Bieganie, utrata brzucha - porady

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zakrza pisze: O matko, 25 ćwiczeń? To ja już po jednym powtórzeniu będę miał dosyć :D

Jeszcze silna wola by się przydała :D Dzisiaj wpieprzyłem trzy kawałki ciasta;p Ale to przez to, że byłem głodny. Jak mam jeść mniej i nie być głodnym? :(

Co do cardio to systematycznie zwiększam dystans jaki biegam, a zatem i czas się wydłuży.

Na święta powiadasz? No niech Ci będzie. Grunt, żeby mieć konkretny termin.
Po każdych takich trzech kawałkach do dodaj sobie tydzień do terminu świątecznego. Okrutne, ale mniej więcej tak to działa - nie ma zmiłuj. Jak jeść mniej i nie być głodnym? Właśnie po to masz jeść częściej i regularnie. I przede wszystkim nie śmieci, ale produkty pełnowartościowe, które dadzą uczucie sytości na więcej niż 30 minut.

Ale z jednym się zgadzam w 100% - silna wola jest potrzebna - bez tego ani rusz.
PKO
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@Zakrza: jak już musisz jeść to ciasto, to rób to zaraz po treningu.
Zakrza
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 26 sie 2014, 23:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ściągnąłem sobie aplikację "kalkulator kalorii". Dużo ściągnięć i dobra ocena. Wg niego, żeby utrzymać wagę musiałbym jeść 2604 kcal dziennie, a żeby schudnąć 2083.

Wczoraj zżarłem podobno 2065, ale aż 414 spaliłem. Dzisiaj wg. aplikacji zjadłem tylko 1555 kcal. Oba wyniki są dziwne, bo nie ograniczałem się. Po prostu chciałem zobaczyć ile dziennie mniej więcej jem. Wg. tego to cały czas powinienem chudnąć, a tego nie robię (ale też nie tyję - trzymam stała wagę). Pomyślałem, że może coś nie tak jest z tą aplikacją, ale inna strona pokazuje mi, że do utrzymania wagi potrzebuję 3015 kcal, więc jeszcze lepiej. Większość wartości kcal wpisywałem sam z opakowania lub internetu, przy wątpliwościach zaokrąglałem w górę.

Co o tym myślicie?
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zakrza pisze: Wg niego, żeby utrzymać wagę musiałbym jeść 2604 kcal dziennie, a żeby schudnąć 2083.
jesli nie zajmujesz sie praca fizyczna oraz cwiczysz 2 razy w tyg to jest pewnie blizsze prawdy.

byc moze masz obnizony metabolizm.
agatafi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 14 sie 2014, 12:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

chciałam sie zapytać czy takie bieganie w tempie konwersacyjnym jest lepsze niz trening interwalowy. Na zrzucenie zbędnych kilogramów polecono mi na forum biegać w ten sposób: 20 min marsz, 20 minut trucht, 20 minut bieg i marsz po 20 sekund. pozdrawiam!
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Lepsze na co?
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dobrze że odpuściłeś A6W, codzienne katowanie jednej partii mięśni to olbrzymie nieporozumienie. Ćwicząc brzuch nie chudnie się w pasie ale po całości. Chcesz zgubić brzuch biegaj dlugo i powoli a najskuteczniejsza będzie dieta oparta o produkty o niskim IG lub LCHF i leciutki truchtu lub długie spacery. Nie chcesz bawić sie w diety to wywal z obecnej diety produkty zbożowe (pieczywo, maki, makarony i kasze ), produkty mleczne i wszystko co słodkie w tym napoje i słodkie owoce.
Zakrza
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 26 sie 2014, 23:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ano biegam w tym tempie konwersacyjnym. Przynajmniej tak mi się wydaje, bo poza "dzień dobry" z nikim nie gadam w trakcie biegu:P Ale biegam coraz szybciej, bo tak samo wychodzi. Wydaje mi się, że biegnę wolno, patrzę na telefon, a tam się okazuje, że całkiem niezłe tempo (jak na mnie).

Co to IG i LHF?

To co mam jeść? Samo mięcho i ryby? :D

Jabłko to owoce słodkie?
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

Może spróbuj tez wzmocnić mięśnie brzucha poprzez ćwiczenia Izometryczne. Rozejrzyj się za ćwiczeniami które nazywają się Plank.
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zajrzyj do działu dieta i suplementacja.

LCHF to raczej mało węglowodanów dużo tłuszczu.

Ale nie sadze aby LCHF było Ci bardzo potrzebne na tym etapie. Niskie IG (indeksy glikemiczne) są wskazane (najlepsza w tym jest dieta montagngac).

Jabłko to owoc słodki.
Zakrza
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 26 sie 2014, 23:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dobra. Stwierdzam, że mi się nie chce. Nie dość, że kalorie mam liczyć to jeszcze jakieś indeksy i cholera wie co jeszcze. Ta dieta ma milion skomplikowanych zasad. To mnie demotywuje. Poza tym nie da się najeść tym co ma poniżej 50 IG.
rojass
Wyga
Wyga
Posty: 76
Rejestracja: 21 sty 2013, 20:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bzdura kompletna, ale to twój wybór. Za miesiąc, dwa tu wrócisz z podkulonym ogonem i tymi samymi pytaniami...
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Brzuch to 70% dieta.

A tłuszcz jakie ma IG? A białko?

Nie chce Ci się poczytać nawet. Nie zawracaj głowy.
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jedno ci powiem, dieta to podstawa a twój sposób tycia czyli szczupła sylwetka z brzuchem jest uznawana za najbardziej szkodliwy objaw tycia. Obcięcie kalorii sprawi utrate wagi ale nie tylko tłuszczu ale i mięśni oraz w niedługim czasie spowolnienie metabolizmu a potem jego rozregulowanie. Dodatkowy wysiłek wraz z wyraźnym niedoborem pożywienia tylko przyśpieszy ten proces. By być aktywnym musisz jeść by mieć na ten wysiłek energie, inaczej twój organizm zacznie ją oszczędzać kosztem innych organów a to z czasem doprowadzi do problemów zdrowotnych. Podstawą gubienia sadła jest równowaga hormonalna a tą osiąga się dietą, podstawa to insulina która każdy nadmiar energi w danym czasie zamienia w tłuszcz i odkłada w sadle, a co najgorsze blokuje spalanie tłuszczu z zapasów (sadła). Możesz jeść małe i częste posiłki ale zawierające sycące wysoko glikemiczne węglowodany co utrzyma wysoki poziom insuliny i z twojego biegania i ćwiczeń bedzie minimalny efekt ( to samo będzie gdy będziesz pił co jakiś czas słodki sok czy inny napój).
agatafi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 14 sie 2014, 12:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

lepsze na zrzucenie tkanki tłuszczowej
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ