Komentarz do artykułu Biegowe aksjomaty
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
mocne typy.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@Gwynbleidd
ad.1 - To nie takie proste, musisz wziąć pod uwagę w jakiej atmosferze (w jakiej gęstości) odbywać się będzie spadek swobodny zakładając że gęstośc będzie w przedziale od 0 (brak gęstości) do 1 (gęstość absolutna uniemożliwiająca ruch) prędkość maksymalna może wynosić od nieskończoności do zera.
ad.2 zgoda
ad.3 doping to też praca w jakimś tam stopniu
ad.4 zgoda
ad.5 pod warunkiem, że nie skończyła właśnie biegu

Połączenie religii i biznesu świetnie się sprawdza więc dlaczego nie łączyć religii z bieganiem?
Taki zakon biegających mnichów którzy za aksjomat mają "Nie ma zmęczenia jest tylko słaba "szybka wola"" i wszyscy czarni mogą się schować... Co jak co ale fanatyzm białym zawsze wychodził
ad.1 - To nie takie proste, musisz wziąć pod uwagę w jakiej atmosferze (w jakiej gęstości) odbywać się będzie spadek swobodny zakładając że gęstośc będzie w przedziale od 0 (brak gęstości) do 1 (gęstość absolutna uniemożliwiająca ruch) prędkość maksymalna może wynosić od nieskończoności do zera.
ad.2 zgoda
ad.3 doping to też praca w jakimś tam stopniu
ad.4 zgoda
ad.5 pod warunkiem, że nie skończyła właśnie biegu
Połączenie religii i biznesu świetnie się sprawdza więc dlaczego nie łączyć religii z bieganiem?
Taki zakon biegających mnichów którzy za aksjomat mają "Nie ma zmęczenia jest tylko słaba "szybka wola"" i wszyscy czarni mogą się schować... Co jak co ale fanatyzm białym zawsze wychodził

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No! I to jest twórcze podejście. Kontuzji nie mam ale wiek bardziej filozoficzny.Gwynbleidd pisze:A miało być tak pięknie, prosta instrukcja treningu interwałowego miała być, a doszliśmy do jakiejś biegowej teologii... Ciekawą drogę Adamie przemierzyłeś, choć mam nieodparte wrażanie że jakaś kontuzja się trafiła
No, ale żeby nie było że tylko niekonstruktywnie się przypieprzam; proszę, oto mój wkład, nazwałem go pieszczotliwie Złota Piątką:
1) Maksymalna prędkość człowieka nienapędzanego żadną dodatkową siłą jest równa jego prędkości granicznej w spadku swobodnym.
2) Nie można z dowolną dokładnością wyznaczyć jednocześnie szybkiej i atrakcyjnej trasy biegu.
3) Wzrost poziomu sportowego biegacza może dokonać się albo na sposób dopingu albo na sposób pracy.
4) Strata na podbiegu i zysk na zbiegu są sumą niezerową.
5) Asia Jóźwik jest najpiękniejsza na świecie.
Mimo, że te Twoje są czasami żartobliwe to nie wiem czy niektóre nie są warte rozważenia.
A co znaczy "z dowolną dokładnością" ?
- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
Skoor, co do pierwszego to oczywiście przyjmujemy milcząco gęstość atmosfery (taki warunek atestu). Ale nawet gdyby w próżni to bez jaj, wyżej wała (przyspieszenie ziemskie) nie podskoczysz
w wyżej c to już w ogóle 
A co do 5... widziałeś jak ona wtedy cudnie dyszy?!
Adam, "z dowolną dokładnością" wynika z zasady nieoznaczoności. Im bardziej będziesz szedł w kierunku trasy szybkiej, tym bardziej będzie nudna. Starając się uatrakcyjnić trasę, będziesz ją niestety utrudniał.


A co do 5... widziałeś jak ona wtedy cudnie dyszy?!
Adam, "z dowolną dokładnością" wynika z zasady nieoznaczoności. Im bardziej będziesz szedł w kierunku trasy szybkiej, tym bardziej będzie nudna. Starając się uatrakcyjnić trasę, będziesz ją niestety utrudniał.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Błądzisz Biały Wilku. Jeśli nie będziesz miał siły oporu to będziesz przyśpieszał w nieskończoność (no tak wyżej c to nidyrydy podobno więc wartością graniczną niech będzie c) niezależnie od przyłożonej siły, chyba, że trafisz na gęstość o współczynniku 1 no to... cóż... 

Ostatnio zmieniony 22 lut 2017, 10:05 przez Skoor, łącznie zmieniany 1 raz.
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
To brakuje nam jeszcze klasyka w stylu "żeby biegać szybko trzeba szybko biegać" no i może "jeśli zacząłeś biegać i martwisz się, że za bardzo schudłeś, wejdź na forum bieganie.pl i poszukaj użytkownika yacool" 

- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To wracając do kiedyś bardzo popularnego tematu...
Żeby bieg był biegiem, musi wystąpić faza lotu
Żeby bieg był biegiem, musi wystąpić faza lotu

- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
@Skoor - w polu grawitacyjnym Ziemii masz dość konkretnie określone przyspieszenie, nawet pomijając atmosferę, to biorąc pod uwagę zasięg, prędzej zderzysz się z Ziemią...
Nie ma "prędkości spadania", jest przyspieszenie
No i żadna cząstka posiadająca masę nie może poruszać się z prędkością światła
Nie ma "prędkości spadania", jest przyspieszenie

No i żadna cząstka posiadająca masę nie może poruszać się z prędkością światła

- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Ciekawy temat do akademickiej dyskusji. Wiele rzeczy w bieganiu nie jest jednak takie proste i często wymaga kilku zdań opisu, uproszczeń, mało jest pojęć wzorcowych. Krótki, jednoznaczny aksjomat nie zawsze będzie możliwy. Już np w proponowanych aksjomatach widzę "tłumaczenie", czyli tak jakby aksjomat sam w sobie nie był jasny!? Ale ok, rozumiem, że to łopatologiczne wytłumaczenie dla ludu.
W nr 2 pojawia się "...jeśli uzyskane były w efekcie odpowiedniego treningu..." Co to znaczy odpowiedniego? Jaki jest odpowiedni trening? Da się to jednoznacznie określić? nie... W aksjomacie chyba nie powinno być takich niedopowiedzeń?
W nr 2 pojawia się "...jeśli uzyskane były w efekcie odpowiedniego treningu..." Co to znaczy odpowiedniego? Jaki jest odpowiedni trening? Da się to jednoznacznie określić? nie... W aksjomacie chyba nie powinno być takich niedopowiedzeń?
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Co do prędkości światła to już do tego doszliśmy. Chociaż powiedziałbym, że na obecnym poziomie wiedzy sądzimy, że jest to niemożliwecharm pisze:@Skoor - w polu grawitacyjnym Ziemii masz dość konkretnie określone przyspieszenie, nawet pomijając atmosferę, to biorąc pod uwagę zasięg, prędzej zderzysz się z Ziemią...
Nie ma "prędkości spadania", jest przyspieszenie![]()
No i żadna cząstka posiadająca masę nie może poruszać się z prędkością światła

Prędkość spadania też jest opisana i na ziemi dla człowieka w pozycji poziomej z rozłożonymi rękami wynosi 56m/s i jest osiągana w około 12s spadku swobodnego później siła przyciągania jest równoważona przez opór powietrza i tak aż do teoretycznej gęstości 1 która uniemożliwia ruch czyli gleby


- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Skoor - please, już nie kontynuuj. 
Jeśli nie i rozumiemy o co w nim chodzi, to jak go lepiej zapisać?
Wydaje mi się, że on jest ważny, że dwa różne wysiłki długi i krótki moga być równie trudne. A może wystarczy właśnie określenie "mogą" ?
Tylko wtedy, czy nie jest ty zbyt "miękkie" określenie?
Jest tutaj na forum sporo osób które mogłyby wg mnie wnieść dużo, mam nadzieję, że pomogą.

Masz rację, zastanawiałem się nad tym. Zapytam zatem, ponieważ jesteśmy "wśród swoich" i rozumiemy o co chodzi. Czy ten aksjomat jest dyskusyjny?sebbor pisze:Ciekawy temat do akademickiej dyskusji. Wiele rzeczy w bieganiu nie jest jednak takie proste i często wymaga kilku zdań opisu, uproszczeń, mało jest pojęć wzorcowych. Krótki, jednoznaczny aksjomat nie zawsze będzie możliwy. Już np w proponowanych aksjomatach widzę "tłumaczenie", czyli tak jakby aksjomat sam w sobie nie był jasny!? Ale ok, rozumiem, że to łopatologiczne wytłumaczenie dla ludu.
W nr 2 pojawia się "...jeśli uzyskane były w efekcie odpowiedniego treningu..." Co to znaczy odpowiedniego? Jaki jest odpowiedni trening? Da się to jednoznacznie określić? nie... W aksjomacie chyba nie powinno być takich niedopowiedzeń?
Jeśli nie i rozumiemy o co w nim chodzi, to jak go lepiej zapisać?
Wydaje mi się, że on jest ważny, że dwa różne wysiłki długi i krótki moga być równie trudne. A może wystarczy właśnie określenie "mogą" ?
Tylko wtedy, czy nie jest ty zbyt "miękkie" określenie?
Jest tutaj na forum sporo osób które mogłyby wg mnie wnieść dużo, mam nadzieję, że pomogą.

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Chciałbym, żebyście potraktowali sprawę poważnie. Nawet jeśli się uśmiechamy, żartujemy itd. 
To znaczy, żeby osoba która ma jakiś pomysł nie myślała, że to są jakieś jaja.
Sprawa jest poważna dlatego, że przez lata standardy w bieganiu wyznaczali fizjolodzy, tak jak gdyby bieganie nie dawało nam wystarczająco dużo informacji.
To jest być może jakiś kompleks, że "to bieganie to takie zajęcie dla fizoli, gdzie nam tam do nauki".

To znaczy, żeby osoba która ma jakiś pomysł nie myślała, że to są jakieś jaja.
Sprawa jest poważna dlatego, że przez lata standardy w bieganiu wyznaczali fizjolodzy, tak jak gdyby bieganie nie dawało nam wystarczająco dużo informacji.
To jest być może jakiś kompleks, że "to bieganie to takie zajęcie dla fizoli, gdzie nam tam do nauki".
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No weź... Psujesz mi zabawęAdam Klein pisze:Skoor - please, już nie kontynuuj.

- nestork
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 705
- Rejestracja: 01 paź 2012, 01:26
Samuel Wanjiru BMI 19,57, półmaraton w 58:33.
5k 18:29 (MW Bieg na Piątkę IX 2017)
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze