Komentarz do artykułu Czy nosorożca można nauczyć biegania z lekkością gazeli ?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13365
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

LukaszKoziny pisze:Jeśli zacznę lądować przed środkiem masy to zacznę hamować, wtedy na pewno zaczną pracować czwórki, co to ma na celu?
W rzeczywistości prędkość chwilowa biegu nigdy nie jest stała. To jest ciągłe przyspieszanie i hamowanie, co nadaje ruchowi charakter pulsacji. Overstriding ma dwa oblicza. To złe opisywane przez wszystkich jako błąd techniczny podczas lądowania na pięcie, przed środkiem masy i to mniej znane albo i wcale nieznane białym biegaczom, za to powszechnie występujące u Kenijczyków.
Jeżeli chodzi o to pierwsze, to przedstawiane jest najczęściej w sposób pokazany na obrazkach, czyli z wyprostowaną nogą w kolanie, jakimiś czerwonymi strzałkami, albo innymi, krzykliwymi dodatkami też w kolorze czerwonym, co ma sugerować potworne przeciążenia, łamanie kości i ból straszliwy:
ObrazekObrazek
Choć wygląda to bardzo wymownie, to ma niewiele wspólnego z prawdą. Nikt nie ląduje na wyprostowanym kolanie. Zawsze jakieś zgięcie stawu kolanowego występuje. Problem natomiast leży wyżej w stawie biodrowym, który zazwyczaj nie pracuje jak należy podczas przyjmowania przeciążenia na nogę podporową. Objawia się to głośną pracą (tupaniem) i dobrze wyczuwalnym uderzaniem głową kości udowej w panewkę miednicy. Efektem jest drżenie całego biodra i wychylanie miednicy w płaszczyźnie czołowej. Daje to obraz podobny do tego jaki prezentuje chodziarka. Tu można mówić o nieefektywnej pracy z dużymi stratami na drodze zamiany energii kinetycznej w energię potencjalną sprężystości. O ryzyku kontuzji nie wspominając.

Pytasz co ma na celu overstriding. Dobrze wykonywany pozwala bardzo szybko biegać. Tylko tyle i aż tyle. Tutaj wyjaśniam całe zagadnienie. To drugie oblicze overstridingu wygląda mniej więcej tak jak na zdjęciu poniżej.
overstriding.jpg
Cechuje się bardzo płynną pracą stawu biodrowego podczas przyjmowania przeciążenia. W wątku obok jest wrzucony link do ćwiczenia Krzyśka Janika. Widać tam płynne dociążanie, czyli "powolne", łagodne wyhamowywanie zginania stawu biodrowego. Oczywiście jest tam lądowanie na dwie nogi, co czyni to ćwiczenie dość łatwym, ale problem tkwi przede wszystkim w tym, że noga (nogi) jest dociążana z góry (siły działają w pionie). Natomiast w biegu wektor reakcji będzie miał zmienny kierunek, podobny jak ta czerwona strzałka na obrazku powyżej. I to właśnie stanowi główny powód, dlaczego żaden trening funkcjonalny nie odda specyfiki biegu z nasilonym skurczem ekscentrycznym, ale to jest już wtręt do tamtego wątku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
PKO
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13365
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:Yacool, ale chyba zapomniałeś dodać, że to tylko w ramach treningu siły mięśni?
Słyszałem od któregoś z doradców zza oceanu, że lądowanie na śródstopiu przed środkiem masy prowadzi do przeciążeń dużo szybciej niż lądowanie na pięcie.
Próbując przebiec kilometr w takim stylu jak ci trzej na zdjęciu powyżej, praktycznie każdemu białemu wyjdzie gigantyczna siła biegowa.
Jest taka książka pt. "Dogonić Kenijczyków", gdzie autor rozczarowuje się faktem, iż Keniole walą z pięty. Nie dostrzega jednak ich overstridingu, który jest znacznie istotniejszy niż sposób lądowania.
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Przeczytawszy artykuły o dynamice biegu i komentarze do nich, spróbowałem dzisiaj pobiec
w sposób bardziej kenijski, z początku super ale z biegiem metrów zaczęło się sapanie i robienie bokami,
do takiego biegania trzeba być mocnym i lekkim, ja jestem ciężki i słabosilny ;P
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13365
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zawsze możesz wrócić do porad tuzów zza oceanu w stylu: biegaj bez wysiłku, biegaj naturalnie albo wychylaj się i upadaj swobodnie. U mnie znajdziesz tylko nienaturalny wysiłek i padanie na pysk. Na tej kanwie raczej słodkiej książki nie napiszę...
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Samo bieganie i dziwne wygibasy to akurat najprostsza rzecz, przeczytać te wszystkie Wasze dywagacje i je zrozumieć,
to jest dopiero wysiłek i katorga :P
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
Zbigniew94
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 936
Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
Życiówka na 10k: 34'08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Yacool ma racje sam wiem na czym to już polega :)
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
LukaszKoziny
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 13 lip 2014, 17:28
Życiówka na 10k: 50:47
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze:
LukaszKoziny pisze:Jeśli zacznę lądować przed środkiem masy to zacznę hamować, wtedy na pewno zaczną pracować czwórki, co to ma na celu?

Pytasz co ma na celu overstriding. Dobrze wykonywany pozwala bardzo szybko biegać. Tylko tyle i aż tyle. Tutaj wyjaśniam całe zagadnienie. To drugie oblicze overstridingu wygląda mniej więcej tak jak na zdjęciu poniżej.
overstriding.jpg
Cechuje się bardzo płynną pracą stawu biodrowego podczas przyjmowania przeciążenia. W wątku obok jest wrzucony link do ćwiczenia Krzyśka Janika. Widać tam płynne dociążanie, czyli "powolne", łagodne wyhamowywanie zginania stawu biodrowego. Oczywiście jest tam lądowanie na dwie nogi, co czyni to ćwiczenie dość łatwym, ale problem tkwi przede wszystkim w tym, że noga (nogi) jest dociążana z góry (siły działają w pionie). Natomiast w biegu wektor reakcji będzie miał zmienny kierunek, podobny jak ta czerwona strzałka na obrazku powyżej. I to właśnie stanowi główny powód, dlaczego żaden trening funkcjonalny nie odda specyfiki biegu z nasilonym skurczem ekscentrycznym, ale to jest już wtręt do tamtego wątku.
Co do tego złego overstridingu to sprawa jest oczywista, chyba już dla wszystkich, tego nie da się obronić. Inna sprawa, ze bardzo dużo biegaczy tupie, aż uszy bolą, więc ten temat chyba wciąż powinien być poruszany.

Ten drugi overstriding... to ciekawe zagadnienie. Na pewno wydłuża krok biegowy to duży plus, myślę, ze jeśli ktoś jest w stanie utrzymać na dłuższych odcinkach takie bieganie to.. jest piekielnie silnym zawodnikiem. Dla mnie bieganie na wysokim biodrze, nie siadanie na dupie, machanie rękoma i nie podskakiwanie jest wystarczającym wyzwaniem i jakoś zniosę to, że Kenijczyków nie dogonię ;-)

Ja tymczasem poćwiczę siat plotkarski, to tez jest dla mnie imponujące i poprawia znacząco technikę biegu :-)
Ostatnio zmieniony 03 sty 2016, 22:39 przez LukaszKoziny, łącznie zmieniany 2 razy.
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

Jest jeszcze jeden aspekt. Tak w duzym skrocie. Takie bieganie to mozna uprawiac na predkosciach wyzszych niz 3:30 na km.
Jacku tak z ciekawosci masz moze zdjecie, gdy jakikolwiek Kenijski biegacz "truchta" sobie po chocby 4:00?
Czy tam tez wystepuje overstride?
Zbigniew94
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 936
Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
Życiówka na 10k: 34'08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Oczywiście ;)
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13365
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Występuje, ale nie jest już tak spektakularny. Natomiast to co ciekawsze moim zdaniem, to nie trucht, ale chód. Ich chód jest dla nas czymś kosmicznie nienaturalnym jeśli mielibyśmy go naśladować. Taki chód jest po prostu niedopuszczalny, czy to na ulicy, czy w pracy. Zwłaszcza w pracy. Będąc w Kenii można powiedzieć, że to kraina niskiej i miękkiej nogi. Tam mało kto biega poza ośrodkami takimi jak Iten, ale wszyscy łażą jak menele z gigantycznym overstridingiem, bez względu na to czy są biegaczami, czy nie.
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

A jak to dokładnie wygląda? Opuszczają się niżej na nogach i robią większe kroki,
czy garbią się i pochylają do przodu, jak np. nasz tzw. menel-narciarz?
Czasami jak idę z kimś niskim to zginam kulasy i obniżam korpus, ale plecy mam proste.
Żona tępi te pomysły, ale jak jesteśmy gdzieś gdzie jest mało ludzi, to nawet się udaje ;)
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13365
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie pochylają się, bo nie mają nawyku siedzenia przed kompem. Chodzą dumnie z głową na szczycie kręgosłupa, co pozwala na balans z minimalnym angażowaniem mięśni karku. My to odbieramy właśnie jak dumę. Tymczasem oni tak po prostu chodzą. U nas w pracy nie wypada być dumnym, chyba że jesteś szefem, a na ulicy może to zostać odebrane jako prowokacja i !@$%^& za to się należy. W grę więc wchodzą czynniki kulturowe również.
Trochę fotek z niezamierzonymi ujęciami chodzących czarnych zamieścił Fredzio podczas swojego wyjazdu do Iten. Próbowałem to odszukać, ale galeria już nie działa. Szkoda, bo to naprawdę dobry materiał dydaktyczny.
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

Jestem bardzo ciekaw jak wyglada chod w ukladzie overstride.
Bo albo moje rozumienie overstride (ladowanie przed srodkiem ciezkosci), jest bledne, albo spacer w wykonaniu Kenijczykow to nasz szybki bieg. Fizyki nie da sie oszukac.
W duzym skrocie, konia z rzedem temu, kto ustoi na nodze postawionej przed srodkiem ciezkosci!
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13365
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Coś w ten deseń (Fredzio miał tego więcej)
niska_noga.jpg
Keri pisze:W duzym skrocie, konia z rzedem temu, kto ustoi na nodze postawionej przed srodkiem ciezkosci!
Znowu myślisz w kategoriach statycznych.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

Statyka byla podana dla lepszego zobrazowania niemozliwosci sytuacji.
Tak pamietam te zdjecia.
Powtorze fizyki nie da sie oszukac. Musialby byc duzy wektor poziomy lub dodatkowy punkt podparcia.
Szczerze ja w tym chodzie nic szczegolnego nie widze poza ewidentnym luzem, rodzajem beztroski.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ