Ja wolę na czczo.Zawsze to mniej kalorii a utrzymanie wagi starowej to dla mnie wyzwanie.maly89 pisze:Dokładnie na tą godzinę miałem ustawiony budzik. Wstawałem, jadłem śniadanie, godzina dla siebie i o 5 wyruszałem na trening.Krzychu M pisze: No,chyba że budzik na 3.30 i śniadanko.![]()
Organizm pamięta,że kiedyś było +30kg więcej i poluzowanie z dietą przez weekeng lub po zawodach i tydzień,dwa
w plecy.
