Tak jak pisałem, dycha była robiona w lipcu podczas biegu powstania warszawskiego. Kto biegł, ten wie jaka była duchota wtedy :D Dlatego pobiegłem z zającem na 42:30 a potem pod koniec przyśpieszyłem. Ostatni kilometr biegłem w 3:50 i na mecie nie umierałem, normalnie przespacerowałem się po medal :p nie chciałem ryzykować w takiej pogodzie przytkania więc pobiegłem asekuracyjnie. Teraz wiem, że mogłem pobieć poniżej 41 w tej pogodzie.krabul pisze:Tak szczerze powiem, że patrząc na treningi które robisz to albo masz słabą życiówkę na 10km (a przecież jest dość świeża), albo strasznie orzesz na treningach.
BNP 25km kończysz po 4:30 czy tam mniej a życiówka na dychę 42 minuty? No nieźle.
Ale wracając do tematu - ja biegam typowo na czuja, żadnych planów nie stosuję. Debiutuję za 2 tyg w niedzielę w maratonie. 2 dni temu zrobiłem sobie treningowo półmaraton w 1:38:20. Wyszlo to tak: pierwsze 10km w 49 minut, potem chciałem dobiec następne 10km po 4:30, a jak juz byłem pod koniec to pomyślałem że dobiję do pełnej połówki i wyszło jak wyszło. Życiówkę mam lekko poniżej 1:30 z kwietnia. Ten trening był wymagający i następnego dnia go odczułem, ale jest to też pokłosie tego, że przykręciłem śrubę i zmęczenie się kumuluje. W maratonie celuję w 3:15 - 3:20, zależy od warunków. Nie wiem też czego się spodziewać po moim organizmie.
W niedzielę chcę zrobić ostatni trening mocny - 25km po 4:40 (średnio; może będzie to w formie BNP)
Potem już ostro luzuję bo mam akurat tak, że dużo zyskuję jak mam bardzo świeże nogi. Więc przedostatni tydzień planuję góra 40km, ostatni - jakieś może 20.
Taki luźny plan, może coś dla siebie z tego wyciągniesz.
Półmaraton 2 tygodnie przed maratonem / tempo
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 417
- Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1128
- Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
- Życiówka na 10k: 38:57
- Życiówka w maratonie: 3:04:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Przy debiucie na tym poziomie weź półmaraton x2 i dodaj 15-20min. Więc moim zdaniem powinieneś pomyśleć o 3:20-30, czyli biec w okolicy 4:50.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4945
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Krabul mam prośbę, napisz jak ci poszło. W październiku chcę zrobić 3:14krabul pisze:....... W maratonie celuję w 3:15 - 3:20, zależy od warunków. Nie wiem też czego się spodziewać po moim organizmie.
W niedzielę chcę zrobić ostatni trening mocny - 25km po 4:40 (średnio; może będzie to w formie BNP)
Potem już ostro luzuję bo mam akurat tak, że dużo zyskuję jak mam bardzo świeże nogi. Więc przedostatni tydzień planuję góra 40km, ostatni - jakieś może 20.
Taki luźny plan, może coś dla siebie z tego wyciągniesz.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 417
- Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19
Dobra dzisiaj miałem do zrobienia ostatnią 30. Pogoda była taka, że aż kusiło pójść mocniej bo deszcz i chłodno. Więc idealnie 
No i wychodzi na to, że z moją formą jest chyba lepiej niż mi się wydawało i na co wskazuje wynik na 10km.
Takie coś dziś wleciało: 15km w 5:17/km + 10km w 4:29/km + 5km w 4:16/km
Jak kończyłem to byłem zmęczony ale nie tak, że amba fatima i umieram. Potruchtałem do sklepu kupiłem spokojnie napój i wróciłem spokojnym truchtem 1km do domu ;p
A tutaj jak to wyglądało kilometrowo: https://zapodaj.net/images/16e4162a9da34.png
Na pewno za tydzień biegne na luzie ten półmaraton po tym co dzisiaj odjebałem ;p

No i wychodzi na to, że z moją formą jest chyba lepiej niż mi się wydawało i na co wskazuje wynik na 10km.
Takie coś dziś wleciało: 15km w 5:17/km + 10km w 4:29/km + 5km w 4:16/km
Jak kończyłem to byłem zmęczony ale nie tak, że amba fatima i umieram. Potruchtałem do sklepu kupiłem spokojnie napój i wróciłem spokojnym truchtem 1km do domu ;p
A tutaj jak to wyglądało kilometrowo: https://zapodaj.net/images/16e4162a9da34.png
Na pewno za tydzień biegne na luzie ten półmaraton po tym co dzisiaj odjebałem ;p
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 447
- Rejestracja: 25 sty 2018, 12:49
- Życiówka na 10k: 40:10
- Lokalizacja: miasto100mostów
Siedlak, napiszę.
Paweu, dzisiaj faktycznie warunki marzenie po tych wielu tygodniach upałów. Ja zrobiłem 25km i weszło to przyjemnie. Twój trening bardzo mocny jak na Twój poziom.
Paweu, dzisiaj faktycznie warunki marzenie po tych wielu tygodniach upałów. Ja zrobiłem 25km i weszło to przyjemnie. Twój trening bardzo mocny jak na Twój poziom.
37:52 1:25:24 3:12:11
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 417
- Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19
krabul pisze:Siedlak, napiszę.
Paweu, dzisiaj faktycznie warunki marzenie po tych wielu tygodniach upałów. Ja zrobiłem 25km i weszło to przyjemnie. Twój trening bardzo mocny jak na Twój poziom.
Chyba ten poziom mam jednak wyższy niż mi się wydawało :P
- rolin'
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1824
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: małopolskie
No i jaki plan na maraton po tej trzydziestce? Jakie masz wnioski?
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4945
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Pawełu, to że tak pocisnąłeś ta 30tkę to jeszcze nic nie znaczy. Jak przecenisz swoje siły to elegancko przypieprzysz w ściankę, szczególnie jesli będzie ciepło.
Jak na pierwszy raz machnij 3:29 i git. Zobaczysz jak się leci po 35 km na sztywnych nózkach i na drugim podejsciu lecisz na granicy ryzyka. Trzymam kciuki. Napisz na jaki wynik będziesz biegł
Jak na pierwszy raz machnij 3:29 i git. Zobaczysz jak się leci po 35 km na sztywnych nózkach i na drugim podejsciu lecisz na granicy ryzyka. Trzymam kciuki. Napisz na jaki wynik będziesz biegł
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 417
- Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19
Ogólnie jakbym nie miał maratonów to czuje, że easy mógłbym mógłbym tempo 4:25 utrzymać z zającem na półmaratonie. Jak biegłem to 5km w 4:16 jeszcze czułem moc na spokojnie 2-3km takim tempem. Co do maratonu to tak jak pisałem poniżej 3:30 jak na pierwszy mnie satysfakcjonuje więc tyle będę biegłrolin' pisze:No i jaki plan na maraton po tej trzydziestce? Jakie masz wnioski?

Czuje, że mógłbym szybciej ale nie chce szarżować.
Ale moje plany do maratonu się nie zmieniły, tak jak pisałem na pierwszej stronie ;pSiedlak1975 pisze:Pawełu, to że tak pocisnąłeś ta 30tkę to jeszcze nic nie znaczy. Jak przecenisz swoje siły to elegancko przypieprzysz w ściankę, szczególnie jesli będzie ciepło.
Jak na pierwszy raz machnij 3:29 i git. Zobaczysz jak się leci po 35 km na sztywnych nózkach i na drugim podejsciu lecisz na granicy ryzyka. Trzymam kciuki. Napisz na jaki wynik będziesz biegł
"Maraton chce pobiec na złamanie 3:30, nie chce szaleć z tym tempem z kalkulatora bo to mój pierwszy maraton więc wole go przebiec niż umierać po 35km :D"
Akurat mam pokorę i do pogody i do tego co może się dziać po 30km, bo i na treningach niekiedy pogoda mi srogo zamiatała, więc najpierw chce zobaczyć z czym to się je na spokojnie ;p
Ostatnio zmieniony 26 sie 2018, 19:21 przez paweu92, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4945
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Mądrze. Nie powinno być problemów. Powodzenia
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- rolin'
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1824
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: małopolskie
Wolałbym na tym półmaratonie pobiec dyszkę na rekord, a resztę dotruchtać po medal. I z tego jakiś sensowny plan na maraton założyć. Chyba, że ci się taka turystyka biegowa po 5 min/km poniżej swoich możliwości podoba wtedy nie ma tematu 

BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 417
- Rejestracja: 24 kwie 2017, 15:19
No i walnę dyszkę pewnie w poniżej 41min, z kalkulatora wyjdzie maraton w 3:10, ale ja nie czuje, że jestem w stanie maraton przebiec w tempie 4:30/km.
Takie 4:40 już bardziej realne. Poza tym to pierwszy maraton, nigdy nie posmakowałem 42km więc wole na spokojnie zobaczyć jak to wygląda ;p
Zawsze mogę liczyć, że w 3tyg się do Chicago zregeneruje i tam pobiec szybciej
Takie 4:40 już bardziej realne. Poza tym to pierwszy maraton, nigdy nie posmakowałem 42km więc wole na spokojnie zobaczyć jak to wygląda ;p
Zawsze mogę liczyć, że w 3tyg się do Chicago zregeneruje i tam pobiec szybciej

- rolin'
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1824
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: małopolskie
No, jesteś w mega formie. I co z tego jak i tak polecisz 5 min/km :P
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)