Bieżnia elektryczna

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Zbigniew94
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 936
Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
Życiówka na 10k: 34'08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

nie lubisz ludzi że nie chcesz popylać w krajobrazie czy zdrowie ogranicza ?
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
New Balance but biegowy
Robert
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 791
Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bartosz Kamiński pisze:Trudno, bieżnie kupuję i zobaczymy ...
Za jakies pol roku napisz moze jak bylo - czy faktycznie regularnie korzystales, i majac doswiadczenie posiadania takiego urzadzenia, ponownie bys je kupil?
Awatar użytkownika
zabortom
Wyga
Wyga
Posty: 92
Rejestracja: 13 lip 2011, 09:46
Życiówka na 10k: 41:37
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jeszcze nawiązując do nudy na bieżni, to polecam jakiś nośnik z filmem, serialem itp. Wtedy leci się aż miło. Nawet nie wiadomo kiedy 90 minut mija :)
Bartosz Kamiński
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 31 sie 2016, 11:30
Życiówka na 10k: 0:44:13
Życiówka w maratonie: 04:24:42

Nieprzeczytany post

W poniedziałek ma do mnie dojść więc za jakiś okres czasu napiszę jak się ma to do moich wyników, zmęczenia treningami na bieżni.

Oczywiście nie planuje samych treningów na bieżni, przynajmniej 1-2 razy pobiegam na zewnątrz zwłaszcza że mam piękną okolice do tego sportu.
Bartosz Kamiński
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 31 sie 2016, 11:30
Życiówka na 10k: 0:44:13
Życiówka w maratonie: 04:24:42

Nieprzeczytany post

Cześć, mija drugi miesiąc użytkowania bieżni + pierwszy miesiąc mojego prywatnego pomysłu - dzienniczka biegowego w którym ustalam miesięczne plany biegowe (kilometraż), biegi w których będę uczestniczył. Docelowo ma mi on wystarczyć na 3 do 5 lat.

- Czy można biegać dłużej bez nudy na bieżni ? - ktoś wspomniał że na bieżni po 5 km trening mu się znudził, moje maksimum to koło 15 kilometrów, nie schodzę z powodu nudy. Bardzo lubię muzykę i.. mam chwilę na przemyślenia podczas biegania. Gdy nie masz czasu w ciągu dnia usiąść i pomyśleć o pewnych sprawach to wiele to daje :oczko:.

- W styczniu kilometraż na bieżni do kilometrów wybieganych w trasie wynosi 60 do 40 dla bieżni. Biegam dużo częściej na bieżni jednak dłuższe dystanse robię w terenie - jak już wychodzę to na dłużej. Wiem że z każdym miesiącem do późnej jesieni będzie się to przesuwało na korzyść trasy. Myślę że w wakacje będę biegał na bieżni sporadycznie.

- Jak wygląda suma moich miesięcznych kilometrów ? W stosunku do poprzedniej zimy, o około 200 % więcej kilometrów zrobionych.

- Z jaką prędkością biegam ? - 14 km/h do 18,8 km/h. I tu tkwi problem, na bieżni biegnie się łatwiej więc nie chcę spodziewać się tak dobrych wyników w sezonie (startuje od 12.02.17). Nie wierzę że zrobiłem taki skok że biegnę o około 30 sekund na kilometr lepiej niż na startach :)

- Warto było kupić ? Nie chcę tego oceniać po paru tygodniach - zobaczę jak będzie to później wyglądało.

Znaczna poprawa wyników jest zasługą bieżni jak i mojego dzienniczka biegowego.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Warto sprawdzic, czy bieżnia jest wypoziomowana.

Jaki kąt ustawiłeś do bieżących treningów?
michal_c
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 256
Rejestracja: 27 sie 2012, 19:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dla mnie na bieżni biega się trudniej, zaraz się gotuje, pot leje się strumieniami i tętno rośnie że hoho. W terenie jest ok. W prędkość czy tempo bieżni nie wierzę, musialbys to sprawdzić i wymierzyć.
"Najbardziej lubię rozmawiać sam ze sobą. Oszczędzam w ten sposób czas i
unikam kłótni."Oscar Wilde
Bartosz Kamiński
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 31 sie 2016, 11:30
Życiówka na 10k: 0:44:13
Życiówka w maratonie: 04:24:42

Nieprzeczytany post

Zwykle biegam "po płaskim", zdarza się że ustawie wznios 3-5%. Na początku sprawdziłem czy nie biegnę z górki, z uwagi na źle wypoziomowane podłoże - jednak jest wszystko ok.

Tak jak było powiedziane, też wolę biegać po terenie, jednak z uwagi na kilka przyczyn biegam wiele na bieżni, a konkretnie się spocic na bieżni lubię, czuje się wtedy dużo lepiej. Dlatego rozumiem odczucia, jednak publikuje posty by rozwiać pewne wątpliwości co do treningu stacjonarnego.
stowka
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 47
Rejestracja: 03 kwie 2011, 08:32
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:27:50

Nieprzeczytany post

Czy ktoś może podzielić się opiniami przy dłuższym użytkowani bieżni, np.: po roku? Czy było warto i jak to wpływa na trening?
Nie miałem problemów z bieganiem zimą ( np.: przy minus 18 stopniach), ale smog, ciemność oraz konieczność biegania wzdłuż wiejskiej drogi zimną sprawia, że mocno się na tym zastanawiam.
Obrazek
shczwany
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 07 lis 2012, 20:55
Życiówka na 10k: 44:52
Życiówka w maratonie: 3:40:35

Nieprzeczytany post

stowka pisze:Czy ktoś może podzielić się opiniami przy dłuższym użytkowani bieżni, np.: po roku? Czy było warto i jak to wpływa na trening?
Nie miałem problemów z bieganiem zimą ( np.: przy minus 18 stopniach), ale smog, ciemność oraz konieczność biegania wzdłuż wiejskiej drogi zimną sprawia, że mocno się na tym zastanawiam.
Mam bieżnię w domu od 8 lat. Cały czas w użyciu i ciągle ta sama choć dwa razy był serwisowana (eksploatacja). O co konkretnie chcesz zapytać?
stowka
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 47
Rejestracja: 03 kwie 2011, 08:32
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:27:50

Nieprzeczytany post

Z opinii, które czytam do tej pory. wynika, że dla większości bieżnia staje się wieszakiem na ubrania po okresie wstępnej fascynacji.
Chodzi mi o to, czy ktoś regularnie na tym "trenuje", przynajmniej zimą. Czy można realizować normalny program treningowy np.: 80 km km tygodniowo. Czy jakość takich treningów = jakości treningów w terenie.
Obrazek
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Czasem korzystam z bieżni zimą.
Jedynie wtedy, kiedy chcę pobiegac coś szybszego, a zalegający snieg i/lub lód na to nie pozwalają.

Dostęp do bieżni mam nieograniczony, ale zdecydowanie wolę trenowac na powietrzu. Pewnie to kwestia indywidualnych preferencji.

Na bieżni łatwiej mi się biega np. progi, bo z automatu trzymam stałe tempo, nie przyspieszam, nie szarpię i nie przeszkadza wiatr.
Biegam na wznosie 2-3%.

Z pewnością bieżni bym nie kupił do domu. Na kilka/kilkanaście razy w roku zdecydowanie wygodniej było by mi podejśc do którejś z pobliskich siłowni. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie każdy ma takie możliwości w pobliżu swojego miejsca zamieszkania lub pracy.
shczwany
Wyga
Wyga
Posty: 85
Rejestracja: 07 lis 2012, 20:55
Życiówka na 10k: 44:52
Życiówka w maratonie: 3:40:35

Nieprzeczytany post

stowka pisze:Z opinii, które czytam do tej pory. wynika, że dla większości bieżnia staje się wieszakiem na ubrania po okresie wstępnej fascynacji.
Chodzi mi o to, czy ktoś regularnie na tym "trenuje", przynajmniej zimą. Czy można realizować normalny program treningowy np.: 80 km km tygodniowo. Czy jakość takich treningów = jakości treningów w terenie.
Do pierwszego maratonu przygotowałem się niemal w 80% na bieżni. Zimą biegam głównie na bieżni i robię ogólnie ok 1 tys. km rocznie, więc da się! Jasne że się da! Po prostu są plusy dodatnie i plusy ujemne :bleble: Wszystko zostało już omówione w wątku i z większością wypowiedzi się zgadzam. Może dodam tylko że przy treningach tzw. szybszych gdzie to bieżnia dba o tempo/czas/dystans zadania, a Ty to masz z bańki (w sensie nie musisz się na tym w jakiś sposób koncentrować) to możesz np. dodatkowo skupić się na doskonaleniu techniki biegu. W terenie ciężko dbać o wszystko na raz. Zwyczajnie coś za coś. No i podbiegi! Bardzo dobrze i precyzyjnie możesz to wykonać nie bieżni. Jak sobie zażyczysz - nachylenie, czas, dystans. Oczywistym minusem jest brak możliwości zrobienia zbiegów.

Dla mnie jako wieloletniego użytkownika tylko jeden trening jest nie do zrobienia - wybieganie. No nie potrafiłbym spędzić np. na bieżni 2h, a już nie wspomnę nawet o 2,5h. Nie do zrobienia :) Cała reszta - jak najbardziej tak.
alyjen
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 23 sie 2016, 09:02
Życiówka na 10k: 52:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja się musiałem zaprzyjaźnić z bieżnią przy okazji rehabilitacji. 2-3x w tygodniu jestem na sali i 15-25 minut rozgrzewki robię w ten sposób. W grudniu poza jedną wyprawą nad Kopiec Krakusa to wszystkie kilometry zrobiłem w ten sposób.

Miłość to to nie jest ale działa. Dla mnie największym problemem jest brak przepływu powietrza, muszę mieć cały czas ręcznik przy sobie a woda jest potrzebna nawet przy dystansach poniżej 5km. Plusy są takie, że jak chodniki bardziej się nadają na łyżwy a powietrzem można by spokojnie drugi raz napalić to bieżnia jest i działa. Tutaj duży plus dla pakerni, do której chodzę bo oni akurat mają klimatyzację z filtracją. Kolejne zalety to regulacja nachylenia, możliwość koncentracji na technice (dużo łatwiej niż unikając ludzi i samochodów), fajne widoki na sali ;)
Olleo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 45
Rejestracja: 25 mar 2009, 13:35
Życiówka na 10k: 1:04
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć,

Czy ktoś miał styczność z bieżniami HERTZ? Interesuje mnie model Cerrus, ale rozważę modele/firmy tańsze. Potrzebuję na dłuższy krok (mam 189cm wzrostu), prędkość do 13-14km/h i wagę maksymalną minimum 120kg (ważę 112kg, zacząć chcę od marszu - dawno, ze względu na kręgosłup, nie biegałem) i dobrą amortyzację. Użytkowana będzie do 2h dziennie, głównie w miesiącach smogowych i dniach, w których wracam późno do domu.

Na bieżni biegałem sporo, tak jak i na dworze, więc za posty uświadamiające dziękuję
Paweł M.
Jan 1, 2020 - May 5, 2020
Dystans: 130 km
Treningi: 21
Czas trwania: 13:20:03
Tempo: 5:50 min/km
ODPOWIEDZ