Siłownia a bieganie

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

choinkar pisze:Wiadomo, że w tym dniu, kiedy planujesz nogi na siłowni, to nie powinno być treningu biegowego zarówno tego samego dnia jak i dzień później (chodzi o regenerację).

wcale nie tak wiadomo. w wielu planach akcent - np. bieg tempowy jest dzień po np. sile biegowej, właśnie dlatego, że ćwiczenia siłowe rekrutują więcej włókien niż płaski bieg i nastepnego dnia efekt ten utrzymuje się podczas treningu biegowego.

racja w tym, ze podejścia są bardzo rózne w zależności od celu. inaczej to będzie wyglądało, jeśli biegacz pragnie zwiększyć masę mięsniową, inaczej, jesli chce się "wyciąć". inaczej do biegów płaskich, inaczej do górskich. dlatego zawsze odpowiedź na pytania kolegów: jak robić siłę? powinna uwzględniać CEL tej siły.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
PKO
choinkar
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 161
Rejestracja: 30 lis 2008, 17:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:wcale nie tak wiadomo. w wielu planach akcent - np. bieg tempowy jest dzień po np. sile biegowej, właśnie dlatego, że ćwiczenia siłowe rekrutują więcej włókien niż płaski bieg i nastepnego dnia efekt ten utrzymuje się podczas treningu biegowego.
tak tylko "siła biegowa" jest to element treningu biegowego, a nie treningu siłowego ukierunkowanego na nogi. A w pytaniu chodzi o "pogodzenie obu rodzajów treningów biegowego z siłowym.
Ostatnio zmieniony 05 lis 2015, 14:18 przez choinkar, łącznie zmieniany 1 raz.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

to wytłumacz mi proszę dlaczego jedno można wykonywać na dzień przed akcentem, a drugie nie?
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kuba, zdaję sobie sprawę z tego, że trening na siłowni będzie inaczej wyglądał, jeśli przygotowuję się do gór, a nie na szosę. Kupiłam karnet, na siłowni jest instruktor - więc mam nadzieję, że dowiem się od niego co i w jaki sposób robić. Czytałam też artykuły na bieganiu.pl „Po co biegaczowi siłownia” itd. Ja pytałam o układ, zależność: trening siłowy na siłowni a trening biegowy w przygotowaniach do górskich ultra. A pytałam dlatego, że w jednym z powyższych postów przeczytałam coś takiego: „Oczywiście wybieganie po siłowni niweczy w zasadzie cały trening siłowy ze względu na przestawienie się na profil kortyzolowy organizmu”. A ja nie chcę niczego niweczyć :hahaha: . W tym zakresie kompletnie nie kumam czaczy. Do tego nie pomaga mi fakt, że w siłowni w życiu jeszcze nie byłam. A może to po prostu nie ma aż takiego znaczenia? Nie wiem.

choinkar - cel opisałam w pierwszym swoim poście: górski ultramaraton, trudny technicznie. 83km trasy i ~5000mD+. Na razie chodzi o przeżycie. Póki co interwałów i tempówek robić nie będę, na to przyjdzie czas wiosną, jeśli już to ZB. A wtedy dopiero zdecyduję, czy pozostawić siłownię, czy ją na ten czas ograniczyć.

KrzysiekJ - aż może postaram się dotrzeć do tej książki. Dzięki!
pawelvod
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 19 gru 2014, 16:09
Życiówka na 10k: 39:20
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wyrzut kortyzolu uniemożliwia zbudowanie masy mięśniowej, wiec moje zdanie tyczy się raczej kulturystyczneog podejścia do ćwiczeń nóg. Twój trening ma polegać na tym żeby bez wzrostu masy mięśniowej zwiększyć siłę i wytrzymałość nóg. To co koledzy pisali wyżej odnośnie kolejności treningu to prawda. Zasady zdroworozsądkowe obowiązują. Raczej nie szedłbym z siłowni robić interwały i nie probowalbym przyaiadów w dniu w którym przebiegłem 30km BS. Z drugiej strony treningi przyzwyczailiśmy sie traktować jako jednostki trwające od rozkrzewki do schłodzenia. Czasem natomiast zadanie mięśniom impulsu w postaci chociażby 30km a potem wspomnianych przysiadów za 2h (jako jednego treningu) może być super impulsem, szczególnie dla zawodnika który ćwiczy wiele lat i mięśnie znają już wszyskie kombinacje treningów jakie stosował i nie reagują na nie progresem. Sam wiele lat chodziłem na siłownię i w zasadzie nie byłem w stanie spowodować u siebie zakwasów (taka adaptacja). Trening polegał na wyszukiwaniu środków które je spowodują. Jestem natomiast zdania żeby nie sięgać po takie niespotykane impulsy kiedy nie ma wyraźnej potrzeby (braku progresu). Te najczęściej opisywane sekwencje siłownia-bieganie działają poprostu najlepiej, co nie oznacza, że po 5 latach ich stosowania zaadoptujesz się i będziesz szukał bardziej niespotykanych połączeń.
Obrazek
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

OK, to chyba już mniej-więcej kapuję. Dzięki:)
Dla mnie już najprostszy trening na siłowni będzie nowym impulsem. Dlatego właśnie teraz, zaraz po roztrenowaniu, planuję budowanie objętości, sporo spokojnych biegów, lekkie krosy. Treningi tempowe, tak jak pisałam wiosną i wtedy pomyślę jak to ustawić względem siłowni.
pawelvod
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 19 gru 2014, 16:09
Życiówka na 10k: 39:20
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jestem dokładnie w tym samym miejscu co ty tzn. po 4 tygodniach roztrenowania i zacząłem właśnie spokojne bieganie na dużych objętościach. Wydaje mi się że właśnie teraz jest najlepszy czas na siłownię. Potem jak zaczniesz wrzucać akcenty w biegi, szkoda czasu na regenerację niezbędną po siłowni. Ja wolę wtedy 2-3 akcentyw tygodniu niz 1-2 + siłownia. Znaczy wolę wersję z siłownią, ale progres mam lepszy, kiedy biegam więcej akcentów. Jestem parę lat starszy więc nie mam tak sprawnej regeneracji jak ty, ale wydaje mi się mimo wszystko, że właśnie teraz jest najlepszy czas na siłownię (przy robieniu bazy). Szczególnie na ćwiczenia nóg. Ja jak dofasloę trening, to nogi napirzają mnie 4-5 dni więc prawie tydzień moge tylko wolne biegi robić. W sezonie szkoda mi na to czasu.
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ