Trening interwałowy
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 279
- Rejestracja: 25 lis 2013, 14:28
- Życiówka na 10k: 48 min 28 sek
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
No własnie to jakie stosować do poprawy szybkości
Blog http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... 10#p630610
Komentarze http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38120
Czasem by móc biec dalej trzeba na chwilę się zatrzymać
Komentarze http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38120
Czasem by móc biec dalej trzeba na chwilę się zatrzymać
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13820
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Wszystkie.kamel89 pisze:No własnie to jakie stosować do poprawy szybkości
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 279
- Rejestracja: 25 lis 2013, 14:28
- Życiówka na 10k: 48 min 28 sek
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
W sumie ta odpowiedź ma sens:p jak by nie patrzeć każda intensywność coś nam da, to jak z hartowaniem się w zimę. Początek zimno, z czasem nadal zimno lecz organizm oswoil ciało i umysł do tego zimna.
Blog http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... 10#p630610
Komentarze http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38120
Czasem by móc biec dalej trzeba na chwilę się zatrzymać
Komentarze http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38120
Czasem by móc biec dalej trzeba na chwilę się zatrzymać
- Spidi
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 30 paź 2014, 09:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Poniżej są opisane różne warianty interwałów i ich korzyści.
Sugerują tam żeby nie robić interwałów na beztlenie, czyli np. 10x400, a zamiast tego np. 4x3km. Może coś w tym jest, ale raczej nie w przypadku zawodowców.
http://biegologia.pl/biegi-interwalowe- ... konywania/
Sugerują tam żeby nie robić interwałów na beztlenie, czyli np. 10x400, a zamiast tego np. 4x3km. Może coś w tym jest, ale raczej nie w przypadku zawodowców.
http://biegologia.pl/biegi-interwalowe- ... konywania/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 298
- Rejestracja: 04 paź 2013, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wszystkie opisane powyżej propozycje interwałów są jak najbardziej sensowne.
Te interwały, z dystansami sięgającymi kilometra powtarzanego po kilka, kilkanaście razy sam praktykuję.
Podałem swój obecny przykład krótkich 30 sekundówek bo już o nic nie walczę a chcę jedynie potrenować do końca listopada i zrobić przerwę na 2-3 tygodnie. Stąd niczego tymi krótkimi interwałami nie buduję, bardziej mnie to relaksuje i bawię się tym.
Te interwały, z dystansami sięgającymi kilometra powtarzanego po kilka, kilkanaście razy sam praktykuję.
Podałem swój obecny przykład krótkich 30 sekundówek bo już o nic nie walczę a chcę jedynie potrenować do końca listopada i zrobić przerwę na 2-3 tygodnie. Stąd niczego tymi krótkimi interwałami nie buduję, bardziej mnie to relaksuje i bawię się tym.
Wpiszę tu swoje wyniki gdy:
5k będzie poniżej 1? minut
10k będzie poniżej 4? minut
21k będzie poniżej 1h i ?? minut
42k będzie poniżej 3h i ?? minut
Na razie takich wyników nie ma więc siedzę cicho.
5k będzie poniżej 1? minut
10k będzie poniżej 4? minut
21k będzie poniżej 1h i ?? minut
42k będzie poniżej 3h i ?? minut
Na razie takich wyników nie ma więc siedzę cicho.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13820
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Oczywiście ten kolega wie co pisze bo prowadzi stronę internetowa...Spidi pisze:Poniżej są opisane różne warianty interwałów i ich korzyści.
Sugerują tam żeby nie robić interwałów na beztlenie, czyli np. 10x400, a zamiast tego np. 4x3km. Może coś w tym jest, ale raczej nie w przypadku zawodowców.
http://biegologia.pl/biegi-interwalowe- ... konywania/

Ale tu muszę doda, ze kolega to sprecyzował i napisał o treningu maratońskim:
Kod: Zaznacz cały
Proponuję spróbować interwałów 4x3km lub 5x2500m w tempie nieco wolniejszym od rekordu życiowego na 15km, z 3min przerwami w truchcie. Być może nie spotkaliście się z interwałami o takiej konfiguracji, ale zapewniam, że dla maratończyków są one zdecydowanie bardziej efektywne niż mordowanie się czterysetkami na beztlenie czyli wykonywanie treningu będącego balansowaniem w strefie zbyt odległej od tej jaka będzie nam towarzyszyć podczas docelowego startu.
Pozd.
Rolli