa a nie tylko o siłę nóg.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Wstawiłem na dole nowe filmiki Remusa.

http://www.klein.pl/silabiegowa.html

A co do tego czy powinniśmy się zmęczyć siłą biegową czy nie.
Jeśli mamy trenować "wytrzymałość siłową" (cokolwiek to znaczy) - to tak, powinnisy się zmęczyć. Tylko wg mnie wtedy są lepsze "ciągi" ćwiczeń - choćby takie jakie pokazałem w pierwszym poście trenera Canovy.
Ale jeśli chcemy robić wyizolowane ćwiczenia nad siłą - to czy nie lepiej koncentrować sie nad pracą mięśnia, włąściwą techniką ?
Dany mięsień ma się zmęczyć, mamy go "tuningować" a nie zażynać, nie ?
To trochę tak jak robimy trening Interwałowy i trening Powtórzeniowy.
W interwałowym - pracujemy na zmęczeniu, niepełnym wypoczynku, tak żeby do kolejnego odcinka przystąpić na niespoczynkowym zakwaszeniu.
Powórzeniowy - to trening w którym izolujemy od innych jeden wybrany cel. I biegamy g w taki sposób aby każdy kolejny odcinek móc zrobić z taką samą jakością.

Wiec rozrózniam tak samo w przypadku siły biegowej przynajmniej dwa typy treningów: jeden mający doprowadzić nas do zmęczenia na każdym odcinku i drugi mający poprawić wyizolowaną siłę-technikę.

Wagiel
Podsyłam Link do tekstu który jest częścią większej całości która pojawi się na stronie - to może trochę odpowiada na Twoje pytania.

http://www.klein.pl/wytrzymalosc_silowa.html
b_j_j
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 244
Rejestracja: 26 mar 2007, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

a co do wieloskoku Fredzia - czy jest on poprawny , najbardziej efektywny ? Mnie zawsze uczono podkreślać lądowanie na pięcie i wyjście z palców , dużą dynamike i co najważniejsze podnieść udo na maksa tak żeby sprawić wrażenie momentu zawiśnięcia w powietrzu czyli szkoła Skarżyńskiego , którego treningi czasami mam okazje podpatrzeć :) u Fredzia wyglądało to płynnie ale wydaje mi sie , że nie dokońca spełnia swoją funkcje
Ostatnio zmieniony 29 kwie 2007, 07:53 przez b_j_j, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A ja mam pytanie - dlaczego defiladę, skip d rzadko robią długasy- moja wyobraźnia podpowiada mi coś odwrotnego, ale rzeczywiscie jest tak jak piszecie :niewiem:
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

b_j_j pisze:a co do wieloskoku Ferdzia - czy jest on poprawny , najbardziej efektywny ?
:)
Oczywiście, że nie jest.
FREDZIO to amator pełną gębą. Nigdy nie trenował biegania w żadnym klubie, trenera nie miał, wieloskok zna raczej z teorii niż praktyki a robi go praktycznie dopiero od minionej jesieni.

Zastanawiałem się nawet czy nie skasowac tych wieloskoków, zeby ktos nie odebrał ich jako wykładni.

Ale potem pomyślałem, że zostawię żeby pokazać jak wyglądają właśnie amatorskie wieloskoki.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bardzo sluszne pytanie - "po co to robic ? "

Jesli bedziemy analizowac zasadnosc cwiczen , dojdziemy do efektywnych rozwiazan .

Moim zdaniem sile biegowa zaczynamy cwiczyc we wczesnym okresie przygotowawczym , na sali .
To wlasnie wtedy izolujemy pewne grupy miesniowe , dajac im bodzce wstepne .
Po pewnej adaptacji mozemy zaczac to wszystko skladac do kupy , nigdy nie zapominajac , ze ksztaltujemy dynamike kroku biegowego a nie szpan przed dziewczynami na plazy .

Miesien skuteczny nie zawsze musi byc ladny . Jesli nie widzimy szesciopaku spod warstewki tluszczu to tez jest OK - pod warunkiem , ze wiemy o skutecznosci .

Rozwazania - na palce czy piete nalezy odniesc do dystansu .
Sprinter biega inaczej a dlugas jeszcze inaczej . Sredniak tez bedzie mial inny styl .

Kiedys pisalem o wlasnej sile biegowej , ktora do dzisiaj jest bardzo rewolucyjna w odniesieniu stosowanych dawek .

Moje dawki kumulowaly sie w objetosci 6 km lacznie i byl to bardzo powazny wysilek , ktory przyniosl gwaltowna poprawe wynikow tych wymiernych i mniej wymiernych ( liczba zwyciestw na nie atestowanych dystansach ) .

Aby zamacic jeszcze bardziej , stwierdzam ze zawodnicy mocniej umiesnieni i z grubymi koscmi ( tak jak ja ) , potrzebuja zdecydowanie wiecej sily biegowej od zawodnikow o budowie astenicznej , chocby wszyscy ci zawodnicy biegali ten sam dystans .

Ogolna zasada jest taka - im krotszy dystans docelowy ( jak sprint ) tym krotszy odcinek ale zarazem technika winna byc blizsza idealu , z naciskiem na dynamiczne wykonanie .

Na przeciwnym biegunie stawiamy dlugie dystanse . Wykonanie moze byc mniej perfekcyjne ale odcinki dluzsze i intensywnosc odpowiednio mniejsza .
Nacisk kladziemy na maksymalne rozluznienie podczas tych cwiczen .

Jest bardzo wiele rodzajow sily biegowej .
Poza wymienionymi powyzej sa oczywiscie podbiegi , bieganie z obciaznikami ( zamontowanymi na roznej wysokosci ) , biegi z opona ( moja specjalnosc ) czy bieganie oporowe ( z gumowa linka ) .
To wszystko to oczywiscie cwiczenia dla bardziej lub nawet bardzo zaawansowanych zawodnikow , ktorym abecadlo sily biegowej nie daje juz tak wiele jak na poczatku kariery .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
b_j_j
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 244
Rejestracja: 26 mar 2007, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

ale zrobiłem gafe z twoim nickiem Fredzio - mam nadzieje że wybaczysz :hejhej:
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Spoko ;)

Co do tego o czym pisał Wojtek - to mi przypomniało - odwieczne pytanie - ile siły w treningu?
Wojtek napisał o swoich 6-cio kilometrowych odcinkach siłowych - ale Ty poprostu musiałeś lubić robić siłę.
I siłą nadrabiałeś to co inni musieli "wybiegać".

Kiedyś podałem przykład naszego średniodystansowca z lat '80 tych - Ryszarda Ostrowskiego (nadal drugi za Czapiewskim w najlepszych Polskich wynikach na 800 m).
On jest na zdjęciu pierwszy z prawej.
Pierwszy z lewej to Sebastian Coe a w środku Steve Cram.
Przyjrzyjcie sią jak wygląda umięśnienie ioch nóg - dokłądnie moze nie widać ale jakis ogólny pogląd mozna sobie wyrobić.
Ryszard Ostrowski musiał byc bez wątpoenia bardzo zdolnym zawodnikiem bo mimo tak wg mnie wyrażnie słabszego umięśnienia nóg walczył z czołówką.

Obrazek

Kiedyś myślałem, że moze powinien był pracować więcej nad siłą.
Ale teraz myślę, że trzeba by go było zapytać co on o tym myśli.

Może być tak że nie każdemu siła służy w równy sposób.
Ale sama czysta siła może być wielkim atutem.
Robiłem dla bieganie.pl wywiad z Jankiem Hurukiem (chyba gdzies to już pisałem ale powtórzę).
Opowiadał jak na swoim przykładzie doświadczył tego, że jak pokonywał 100metrowe odcinki z określoną liczbą wieloskoków (38) to wiedział ze jest w dobrej formie. Kiedyś wydawało mu się, że jest słaby - ale zrobił na dwa dni przed startem swój test i wyszło 36. I wiedział już że jest dobrze. I wygrał.
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

FREDZIO pisze:Kiedyś podałem przykład naszego średniodystansowca z lat '80 tych - Ryszarda Ostrowskiego (nadal drugi za Czapiewskim w najlepszych Polskich wynikach na 800 m).
Ryszard Ostrowski musiał byc bez wątpoenia bardzo zdolnym zawodnikiem bo mimo tak wg mnie wyrażnie słabszego umięśnienia nóg walczył z czołówką.



Kiedyś myślałem, że moze powinien był pracować więcej nad siłą.
Ale teraz myślę, że trzeba by go było zapytać co on o tym myśli.

Może być tak że nie każdemu siła służy w równy sposób.
.
:hahaha: Dzisiaj sie z nim widziałem i znam dobrze jego trenera Włodzimierza Wegwertha :oczko: Fredzio, wnioski z tych znajomosci są zgoła odmienne :oczko:
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No to powiedz jakie są wnioski z tych znajomości ?
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trener R. Ostrowskiego nie zamęczał go - z racji budowy miał teoretycznie duzo lżejszy trening niz inni, ale lekko nie było porównujac wszystkie parametry. Szkoda, że sam Ryszard nie zabiera głosu. Coś mi sie wydaje, że zagląda. :hejhej:
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czy lubilem robic sile ?

Wszystko w treningu biegowym ( moza poza bardzo intensywnymi tempowkami ) mozna polubic , jesli przyniesie wymierna poprawe .

FREDZIU , zapytaj sie Zgredzia jak pomagal mi robic interwal z gumowa linka w Parku na Mlocinach ( niedlugo potem wygralem bieg w Martinie na Slowacji jako pierwszy Polak w historii tego markowego biegu )

Poza tym zwiekszajac odcinki sily biegowej , zmniejszalem objetosc i intensywnosc innych treningow ( WB2 wyrzucilem do kosza ) .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Leo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 06 cze 2006, 14:49

Nieprzeczytany post

Podoba mi się ta dyskusja - i filmiki super. Już osiągnąłem taką wagę, że od 2 tyg, robię skip a, b, wieloskok (ale robię to dla "umęczenia się" pod ostrą górkę (na 1 km 190 m różnicy), bo na tym odcinku wypada mi koniec pętli i chcę ostrzej :hej: potem 20 min schłodzenia po płaskim)
tomasz

Nieprzeczytany post

bebej pisze:nie mozna stosowac siły w BPS-ie przed zawodami , bo zamula i traci sie na szybkosci
Ale przecież maratończycy stosują...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ