Gardenek pisze:Dobra, dzisiaj dopiero trafił sie wolny czas (i jako taka pogoda) wiec pobiegłem. Czas jaki uzyskałem to 1:20, ale jakoś kurde na mecie nie czułem sie jakbym miał puścić pawia ze zmęczenia, raczej przy biegu. Czuje ze mogłem byc jakieś 3, 4 sekundy szybszy aczkolwiek siły nie żalowalem. Pomożecie mi ułożyć plan, abym mógł w czerwcu uzyskać 1:00?
EDIT
Dobra, jestem 20min po biegu i cieżko mi zgiąć nogę jak przy skipie C
Słaba rozgrzewka lub kiepski streching po bieganiu,skoro bóle odczuwasz albo nic nie robiłeś przez długi czas. Poproś kogoś o zmierzenie Ci czasu na 100 i 200 metrów wtedy się dowiemy czy jesteś w stanie tą 1 minutę złamać. Przykładowo jak 100 metrów biegasz w 15 sekund lub więcej może być problem.