Tętno 189, wiek 50, czy to możliwe?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
RysK0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 403
Rejestracja: 29 maja 2019, 09:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Max tętno wykręciłem wiosną 2018 r. na finiszu półmaratonu, max 183 śr. 164 - lat 51.
Teraz wyciągam ok 176 ale na większym komforcie, na wiosnę 2020 planuję jeden start " w trupa " ( nie wiem czy potrafię ) to zobaczę ile wyjdzie.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

50latek pisze: Bo na podbiegach na wiaduktach (około 130 m) nie przekroczyło nawet 170. U mnie wyraźnie większe wartości są przy dużej szybkości , zwłaszcza po długim biegu, niż przy podbiegu.
Bo nie biegasz tych podbiegów szybko. Pobiegnij na maksa podbieg, to osiągniesz HRmax z pewnością, serio.

A co do podbiegów na Agrykoli to nie wiem, czy są one najlepszym pomysłem dla biegacza początkującego. Chyba, że nie będziesz biegał całej długości, bo to jest 500m. Lepsze wg mnie są podbiegi krótsze i biegane dynamicznie, a takie masz w bliższej okolicy. Zarówno w Lesie Kabackim - od strony Powsina, na skarpie, albo na Ursynowie na Kopie Cwila. Tam jest sporo różnych alejek asfaltowych jak i całkiem długi podbieg trawiasty na sam szczyt, nachylenie spore, uważam, że można zrobić niezły trening.
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 903
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

beata pisze: Zarówno w Lesie Kabackim - od strony Powsina, na skarpie,
Gdzie jest ta skarpa? Czy to daleko od trasy biegowej na 10 km? Albo czy daleko od Parku w Powsinie?
Ja wbiegam do lasu od strony Kierszka na styku ulic Rybałtów i Prawdziwka, tam gdzie jest punkt 3.5 km czerwonej trasy biegowej na 10 km. Ale biegam po całym lesie, nie tylko po trasie biegu.
Czy to jest na mapie nazwane Skarpa Powsińska na ulicy Muchomora koło Ogrodu Botanicznego? Bo tam chyba nigdy nie dobiegłem.

A czy bieganie po wiaduktach jest dozwolone? Np. wiadukty do Auchan w Piasecznie? 130 m podbiegi, dobry kąt nachylenia. Można sobie biegać pętlę 1.3 km z 2 podbiegami i zbiegami, wiadukt do Auchan i potem przez parking i z Auchan wiadukt do Piaseczna, powrót ścieżką piaszczystą koło Puławskiej do wiaduktu do Auchan. Tylko ostatnio ochroniarz się doczepił, więc nie wiem, czy dalej tam biegać.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Skarpa to skarpa, tam, gdzie teren się urywa i opada w dół ;).
To jest de facto ta sama skarpa, na której znajduje się podbieg na Agrykoli - po prostu jej ciąg dalszy ;). W LK skarpa ogranicza go od strony wschodniej, trzeba by więc wybiec kawałek poza trasę biegu w rejonie Powsina, tam jest zresztą droga prowadząca z dołu z parkingu, ale oprócz tej drogi masa innych ścieżek, na niektórych są teraz chyba nawet trasy kolarskie.

Czy bieganie po wiaduktach jest dozwolone to nie mam pojęcia, nie wiem, co to za wiadukty ... jeśli drogowe, to jest to chyba nieco ryzykowne ...

A, jest jeszcze Górka Kazoorka za lasem na Ursynowie, też parę niezłych podbiegów się tam znajdzie, w końcu jest tam nawet organizowany bieg górski.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13776
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

RysK0 pisze:Max tętno wykręciłem wiosną 2018 r. na finiszu półmaratonu,
I tam byleś oddalony bardzo daleko od maksymalnego tętna.
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4945
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Mi ostatnio na teście wyszło tylko 175 i dobrze się z tym czuje :hej:
Awatar użytkownika
ragozd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 625
Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
Życiówka na 10k: 34:57
Życiówka w maratonie: 2:45:28
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
RysK0 pisze:Max tętno wykręciłem wiosną 2018 r. na finiszu półmaratonu,
I tam byleś oddalony bardzo daleko od maksymalnego tętna.
Tym dalej, im mocniejszy wynik, bo jak przetruchtał całość ścigając się na ostatnim kilometrze, to mógł się zbliżyć ;)
Ja mam 46 lat i 202 wybiegane. Trzeba się na to mocno postarać, i być na świeżości. Najlepiej po roztrenowaniu / kontuzji.
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy :)
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13776
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:Mi ostatnio na teście wyszło tylko 175 i dobrze się z tym czuje :hej:
Ja ostatnio znowu zobaczyłem 180. Wzrosło o jakieś 5 uderzeń/minute. Co nie oznacza ze będę szybciej umiał biegać.
Czas przerwać siłownie.
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 903
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

Nie założyłem tego wątku, by chwalić się wysokim poziomem HR max. Wprost przeciwnie, uważam to za oznakę słabego wytrenowania, bądź cechę osobniczą. Mam ten Polar od 11 grud , a w grudniu biegałem głównie BS i "długie" (jak na mnie) wybiegania, by poprawić bazę tlenową, bo wcześniej przygotowywałem się na start na 5 i potem 10 km i dystans nie był dla mnie priorytetem, a to by zupełnie nie zblamować się z czasem (czyli pobiec poniżej 30 i 60 minut), więc dlatego dopiero teraz pokazało mi się tętno >180. Poprzedni amazfit bip bardzo wolno reagował na zmiany tętna, pewnie je zaniżał na finiszach i interwałach.
Wracając do tętna, to w Sylwestra wyszedł mi taki BNP, począwszy od 70% tCoopera, 75%, 85%, 95% i ostatnie 200 m to już sprint na mojego maksa (po 8 km) i jak wyłączyłem to maks tętno 184. Pewnie jakbym pociągnął 100 m dłużej finisz (na stadionie) byłoby te 188-189.
A dziś żona zabrała syna do Łazienek, więc jak pisałem postanowiłem "zdobyć " Agrykolę, po 3 km BS w Łazienkach, pobiegłem bez przerwy 3 km, czyli 3 razy po 2x500 m pod i z z powrotem tempem pod górę 85%, a na koniec 90-95% (z góry oczywiście szybciej cały czas 95% i szybciej). na 100 m przed ostatnim końcem podbiegu zanotowało mi 186. Wtedy zwolniłem, bo szkoda mi się zrobiło mojego serca.
Podsumowując , wpisałem sobie do programu HRmax 188 i teraz chociaż ten wyliczany Running Index po biegach jest bardziej zbliżony do tego wyliczanego podczas Testów wydolnościowych i wynikający z mojego rzeczywistego testu Coopera. Bo tak był moim zdaniem zaniżony. Polar sugerował na jego podstawie, że przebiegnę w Coopera prawie 150 m mniej niż przebiegłem na koniec w listopada. Bo Polar oblicza go biorąc pod uwagę tętno z biegu jako % HRmax (tak wynika ze zmiany mojego Hrmax).
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8915
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

...by chwalić się wysokim poziomem HR max. Wprost przeciwnie, uważam to za oznakę słabego wytrenowania...
HRmax nie ma nic wspólnego z poziomem wytrenowania.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 903
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

keiw pisze: HRmax nie ma nic wspólnego z poziomem wytrenowania.
Nie wiem tego, ale w tym artykule napisali, że może tak być, ale są sprzeczne opinie.
https://treningbiegacza.pl/artykul/hrmax-bez-tajemnic
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8915
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Ciekawe, ale jak w okresie roztrenowania czy po powrocie do biegania po jakiejś chorobie, kontuzji osiągnę wyższe o kilka punktów HRmax, to znaczy że mam kilka tych HRmax?
Uważam, że osobie systematycznie trenującej jest po prostu trudniej dobić do HRmax. Organizm się adaptuje.


Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
ragozd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 625
Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
Życiówka na 10k: 34:57
Życiówka w maratonie: 2:45:28
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

50latek pisze:
keiw pisze: HRmax nie ma nic wspólnego z poziomem wytrenowania.
Nie wiem tego, ale w tym artykule napisali, że może tak być, ale są sprzeczne opinie.
Nie ma sprzecznych opinii, tak jak 2+2=5 nie jest sprzeczną opinią do 2+2=4
Jest jak pisze leiw, osobie systematycznie trenującej jest po prostu trudniej dobić do HRmax. Organizm się adaptuje.
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy :)
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
ODPOWIEDZ