jaki trening biegać na niedożywieniu/przemęczeniu

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

marcinostrowiec pisze:
f.lamer pisze:pracujesz fizycznie?
nie
w takim razie nie widzę przeciwwskazań do biegania po pracy i przekąsce. próbowałeś tak, czy jesteś na nie bo nie?
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
PKO
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

marcin a dlaczego nie jesz cały dzień ? jesteś anorektykiem, czy co?
wybacz, babska ciekawość... :bum:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

pewnie praca go pochłania. wiesz, mężczyźni są bardziej jednozadaniowi
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

nawet w obozach pracy są przerwy na jedzenie :tonieja: sniadanie porządne też mozna zjeśc przed pracą :ojoj:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
kibuc
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 21 gru 2010, 12:23
Życiówka na 10k: 42:12
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany post

marcinostrowiec pisze:czesto zdaża mi sie biegać po cieżkim dniu gdy jestem na dodatek głodny, bieganie wtedy nie sprawia przyjemności jak zwykle, brakuje siły i pytanie

czy taki trening ma sens ?

jezeli ma to jak go biegać i co nim trenować ?

ciekawy jestem opini i waszych doświadczeń
Z mojego bardzo niklego doswiadczenia, jesli cos wplywa negatywnie na moja motywacje i jesli nie czuje ekscytacji nadchodzacym ciezkim treningiem*, wykonanie go mimo przeciwnosci przynosi wiecej strat, niz korzysci - sam trening traci na intensywnosci, a psychika po nim rowniez cierpi i motywacja leci dalej w dol. Wole w takiej sytuacji ocenic, kiedy bede mogl ten trening zrealizowac w optymalnych warunkach, i w zaleznosci od odpowiedzi albo przebiec sie w tempie regeneracyjnym dla higieny psychicznej, albo po prostu zostac w domu (wykonujac cwiczenia core, walkujac sie lub po prostu lezac przed TV).

*negatywny wplyw moze miec brak pelnej regeneracji po poprzednim akcencie, niewyspanie czy zle odzywianie, ale rowniez zmiana w planie dnia, ktora podczas treningu ciagle kaze sie zastanawiac, czy zdaze wcisnac jeszcze jeden interwal i zlapac prysznic przed kolejnym spotkaniem, czy nie.
XchmieluX
Wyga
Wyga
Posty: 128
Rejestracja: 11 kwie 2006, 17:08

Nieprzeczytany post

Wg mnie nienajedzenie w ciągu dni to jest tak mały problem, że lepiej zapobiegać niż się zmuszać. Ale co kto lubi :) Stąd komentarz o bułce.

Dwa lata temu szykowałem się do półmaratonu (po którym miałem rok przerwy :P )- wtedy robiłem rano bez śniadania 20-27 km. Jadłem w czasie biegania (banan, izotonik). Nie stanowiło to dla mnie problemu- psychicznie wręcz b. dobrze się czułem bo miałem świadomość, że jak dobiegnę to czeka na mnie dobre śniadanko i zimne piwko :) Ale przez cały bieg dawałem sobie przestrzeń, że jak będzie mi źle, to kończę (robiłem pętle po 5 km gdzie w ciąg pętli mijam dwa razy dom). Oczywiście nigdy nie skorzystałem z możliwości :)

Bieganie na zmęczeniu... Jak jestem zmęczony dniem i życiem (szefem i żoną :P ) po prostu trudniej jest mi wyjść na trening, ale jak już założę budy, czapkę i się rozgrzeję to jakoś idzie. Szczególnie jeżeli jest to zmęczenie psychiczne- wtedy wręcz "wybudzam się" i kończę zadowolony :)

Zmęczenie w postaci niewyspania które nakłada się parę dni- jak nie uda mi się nawet parę minut przespać w autobusie (czasem 10 minut przymkniętych oczu wystarczy na parę godzin)- zwyczajnie wracam do domu, jem obiad, śpię, a na bieganie wybieram się koło 21. Biegane to ma być przyjemność i przygoda (przynajmniej zazwyczaj- czasem trzeba się zmusić :) ) a nie kierat. Jak Ci nie sprawie to przyjemności, może warto na tydzień przerwać- żeby chęci wróciły :)
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

f.lamer pisze:
marcinostrowiec pisze:
f.lamer pisze:pracujesz fizycznie?
nie
w takim razie nie widzę przeciwwskazań do biegania po pracy i przekąsce. próbowałeś tak, czy jesteś na nie bo nie?

nie o tym jest watek :) koledzy i kolezanki

o tym jakie sa skutki takiego treningu i jak go biegac a wy sie uczepiliście że jednak lepiej zjeść :)
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zauwazyłem ze po bieganiu w ww sytuacji i zjedzeniu duzego posiłku po kilku godzinach mam ochote na nastepny juz mocny trening jakby organizm sie superkompensował takim "nieudanym" treningiem o tym chciałem rozmawiać
Ostatnio zmieniony 30 paź 2015, 08:05 przez marcinostrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

katekate pisze:nawet w obozach pracy są przerwy na jedzenie :tonieja: sniadanie porządne też mozna zjeśc przed pracą :ojoj:
pracuje mi sie lepiej na pustym żoladku to wybór, czego nie moge powiedziec juz o bieganiu
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ