Komentarz do artykułu Biegaj przełaje - będziesz wielki
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
fajne, ale ultra i 30 km to już raczej biegi docelowe; w artykule chodzi o przełaje jako środki treningowe, nawet, jeśli w postaci startów;
biegam sobie od niedawna, przede wszystkim przełaje; mimo słabego doświadczenia i całej reszty wyraźnie widzę różnicę, jak uda się już wydostać na kawałek asfaltu; każdy, niezależnie od poziomu zaawansowania, może w ten sposób znacznie się wzmocnić; silniej pracują mięśnie, serce, płuca, stawy; po przejściu na "gładkie" przy tej samej intensywności biegniesz o wiele szybciej - to jest oczywiste;
każdy czerpie z takiego treningu, co dla niego najwartościowsze; dla jednych to siła i moc, dla innych higiena ducha
biegam sobie od niedawna, przede wszystkim przełaje; mimo słabego doświadczenia i całej reszty wyraźnie widzę różnicę, jak uda się już wydostać na kawałek asfaltu; każdy, niezależnie od poziomu zaawansowania, może w ten sposób znacznie się wzmocnić; silniej pracują mięśnie, serce, płuca, stawy; po przejściu na "gładkie" przy tej samej intensywności biegniesz o wiele szybciej - to jest oczywiste;
każdy czerpie z takiego treningu, co dla niego najwartościowsze; dla jednych to siła i moc, dla innych higiena ducha
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
w maju będzie w wlkp ultra przełajowe - GWINT. ZAPISANY 

- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
Cyt:"No właśnie, też się zastanawiam, gdzie niby mamy biegać te przełaje...
Dla amatorów wyboru nie ma, są oczywiście jakieś tam biegi typu "górskie", nawet na nizinach, ale takich typowych masowych przełajów na niezbyt długim dystansie, do 10km, jakoś nie kojarzę."
Ja tez chetnie pobiegbym przelaje ale nie w okresie: listopad-kwiecien kiedy poprostu na
polnych drogach i lakach nie da sie biegac bo takie bloto.
Chetni do przelajow napewno sie znajda -po co na sile robic kolejne biegi uliczne,
mozna tez zorganizowac przelaje .
Dla amatorów wyboru nie ma, są oczywiście jakieś tam biegi typu "górskie", nawet na nizinach, ale takich typowych masowych przełajów na niezbyt długim dystansie, do 10km, jakoś nie kojarzę."
Ja tez chetnie pobiegbym przelaje ale nie w okresie: listopad-kwiecien kiedy poprostu na
polnych drogach i lakach nie da sie biegac bo takie bloto.
Chetni do przelajow napewno sie znajda -po co na sile robic kolejne biegi uliczne,
mozna tez zorganizowac przelaje .
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No jasne, ale napisałem, że w sezonie (czyli wiosna lato jesień) nie ma takich biegów. Falenica jest tylko w zimie.Piotri pisze:a Falenica to nie przełaj?
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
no fajna, tylko dlaczego nie było Cię na żadnej rundziemariuszbugajniak pisze:na Górze Ossona w Częstochowie były te biegi... fajna sprawa...

wyjdzie pewnie na to, że w tym roku zawody się nie odbędą, a szkoda, bo przyjemne były
https://plus.google.com/photos/11681562 ... KTwtfna8QE
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 30 sty 2014, 18:38
- Życiówka na 10k: 40'12"
- Życiówka w maratonie: 3H 27'
Prawie w całej Polsce znajdziemy tereny do biegania krosów. Trzeba trochę poszukać.
Jeśli chodzi o zawody to przecież jest cykl zawodów "Z biegiem natury". Wiosną rusza w Gdyni
cykl Grand Prix Biegów Górskich. Może kogoś zdziwić to, że w Trójmieście mówi się o biegach
górskich, ale tam są miejsca gdzie można taką imprezę zorganizować. Jeśli chodzi o trening krosowy to zwykle
biega się samotnie albo w małych grupach, a nie na gęsto uczęszczanych ścieżkach gdzie można się "lansować"
Jeśli chodzi o zawody to przecież jest cykl zawodów "Z biegiem natury". Wiosną rusza w Gdyni
cykl Grand Prix Biegów Górskich. Może kogoś zdziwić to, że w Trójmieście mówi się o biegach
górskich, ale tam są miejsca gdzie można taką imprezę zorganizować. Jeśli chodzi o trening krosowy to zwykle
biega się samotnie albo w małych grupach, a nie na gęsto uczęszczanych ścieżkach gdzie można się "lansować"
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
właśnie raz coś miałem nadciągnięte, potem jakieś inne zawody, a tak ogólnie to pipa ze mnie...rubin pisze:no fajna, tylko dlaczego nie było Cię na żadnej rundziemariuszbugajniak pisze:na Górze Ossona w Częstochowie były te biegi... fajna sprawa...?
wyjdzie pewnie na to, że w tym roku zawody się nie odbędą, a szkoda, bo przyjemne były
https://plus.google.com/photos/11681562 ... KTwtfna8QE

- Shoegazer91
- Stary Wyga
- Posty: 203
- Rejestracja: 19 lut 2010, 00:27
- Życiówka na 10k: 00:39:30
- Życiówka w maratonie: 03:21:34
- Lokalizacja: Wejherowo
Mam pytanie co do krosów. Jak powinien wyglądać taki trening w terenie (czyt. las) aby wzmocnił jakkolwiek i dał wyżej wymienione w artykule korzyści. Zwykłe bieganie da widoczne korzyści, zamiast rozbiegań po ulicy ? Czy jedynie zawody, fartlek i inne zabawy biegowe ? Pytam się bo do końca marca mam idealny czas na takie rzeczy a w zawodach przełajowych będę startować tylko w dwóch.
10km: 00:39:30 (maj 2013
Półmaraton: 01:32:50 (lipiec 2013, trening)
Maraton : 03:21:34 (sierpień 2013)
Cele: maj 2015 10km <38min
Półmaraton: 01:32:50 (lipiec 2013, trening)
Maraton : 03:21:34 (sierpień 2013)
Cele: maj 2015 10km <38min
- barcel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1107
- Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58
jeśli spojrzysz na zawodników z naszego "podwórka", którzy biegają nieco szybciej, to większość trenuje głównie w lesie jeśli aura pozwalaShoegazer91 pisze:Mam pytanie co do krosów. Jak powinien wyglądać taki trening w terenie (czyt. las) aby wzmocnił jakkolwiek i dał wyżej wymienione w artykule korzyści. Zwykłe bieganie da widoczne korzyści, zamiast rozbiegań po ulicy ? Czy jedynie zawody, fartlek i inne zabawy biegowe ? Pytam się bo do końca marca mam idealny czas na takie rzeczy a w zawodach przełajowych będę startować tylko w dwóch.

- Gump
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 258
- Rejestracja: 04 paź 2011, 14:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieszczady piękna kraina
- Kontakt:
Jak sobie przypominam, w podstawówce większość biegów dla młodych to były właśnie przełaje. Teraz tego nie widzę, może nie ma chętnych 

Legio Patria Nostra
Pozdrawia was Ostatni Mohikanin z Ustrzyk Górnych
http://www.noclegi-ustrzykigorne.pl/
Pozdrawia was Ostatni Mohikanin z Ustrzyk Górnych
http://www.noclegi-ustrzykigorne.pl/
- barcel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1107
- Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58
Gump pisze:Jak sobie przypominam, w podstawówce większość biegów dla młodych to były właśnie przełaje. Teraz tego nie widzę, może nie ma chętnych
w szkołach chętnych brak :-/ niektórym nauczycielom też się nie chce z dzieciakami jeździć :-/
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
Juz dawno skonczyly sie czasy "prac spolecznych" -jesli wkroczylismy juz na temat szkoly.
Fakt - nauczyciele nie chca sie za marne pieniadze meczyc , nie z dziecmi, a z rodzicami.
Kolega narzeka wiecej na rodzicow niz na mlodych. Brak motywacji i zachety
Fakt - nauczyciele nie chca sie za marne pieniadze meczyc , nie z dziecmi, a z rodzicami.
Kolega narzeka wiecej na rodzicow niz na mlodych. Brak motywacji i zachety
