najcięższy\najlepszy trening

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13820
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

barcel pisze:4x1000m/p.4' + 600m

2:46/2:45/2:45/2:42 + 1:28

szmat czasu temu
:orany: :orany: :orany:

i co wyszło na zawodach?
PKO
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
barcel pisze:4x1000m/p.4' + 600m

2:46/2:45/2:45/2:42 + 1:28

szmat czasu temu
:orany: :orany: :orany:

i co wyszło na zawodach?
tylko 8:21/3000m i 8:46 na 3000m przeszkody
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13820
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

toxic pisze:Rolli już Ci kiedyś pisałem, ze dla mnie to Ty jesteś człowiek zagadka. Dla mnie to nie do pojęcia. Na treningach dasz radę zrobić mocne odcinki a na zawodach masakra... Jak to kiedyś napisałeś jesteś mistrzem treningu :D Dla mnie to jest nie do pojęcia bo np. przy interwałach jak robię tempo 5km załóżmy 5x 1200 to ostatnie dwa zdycham a na zawodach dam radę całe 5km pobiec nawet szybciej o 1-2 sek.
Bo ja umiem biegać szybko, ale krotko. :hahaha:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13820
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

barcel pisze:
Rolli pisze:
barcel pisze:4x1000m/p.4' + 600m

2:46/2:45/2:45/2:42 + 1:28

szmat czasu temu
:orany: :orany: :orany:

i co wyszło na zawodach?
tylko 8:21/3000m i 8:46 na 3000m przeszkody
"tylko"? To raczej pasuje.
runner2010
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice :)

Nieprzeczytany post

@barcel, nie żeby coś ale.wydaje mi.się,.że z takiego treningu powinienes "wycisnąć" nawet 8:12\3000m, ale to już twoja sprawa (albo twojej psychiki) :-))
2.a jak macie z siłą? bo o ile pobiegi jestem w
stanie znieść w dowolnej ilości to np.
takie 10*80 skipA mnie "miazdży" :p
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13820
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

runner2010 pisze:@barcel, nie żeby coś ale.wydaje mi.się,.że z takiego treningu powinienes "wycisnąć" nawet 8:12\3000m, ale to już twoja sprawa (albo twojej psychiki) :-))
Z ciekawości... jak to wyliczyłeś?
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
runner2010 pisze:@barcel, nie żeby coś ale.wydaje mi.się,.że z takiego treningu powinienes "wycisnąć" nawet 8:12\3000m, ale to już twoja sprawa (albo twojej psychiki) :-))
Z ciekawości... jak to wyliczyłeś?
sam tak biega, to wie. nie musi liczyć. to chyba jasne. nie pisałby przecież głupot, gdyby nie miał własnych doświadczeń - no nie?
Go Hard Or Go Home
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

1 3x5km p1': 18:20, 17:55, 17:30
2 4x2km p1:30 @3:20
mastering the art of losing. even more.
runner2010
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice :)

Nieprzeczytany post

@Rolli właśnie sam się zastanawiam jak to wyliczyłem, tak jakoś mi intuicja to odpowiedziała. Na pełny wzór matematyczny będziesz musial
jakiś czas jeszcze poczekać :))

@Kulawy -to żeś dowalił, takiego treningu to
chyba mało kto z forumowiczów byłby w stanie
przeżyć xd
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

runner2010 pisze:@barcel, nie żeby coś ale.wydaje mi.się,.że z takiego treningu powinienes "wycisnąć" nawet 8:12\3000m, ale to już twoja sprawa (albo twojej psychiki) :-))
2.a jak macie z siłą? bo o ile pobiegi jestem w
stanie znieść w dowolnej ilości to np.
takie 10*80 skipA mnie "miazdży" :p

zgadzam się z Tobą, powinno być w okolicach 8:10, ale jakoś szczęścia nie miałem. Pierwszy bieg samotny 8:21 (czułem, że z "pociągiem" było by w stanie szybciej, ale to tylko gdybanie ;-p), drugi bieg 8:21 jakieś 5 tygodni późnij, obsada była, ale jakoś "para" już nie ta ;-) no zostało tylko 8:21 ;-(
Awatar użytkownika
toxic
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 12 lis 2011, 08:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zapomniał dodać że robił to w kaloszach.
"Niesamowite, jak mało wiesz o grze, w którą grasz całe życie."
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13820
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

runner2010 pisze:@Rolli właśnie sam się zastanawiam jak to wyliczyłem, tak jakoś mi intuicja to odpowiedziała. Na pełny wzór matematyczny będziesz musial
jakiś czas jeszcze poczekać :))
Wzorek jest taki:

4x1000m na 3'P = 3000m Tempo

@barcel, czy byś dal w grupie szybciej? Hym... Oczywiście wszystko zależy od formy i samopoczucia w danym dniu... ale te 10s to duza przepaść. Tu musisz być bardzo mocny psychicznie, grupa musi pasować i chęć do walki i pokonania własnie "dzisiaj i teraz" tej konkurencji musi być maksymalna. Takie wyścigi masz 1-2 w roku. Niekiedy nawet zadziej.

Pozd.
Rolli
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
runner2010 pisze:@Rolli właśnie sam się zastanawiam jak to wyliczyłem, tak jakoś mi intuicja to odpowiedziała. Na pełny wzór matematyczny będziesz musial
jakiś czas jeszcze poczekać :))
Wzorek jest taki:

4x1000m na 3'P = 3000m Tempo

@barcel, czy byś dal w grupie szybciej? Hym... Oczywiście wszystko zależy od formy i samopoczucia w danym dniu... ale te 10s to duza przepaść. Tu musisz być bardzo mocny psychicznie, grupa musi pasować i chęć do walki i pokonania własnie "dzisiaj i teraz" tej konkurencji musi być maksymalna. Takie wyścigi masz 1-2 w roku. Niekiedy nawet zadziej.

Pozd.
Rolli

Ogólnie taki wzór dużo nie wnosi, bo to jest pewien przyjęty model. Niestety nie wiemy na jakiej "próbce" (ilość obiektów obserwacji) został stworzony. A każdy jest nieco inny, wiec czasem się taki wzór sprawdzi, a czasem nie, ot taka loteria :-)
Wspomniałem już wcześniej, że to takie gdybanie. Danego dnia gdzie samotnie pobiegłem 8:21, czułem się świetnie (2:48/2:47/2:46 - poszczególne kilometry) i wówczas uważałem, że w grupie pobiegł bym spokojnie z 5 sekund szybciej. Ale to takie gdybanie, pobiegłem tyle ile pobiegłem i to się liczy :-D
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13820
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

barcel pisze: Ogólnie taki wzór dużo nie wnosi, bo to jest pewien przyjęty model. Niestety nie wiemy na jakiej "próbce" (ilość obiektów obserwacji) został stworzony. A każdy jest nieco inny, wiec czasem się taki wzór sprawdzi, a czasem nie, ot taka loteria :-)
Wspomniałem już wcześniej, że to takie gdybanie. Danego dnia gdzie samotnie pobiegłem 8:21, czułem się świetnie (2:48/2:47/2:46 - poszczególne kilometry) i wówczas uważałem, że w grupie pobiegł bym spokojnie z 5 sekund szybciej. Ale to takie gdybanie, pobiegłem tyle ile pobiegłem i to się liczy :-D
Oczywiście ze to tylko model, bo zależny od typu portowca: traktor czy sprinter... ja sam wycisnę 6x tempo na 3km a na zawodach mam problemy. (głowa już nie daje rady, za długo to robię :lalala: )

Mimo tego, można powiedzieć ze wynik w ramach możliwości, a ten niedosyt jest raczej oznaka ze wszystko odbyło się perfekcyjnie. Malo kto, po przebiegnięciu życiówki, powie ze to było wszystko. Zawsze wszyscy myślą ze "ciut szybciej" by się dało. I tak powinno być! To jest wspaniała motywacja na przyszłość. Szkoda, ze nie było grupy, bo mogło (ale nie musiało) być trochę lepiej, tu się z tobą zgadzam.

Jakie tempo poradził ci trener?
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: Oczywiście ze to tylko model, bo zależny od typu portowca: traktor czy sprinter... ja sam wycisnę 6x tempo na 3km a na zawodach mam problemy. (głowa już nie daje rady, za długo to robię :lalala: )

Mimo tego, można powiedzieć ze wynik w ramach możliwości, a ten niedosyt jest raczej oznaka ze wszystko odbyło się perfekcyjnie. Malo kto, po przebiegnięciu życiówki, powie ze to było wszystko. Zawsze wszyscy myślą ze "ciut szybciej" by się dało. I tak powinno być! To jest wspaniała motywacja na przyszłość. Szkoda, ze nie było grupy, bo mogło (ale nie musiało) być trochę lepiej, tu się z tobą zgadzam.

Jakie tempo poradził ci trener?
To był sezon gdzie celowałem w 8:15, po prostu ostatni kilometr miał być w 2:40 :-D
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ