Zimą Siła iii ?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
tajt28
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 sty 2013, 16:09
Życiówka na 10k: 39:48 min
Życiówka w maratonie: 3:05:30
Lokalizacja: Polska B

Nieprzeczytany post

Zamiast kaleczyć się obciążnikami, biegać z oponą (więcej sensu) to czy nie warto przytyć sobie tak ze 4-5 kilo? Jest przyjemność z podjadania przez jakiś czas, ciężar rozłożony jest w miarę równomiernie. Do wagi startowej można dojść spokojnie w 8 tygodni, czyli zacząć redukcję tak z 12 tygodni przed planowanym wiosennym szczytem.
To tak półżartem, ale i półserio.
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

tajt28
Nie wiem jak to działa u przeciętnego biegającego Kowalskiego, ale mnie trudno byłoby przytyć przy regularnych treningach.
Teraz jak zrobiło się nieco chłodniej, dożywiam się niemal w trybie ciągłym, a masa praktycznie się nie zmienia.
Być może na zimę wzrośnie mi trochę poziom tłuszczu, bo na przestrzeni ostatnich miesięcy wynik był zaskakująco niski.
tajt28
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 sty 2013, 16:09
Życiówka na 10k: 39:48 min
Życiówka w maratonie: 3:05:30
Lokalizacja: Polska B

Nieprzeczytany post

KrzysiekJ
Może to kwestia tendencji do tycia, może wieku. U mnie bez szału, ale te średnio 80km tygodniowo przez ostatnie 3 miesiące wybiegam a muszę wagi pilnować bo swoje górne 80kg już osiągnąłem a więcej nie chcę. Ale folguje sobie ze słodyczami, uprzyjemniam życie wieczornym piwem bo wreszcie trzeba mieć coś z tego biegania (to jest takie moje roztrenowanie) ;-). A tradycyjnie od początku stycznia lowcarb i zejście z powrotem do 75kg a docelowo do 73.
Obrazek
Carlosball
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 04 gru 2014, 20:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

uebq pisze:
blackfish pisze:
Carlosball pisze:(...) Lecz z kolegą ldamianl, zastanawialiśmy się czy bieganie z obciążnikami na RĘKACH ma sens.
A jak to miałoby pomóc w bieganiu?
dołączam się do pytania - co taka metoda ma dać, gdzie te obciążniki zakładasz i co masz w nich biegać ( tempo, dystans..? )


Już tłumaczę:
ldamianl pisze:

Witam ! Aktualnie pracuję z takowymi micro-cyklami opierając się na tym treningu : http://www.magazynbieganie.pl/czas-zimo ... anie-zima/


Dla leniwych: "6. Bieganie z obciążeniem w dłoniach. Kilka kilometrów z lekkimi ciężarkami w dłoniach znakomicie wzmacnia górną obręcz barkowa, mięśnie grzbietu, brzucha i ramion. "
uebq
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 495
Rejestracja: 30 kwie 2014, 19:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

teraz jasne.

Może to być jakies uzupełnienie, mimo całego mojego sceptycyzmu... jednak ja jestem konserwa :nienie: i uważam, że ogólnorozwojówka na siłowni czy nawet w domu i / lub basen da znacznie lepsze efekty wzmacniające niż bieganie z ciężarkami.

Daj znać po paru tygodniach jak to widzisz, czy nie zakłóca Ci to treningu biegowego i daje rzeczywiste efekty, ok?
Carlosball
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 04 gru 2014, 20:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

uebq pisze:teraz jasne.

Może to być jakies uzupełnienie, mimo całego mojego sceptycyzmu... jednak ja jestem konserwa :nienie: i uważam, że ogólnorozwojówka na siłowni czy nawet w domu i / lub basen da znacznie lepsze efekty wzmacniające niż bieganie z ciężarkami.

Daj znać po paru tygodniach jak to widzisz, czy nie zakłóca Ci to treningu biegowego i daje rzeczywiste efekty, ok?


Mam podejście takie jak Ty, więc szkoda mi czasu na coś, co może nie przynieść żadnych efektów.
Awatar użytkownika
blackfish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 483
Rejestracja: 09 wrz 2014, 15:29

Nieprzeczytany post

Tu jeszcze wykopałem stary wątek, ale ja też raczej ostrożnie bym się do tego zabierał. To już wolałbym dłużej albo szybciej pobiegać niż krótko a z obciążeniem.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

bieganie z obciążeniem jest idiotyzmem. zaburza równowagę, psuje technikę.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

wiem, że bieganie z obciąznikami w rękach jest stosowane jako element wzmacniający pracę rąk podczas biegu. Nie chodzi jednak o biegi ciągłe, a o niewielkie ćwiczenia z ciężarkami w rękach kiedy to praca rąk staje się głównym punktem programu.
Krzysiek
MariNerr
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 499
Rejestracja: 02 wrz 2013, 22:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Większość biegaczy prawie odprawia modły, żeby stracić choć trochę tłuszczu, a tu niektórzy też w druga stronę kombinują. :usmiech:
Co do ciężarków w rękach, to słuchałem podcastu jak jeden znany biegacz ultra poleca trzymanie butelek z płynami w rękach (specjalny pasek na dłoń) zamiast camelbacka , poprawia mu to niby ruch rąk, a i się przydaje jako "zderzak" w razie wywrotki.
kiss of life (retired)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13819
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

uebq pisze:
blackfish pisze:
Carlosball pisze:(...) Lecz z kolegą ldamianl, zastanawialiśmy się czy bieganie z obciążnikami na RĘKACH ma sens.
A jak to miałoby pomóc w bieganiu?
dołączam się do pytania - co taka metoda ma dać, gdzie te obciążniki zakładasz i co masz w nich biegać ( tempo, dystans..? )
Bardzo proste: jak to trenujesz, to umiesz szybciej biegać trzymając obciążnikami w rekach. :trup: Ale tez tylko wtedy.
ldamianl
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 191
Rejestracja: 19 paź 2014, 10:30
Życiówka na 10k: 37.07
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Nieprzeczytany post

Ja niestety(albo stety) nie zdecyduje sie na bieganie z obciaznikami. Wydaje mi sie ze lepszy efekt na obrecz barkowa da ogolnorozwojowka w domu. Ale pomysl zeby przytyc zeby bylo troche ciezej.... ciekawe i kuszace :-D Jak tylko wyczuc moment ze jest wystarczajaco ciezko ? Jak brzuch zaczyna sie obijac o kolana i skipy slabo wchodza ?:-D
Rekordy:
5km - 17:09 (IX 2020)
10km - 34:29 (IX 2021)
HM - 1:15:41 (IX 2022)
M - 2:41:38 (IX 2021)
Dybkos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 376
Rejestracja: 01 sie 2012, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bieganie z obciążnikami czy na rękach czy nogach psuje technikę, trzymając w rękach będziesz miał cały czas spięte całe ręce i obręcz barkową, nie wiem jak inni ale ja na pewno czułbym też napięcie w karku.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ