Re:treningi- wózek przyczepka qeridoo sportrex 2

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

embe pisze:Tompoz: mój 8-letni syn z ADHD robi jednorazowo na rowerze max 15 km w tempie około 8min/km (a jeździ dużo i często), a Ty proponujesz ludziom na długie wybiegania brać trzylatka na rowerze? A może od razu niech biega z ojcem, po co mu rower? Tylko spowalnia...
Czy Ty właściwie to miałeś kiedyś do czynienia z trzyletnim dzieckiem poza okazjonalnymi spotkaniami rodzinnymi?
Co do pierwszej Twojej uwagi - tu zgoda: temat bardziej nadałby się do działu "techno"
a gdzie ja napisałem że dziecko ma robić na rowerku wybieganie z rodzicem............. weź się gościu ogarnij trochę .Tak miałem do czynienie z dzieckiem mam syna 11 letniego i jak czujesz intuicyjnie miał kiedyś 3 lata.

Tompoz
Tompoz
PKO
Awatar użytkownika
embe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 659
Rejestracja: 26 mar 2015, 23:18
Życiówka na 10k: 42:52
Życiówka w maratonie: 3:23:30
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

Człowiek pyta o wózek w który mógłby usadzić dziecko w czasie treningów, a Ty mu odpisujesz:
tompoz pisze:ludzie 3 letnie dziecko w wózeczku to jest żenada jakaś 3 letnie dziecko już powinno być po roku jezdzenia na rowerku biegowym i zapitalać jak dzikie.zamiast ludzie kupować po 1000 zł kupcie dziecku narty , rower z przeżutkami itd. itd.
Przekaz jest jednoznaczny...
Obrazek
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

embe pisze:Człowiek pyta o wózek w który mógłby usadzić dziecko w czasie treningów, a Ty mu odpisujesz:
tompoz pisze:ludzie 3 letnie dziecko w wózeczku to jest żenada jakaś 3 letnie dziecko już powinno być po roku jezdzenia na rowerku biegowym i zapitalać jak dzikie.zamiast ludzie kupować po 1000 zł kupcie dziecku narty , rower z przeżutkami itd. itd.
Przekaz jest jednoznaczny...
1. Dziecko ma 2 lata udajemy się do sklepu kupujemy rowerek biegowy z regulowaną wysokością siodełka. Dziecko ma 3 lata jest już po roku jezdzenia rowerkiem biegowym i zapitala jak dzikie tata bądź mama na piechotę nie nadąży. Proste nic tu nie ma o wybieganiu 30 km samemu albo z dzieckiem.

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To prosiłem grzecznie o wyjaśnienie.

Mój syn 5 letni robi ze mną na rowerze 10km w tempie 5:40, co czasem bywa przydatne :-). Wcześniej jeździł na biegowym do 4 roku. ale ze mam drugiego (takiego kilkudniowego) to chętnie bym go zabrał na wycieczkę z nami. I pewnie pociągnął na jakieś małe starty, ale obawiam się ze nawet w wózku biegowym to chyba za rok. Nie wiem jak dzieciaczki to wytrzymują.

Btw jak mierzyć ich komfort?
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

małymiś pisze:To prosiłem grzecznie o wyjaśnienie.

Mój syn 5 letni robi ze mną na rowerze 10km w tempie 5:40, co czasem bywa przydatne :-). Wcześniej jeździł na biegowym do 4 roku. ale ze mam drugiego (takiego kilkudniowego) to chętnie bym go zabrał na wycieczkę z nami. I pewnie pociągnął na jakieś małe starty, ale obawiam się ze nawet w wózku biegowym to chyba za rok. Nie wiem jak dzieciaczki to wytrzymują.

Btw jak mierzyć ich komfort?
a tak z ciekawości robi te 10 km z prędkością 10,58 km/h robi po asfalcie czy w terenie ?

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Po asfalcie/kostce brukowej.
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

małymiś pisze:Po asfalcie/kostce brukowej.
bardzo bardzo ładnie właśnie patrzyłem jak mój Szymek wtedy zapitałał w tym wieku. Jak by co to mam kolarkę na 24 calowych kołach do sprzedania z mego doświadczenia od wzrostu 120 do 145 się nadaje z przerzutkami.

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
embe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 659
Rejestracja: 26 mar 2015, 23:18
Życiówka na 10k: 42:52
Życiówka w maratonie: 3:23:30
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

tompoz pisze:Dziecko ma 2 lata udajemy się do sklepu kupujemy rowerek biegowy
Świetna rada dla ojca trzyletniego dziecka
Obrazek
aniol1979
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 26 sie 2013, 23:03
Życiówka na 10k: 49,30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No to się dowiedziałem... :-)
Obrazek
szypliszki
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 14 maja 2015, 22:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rok temu kupiłem ten wózek w wersji jednoosobowej. Polecił mi go bardzo wysportowany triatlonista i ultramaratończyk. Nie byłem pewien, czy będę go w ogóle używał, dlatego kupiłem na Allegro używkę.
Moje uwagi:
1. Ratuje mi treningi w sytuacji, kiedy to na mnie spada opieka nad niespełna 2-letnim sykiem, jeszcze nie jeżdżącym na rowerze z "przeżutkami". Może nie wszyscy wiedzą, ale nie można pozostawić samopas dziecka w wieku 2,3-4 lata i sobie pobiegać.
2. Nie ma dla mnie różnicy bieganie z i bez wózka, ale pod warunkiem płaskiej trasy. Podbiegi są męczące. Ścieżki leśne raczej nie wchodzą w rachubę.
3. Zaskakująco miła jest reakcja mijanych pieszych, o innych wózkowiczach nie wspominając.
4. Jeśli użyjemy wózka jako przyczepki do roweru to zaskakuje reakcja kierowców - omijają powoli i z dużym zapasem - wyraźnie zwiększa się bezpieczeństwo w porównaniu do doczepianych krzesełek ( mam doświadczenie i z jednym i drugim)
5. Mój najdłuższy trening to 17 km - bez problemu.
6. Kiepsko widzę bieganie na zawodach w dużym tłumie - przednie kółko wystaje mocno do przodu i łatwo staranować innych biegających. Życiówki się nie osiągnie, ale....
7. ...często zabieram synka na Parkrun. Tu jednak biegnę spokojnie, bo towarzyszę jeszcze dziewięcioletniej córce.
8. Dodatkowo wzmacnia więź zabieganego ( zapracowanego) ojca z dzieckiem
9. Zakup wózka uważam za znakomity wybór. Lepsze jakościowo wózki kosztują około 4-5 tysięcy, używka Croozera kosztowała mnie około 1,5 tysiąca. W przyszłości odsprzedam bez większej straty.
10. Martwiłem się brakiem amortyzacji- w praktyce to nie przeszkadza.
11. Dla niemowląt leżących można dokupić hamak.
12. Croozer zdał też egzamin jako wózek terenowy na wyjazdach w trudniejsze miejsca typu Jura Krakowsko-Częstochowska czy doliny w Tatrach do zwykłych spacerów - ma pojemną część bagażową a duże koła łatwo sobie radzą z kamieniami.
13. Jak na pierwszy post uważam, że już wystarczy :-)
aniol1979
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 26 sie 2013, 23:03
Życiówka na 10k: 49,30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

szypliszki pisze:Rok temu kupiłem ten wózek w wersji jednoosobowej. Polecił mi go bardzo wysportowany triatlonista i ultramaratończyk. Nie byłem pewien, czy będę go w ogóle używał, dlatego kupiłem na Allegro używkę.
Moje uwagi:
1. Ratuje mi treningi w sytuacji, kiedy to na mnie spada opieka nad niespełna 2-letnim sykiem, jeszcze nie jeżdżącym na rowerze z "przeżutkami". Może nie wszyscy wiedzą, ale nie można pozostawić samopas dziecka w wieku 2,3-4 lata i sobie pobiegać. ...
o to to..:-) dzikei wielkie.co prawda ja planuję wersję dwuosobową,ale tutaj pewnie wielkich różnic nie ma,poza wymiarami oczywiście.a używałeś może w ogóle jako zwykłeo wózka podczas spacerów np. po mieście? pozdrawiam
Obrazek
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

embe pisze:
tompoz pisze:Dziecko ma 2 lata udajemy się do sklepu kupujemy rowerek biegowy
Świetna rada dla ojca trzyletniego dziecka
w twoim toku rozumowania jest błąd fundamentalny ................ to była rada dla matki.

Tompoz
Tompoz
szypliszki
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 14 maja 2015, 22:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

aniol1979 pisze:
szypliszki pisze:Rok temu kupiłem ten wózek w wersji jednoosobowej. Polecił mi go bardzo wysportowany triatlonista i ultramaratończyk. Nie byłem pewien, czy będę go w ogóle używał, dlatego kupiłem na Allegro używkę.
Moje uwagi:
1. Ratuje mi treningi w sytuacji, kiedy to na mnie spada opieka nad niespełna 2-letnim sykiem, jeszcze nie jeżdżącym na rowerze z "przeżutkami". Może nie wszyscy wiedzą, ale nie można pozostawić samopas dziecka w wieku 2,3-4 lata i sobie pobiegać. ...
o to to..:-) dzikei wielkie.co prawda ja planuję wersję dwuosobową,ale tutaj pewnie wielkich różnic nie ma,poza wymiarami oczywiście.a używałeś może w ogóle jako zwykłeo wózka podczas spacerów np. po mieście? pozdrawiam
Na wyjazdy nie biorę dwóch różnych wózków więc z założenia musi służyć także jako spacerowy ( duże przednie kółko można zmienić na małe obrotowe). Wygląda to oryginalnie czyli dosyć brzydko. Do galerii handlowych nie nadaje się:-)))
Moja wersja mieści się w kasie biedronki ale z niektórymi hotelowymi windami był kłopot.
Pozdrawiam
aniol1979
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 26 sie 2013, 23:03
Życiówka na 10k: 49,30
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Suma sumarum padło na taki wózek/przyczepkę: http://wozimysie.pl/kategoria/qeridoo-2 ... sportrex-2 .Od wtorku zaczynam go testować,więc jak ktoś chciałby się coś więcej dowiedzieć to może tutaj zapytać.chętnie podzielę się spostrzeżeniami.pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Napisz pls czy da się z tym biegać i jakie wrażenia dziecka.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ