Komentarz do artykułu Stabilizacja mięśni głębokich - ABC treningu

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
krzysfizjobiega
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
Życiówka na 10k: 47:21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
dom_paw pisze:1. Mocno dyskusyjny jest wpływ planka (a tym samym każdej formy statycznej) na działanie ciała w przestrzeni - czyli nic innego jak działanie dynamiczne. Umiejętność stabilizacji w ruchu jest kluczowa i chociaż wiele osób twierdzi, że wzmocnienie poszczególnych mięśni lub grup i mięśniowych ma na to zbawienny wpływ to... niestety tak się nie dzieje.
Prosze rozwiń temat, bo nie bardzo wiem czy dobrze zrozumiałem.
Rollli to jest bardzo proste. Plank jest ćwiczeniem statycznym. W bieganiu potrzebna jest stabilizacja dynamiczna. Ćwiczemia stanilizacyjne powimne być dynamiczne. W temacie planka napisałem o tym jak to powinno wyglądać.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
Kiprun
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13779
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

krzysfizjobiega pisze:
Rolli pisze:
dom_paw pisze:1. Mocno dyskusyjny jest wpływ planka (a tym samym każdej formy statycznej) na działanie ciała w przestrzeni - czyli nic innego jak działanie dynamiczne. Umiejętność stabilizacji w ruchu jest kluczowa i chociaż wiele osób twierdzi, że wzmocnienie poszczególnych mięśni lub grup i mięśniowych ma na to zbawienny wpływ to... niestety tak się nie dzieje.
Prosze rozwiń temat, bo nie bardzo wiem czy dobrze zrozumiałem.
Rollli to jest bardzo proste. Plank jest ćwiczeniem statycznym. W bieganiu potrzebna jest stabilizacja dynamiczna. Ćwiczemia stanilizacyjne powimne być dynamiczne. W temacie planka napisałem o tym jak to powinno wyglądać.
Pelna zgoda, ale jego pierwsze zdanie brzmi dla mnie odwrotnie.
dom_paw
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 25 paź 2019, 07:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

krzysfizjobiega pisze:
Rolli pisze:
dom_paw pisze:1. Mocno dyskusyjny jest wpływ planka (a tym samym każdej formy statycznej) na działanie ciała w przestrzeni - czyli nic innego jak działanie dynamiczne. Umiejętność stabilizacji w ruchu jest kluczowa i chociaż wiele osób twierdzi, że wzmocnienie poszczególnych mięśni lub grup i mięśniowych ma na to zbawienny wpływ to... niestety tak się nie dzieje.
Prosze rozwiń temat, bo nie bardzo wiem czy dobrze zrozumiałem.
Rollli to jest bardzo proste. Plank jest ćwiczeniem statycznym. W bieganiu potrzebna jest stabilizacja dynamiczna. Ćwiczemia stanilizacyjne powimne być dynamiczne. W temacie planka napisałem o tym jak to powinno wyglądać.
Opisując to obrazowo: W trakcie biegu ciało zmienia swoje położenie i w ułamku sekundy podejmuje niezliczone ilości decyzji - co przekłada się na synchronizację grup mięśniowych odpowiedzialnych za sam ruch ale także za stabilizację stawów. W przypadku planka ruch jest minimalny (wręcz niezauważalny) a więc i synchronizacja przebiega w zupełnie inny sposób. Bardzo ładnie opisuje to zasada specyficzności. Siła, szybkośc czy wytrzymałość to specyficzne zdolności motoryczne zależne od dyscypliny sportowej i mimo tego, że możemy opisać je z punktu widzenia fizjologii to organizm musi się do nich zaadaptować. Dlatego dobry biegacz może mieć problem z grą w piłkę na orliku mimo większych parametrów fizjologicznych. Tak samo ma się to do stabilizacji. Aby ćwiczyć stabilizację dynamiczną musisz wykonywać ćwiczenia stabilizacyjne w formie dynamicznej.

Chciałbym też wspomnieć o tym, iż nie ma prostego przełożenia siły na wynik sportowy. Wartość ta nie jest wykładnicza co oznacza, że możesz być silniejszy w danym ćwiczeniu co nie koniecznie będzie oznaczać że będziesz szybszy czy bardziej wytrzymały.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13779
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

dom_paw pisze: Opisując to obrazowo: W trakcie biegu ciało zmienia swoje położenie i w ułamku sekundy podejmuje niezliczone ilości decyzji - co przekłada się na synchronizację grup mięśniowych odpowiedzialnych za sam ruch ale także za stabilizację stawów. W przypadku planka ruch jest minimalny (wręcz niezauważalny) a więc i synchronizacja przebiega w zupełnie inny sposób. Bardzo ładnie opisuje to zasada specyficzności. Siła, szybkośc czy wytrzymałość to specyficzne zdolności motoryczne zależne od dyscypliny sportowej i mimo tego, że możemy opisać je z punktu widzenia fizjologii to organizm musi się do nich zaadaptować. Dlatego dobry biegacz może mieć problem z grą w piłkę na orliku mimo większych parametrów fizjologicznych. Tak samo ma się to do stabilizacji. Aby ćwiczyć stabilizację dynamiczną musisz wykonywać ćwiczenia stabilizacyjne w formie dynamicznej.

Chciałbym też wspomnieć o tym, iż nie ma prostego przełożenia siły na wynik sportowy. Wartość ta nie jest wykładnicza co oznacza, że możesz być silniejszy w danym ćwiczeniu co nie koniecznie będzie oznaczać że będziesz szybszy czy bardziej wytrzymały.
OK, bo pierwsze zdanie można było zrozumieć inaczej. Moja pomyłka.
Prosze odnieść sie jeszcze do drugiej części pytania.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13342
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Stabilizacja dynamiczna w bieganiu jest niczym innym jak specyficzną pracą ciała w fazie podporu. Nie da się jej zastąpić krosfitowymi ćwiczeniami, a w szczególności korem robionym w plankach. Wynika to z odmiennej orientacji w przestrzeni, odmiennej geometrii ułożenia ciała i odmiennego czasu trwania bodźca.

Jeżeli ktoś wątpi w skuteczność rozwoju biegacza wykonującego w zasadzie tylko czynność biegania, to nie przyjmuje do wiadomości lub jest nieświadomy sił oddziałujących na ciało w trakcie fazy podporu. Właśnie takie krótkie i mocne zarazem bodźcowanie rozwija tkanki. Dlatego tak ważne jest utrzymywanie poprawnego ruchu biegowego, nawet kosztem założeń treningowych.

Wszystko to co musimy robić lub powinniśmy robić oprócz biegania świadczy o dysfunkcjach aparatu ruchu. Jeżeli miałbym rekomendować jakąkolwiek aktywność pozabiegową, to byłoby to leżenie na kozetce u fizjo oraz wykonywanie tylko tych ćwiczeń, które mają na celu mobilizowanie dotkniętych dysfunkcjami rejonów ciała, a nie ich wzmacnianie. Nierzadko bowiem wzmocnione struktury są właśnie kompensacją dysfunkcji.

Czy Kipchoge odnosi korzyści z treningu kora? A może w jego przypadku lepsze byłoby po prostu położyć się spać zamiast męczyć ciało, tylko dlatego że tak robią biali naznaczeni dysfunkcjami? Dlaczego to Kipchoge naśladuje nas, a nie my jego?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13779
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Dlaczego to Kipchoge naśladuje nas, a nie my jego?
No i dlaczego?
dom_paw
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 25 paź 2019, 07:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

3. Wydłużenie czasu pojedynczej serii planka nie ma wpływu na siłę (wpływa na to marginalnie) a na wytrzymałość dlatego też należy wziąć to pod uwagę, że de facto możemy cały czas ćwiczyć wytrzymałość wielu grup mięśniowych co przy słabszych zawodnikach może powodować progres wynikowy (nakładanie się jednostek wytrzymałościowych).
Tego tez nie rozumie. Jakie znaczenie ma długotrwale ćwiczenie statyczne na wytrzymałość danej partii mięśniowej. Przecież to jednorazowy, trzymany skurcz mięśni. Wytrzymałość fizjologicznie to całkiem cos innego: to wielokrotna umiejętność kontynuowanie tych samych skurczy i rozkurczy (!!) przez długi czas. ... ale może cos zle zrozumiałem.[/quote]

Zasadnicza kwestia jest taka, że nie należy mylić wytrzymałości z wydolnością (Wytrzymałość fizjologicznie). Wytrzymałość to zdolność motoryczna mocno specyficzna w zależności od uprawianej dyscypliny sportowej czy nawet w zależności od rozpatrywanego ćwiczenia czego przykładem będzie utrzymanie przez dłuższy okres czasu deski. "jednorazowy, trzymany skurcz mięśni" - jakie zmiany fizjologiczne zauważymy przy długotrwałym napięciu mięśniowym? Rozumiem, że nie zachodzą żadne adaptacje?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13342
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
yacool pisze:Dlaczego to Kipchoge naśladuje nas, a nie my jego?
No i dlaczego?
jak nie znasz odpowiedzi, to nie powtarzaj pytania.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13342
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dom_paw pisze:Wytrzymałość to zdolność motoryczna mocno specyficzna w zależności od uprawianej dyscypliny sportowej
No i dochodzimy do zasadniczej kwestii, czyli jak długo ciało jest w stanie wytrzymywać określone wartości stanów przeciążeniowych fazy podporu zachowując optymalną sylwetkę. Tak samo można podejść do pozostałych zdolności motorycznych, czyli szybkości i siły, które są ze sobą powiązane kombinacją narastającej kadencji i długości kroku, powodujących przyrost wartości przeciążeń. Czysta fizyka.
dom_paw
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 25 paź 2019, 07:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

yacool pisze:
dom_paw pisze:Wytrzymałość to zdolność motoryczna mocno specyficzna w zależności od uprawianej dyscypliny sportowej
No i dochodzimy do zasadniczej kwestii, czyli jak długo ciało jest w stanie wytrzymywać określone wartości stanów przeciążeniowych fazy podporu zachowując optymalną sylwetkę. Tak samo można podejść do pozostałych zdolności motorycznych, czyli szybkości i siły, które są ze sobą powiązane kombinacją narastającej kadencji i długości kroku, powodujących przyrost wartości przeciążeń. Czysta fizyka.
Często zauważalnym błędem jest próba przeniesienia specyficzności ruchu na ćwiczenia lub próba "rzutowania" ćwiczeń z racji ich podobnego charakteru (to o czym wspomniałeś powyżej odnośnie działania sił w przestrzeni na ciało w biegu a na ciało w podporze) co niestety tak nie działa.

Zawsze w takim wypadku należy postawić sobie pytanie? Czy chcemy wzmacniać organizm aby był on zdolny zaadaptować się do przeciążeń czy chcemy bawić się na próby zbijania specyficzności, która ma niby poprawić wyniki. Tutaj wchodzi w grę już to w jaki sposób adaptuje się organizm i jego pojedyncze struktury takie jak kości, mięśnie, ścięgna i więzadła do długotrwałego wysiłku i jak ten proces możemy wspomóc treningowo.

Niestety dla mnie niebezpieczny jest zauważalny trend przenoszenia specyficznych rozwiązań zawodników z Topu na ogół biegaczy (często takich którzy dopiero co wstali z kanapy). Nie chce zbyt mocno wchodzić w temat dysfunkcji bo to już niezła rzeka.
zozur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 302
Rejestracja: 03 gru 2018, 05:06

Nieprzeczytany post

krzysfizjobiega pisze:Plank jest ćwiczeniem statycznym.
Plank może być również wykonywany dynamicznie, na jednej nodze, bokiem, tyłem itp, jest dużo odmian.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13779
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

yacool pisze:
Rolli pisze:
yacool pisze:Dlaczego to Kipchoge naśladuje nas, a nie my jego?
No i dlaczego?
jak nie znasz odpowiedzi, to nie powtarzaj pytania.
To było pytanie, czy ty znasz ta odpowiedz. Mi sie wydaje ze ja znam.
Ostatnio zmieniony 25 paź 2019, 11:16 przez Rolli, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13342
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

zozur pisze:Plank może być również wykonywany dynamicznie
Tak, ale w grę wchodzą duże szybkości zadziałania tkanek i ich wewnętrzne skoordynowanie, którego nie sposób zasymulować inaczej niż biegiem lub ćwiczeniami jak najbliższymi biegowi geometrią i czasem działania. Na tym polega cały problem.
Ostatnio zmieniony 25 paź 2019, 11:08 przez yacool, łącznie zmieniany 1 raz.
Wooki
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 199
Rejestracja: 21 mar 2018, 14:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tu jest mowa o dynamice rzędu 200ms. A w zasadzie o 1/10 tej wartości z faktu, że chodzi o wartości szczytowe przeciążenia.
[url=viewtopic.php?f=27&t=63661]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=27&t=63662]KOMENTARZE[/url]
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13779
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

dom_paw pisze: Zasadnicza kwestia jest taka, że nie należy mylić wytrzymałości z wydolnością (Wytrzymałość fizjologicznie). Wytrzymałość to zdolność motoryczna mocno specyficzna w zależności od uprawianej dyscypliny sportowej czy nawet w zależności od rozpatrywanego ćwiczenia czego przykładem będzie utrzymanie przez dłuższy okres czasu deski. "jednorazowy, trzymany skurcz mięśni" - jakie zmiany fizjologiczne zauważymy przy długotrwałym napięciu mięśniowym? Rozumiem, że nie zachodzą żadne adaptacje?
Czyli popełniłeś błąd w wypowiedzi?
Napisane jest przecież, ze ćwiczenia statyczne poprawiają wytrzymałość a nie sile (czy wydajność) Co jednak jest błędem.

Ćwiczenia statyczne sa ćwiczeniami na sile. Czy to komus w bieganiu potrzebna to juz inna historia. Ja uważam ze mogą sie przydać.
ODPOWIEDZ