
Odpowiedź jest prosta - nie. W lato dzień jest na tyle długi, że można chyba znaleźć porę, kiedy temperatura jest niższa od maksymalnej. Dziś szedłem biegać po 6 rano, nie było nawet 15 stopni...
Ja w weekend jak obiegałem jezioro zamarzyłem sobie o wskoczeniu do niego. I żeby to nie była jakaś połowa długiego wybiegania to pewnie bym już dryfował na wodzie. A tak trzeba było się ogarnąć i lecieć dalej. Ale coś czuję, że niedługo wśród moich tras będzie widniała taka z jeziorem jako miejscem docelowymklosiu pisze:Ja teraz robię trening który powoduje że nie mogę się doczekać następnego - 4.5km do jeziora, tam bach do wody, pół godzinki pływania, i z powrotem. Mega
.
Dobrze napisane.P@weł pisze:Panowie, upał nie jest dobry dla każdego. Gdyby tak było, nie byłoby zasłabnięć. Kiedy jest wysoka temperatura, >30stp. i wysoka wilgotność, zerowy wiatr, czyli kiepska termoregulacja, organizm się przeciąża...Nie jestem fizjologiem, ale pewnie żaden nie zaleci na taka pogodę intensywnego wysiłku. Czy można? Pewnie, że tak. Dziś grała ekstraklasa, komentator nie miał czym oddychać, a kopacze grali. Da się, ale do tego trzeba być młodym, zawodowym sportowcem, mającym sztab lekarzy i fizjologów do dyspozycji na co dzień i stały monitoring zdrowia (bo ono kosztuje klub sporo kasy). Miałem przy takiej pogodzie niedawno trening z młodszą o dziesięć lat dziewczyną (przynajmniej tak szacuję), w 2/3ich dystansu odpuściłem - kompletnie osłabłem mimo nawodnienia, byłem bez sił, nogi jak z waty, a biegam regularnie i mam ruch 5 dni w tygodniu.
Nie uważam, że nie można - ale z głową. Można wolniej, można więcej płynów, ale każdy z nas, będąc na różnym poziomie, w różnym wieku, z różną wydolnością, niech lepiej słucha, co mówi ciało....Zwłaszcza początkujący...Jest różnica między twardzielem, a kozakiem...To rozsądek.
A i jeszcze jedno - biegam w mróz, śnieżycę, deszcz...tak dla ścisłości.
klosiu, 5.5-6.5km -> jezioro, kapiel -> z powrotem. Takie mam teraz środy, a ostatnio zdarza się i w weekend. Rewelacja, też na to czekam!
Też lubie czuć się twardzielem, ale ... bez przesady. Pamiętaj że ludzie biegają dla różnych celów, dla niektórych ma być to przede wszystkim przyjemność. I skoro bieganie przy +30 lub -25 lub w burzy nie jest dla nich przyjemnością, to w imię czego mają się do tego zmuszać? U nas na jutro zapowiadają prawie 40stopni w cieniu. O 5tej rano ma byc jakieś 23, o 8mej 26 a wieczorem spaść poniżej 30 ma dopiero około północy. A niebo będzie bezchmurne ! czyli temperatury będą jeszcze wyższe. Miałem biegać, ale po dzisiejszym biegu przy 24 chyba jednak jutro odpuszczę. Owszem, mógłbym wstać o 5tej pojechać do lasu i polewać się wodą. Ale po co ? Ile jest takich dni w roku w naszym klimacie ? 2-3 ... może 5 ? Co one zmienią w moim treningu ? Raczej nic. Także luz ... pamiętaj że każdy może biegac jak lubi. Ty lubisz się zaorać a inny nie uważa tego za konieczny element udanego treningumaly89 pisze:(...) nie ma się nad czym rozczulać - jest plan, jest dzień treningowy i trening musi być! Ktoś nie chce się gotować niech biega przed wschodem słońca lub po zachodzie słońca. Jednak mi się wydaje, że większość z tych, którzy odpuszczają w ciepłe dni nie szuka rozwiązań, ale... powodów.
Pozdrawiam wytrwałych
Z tonu niektórych wypowiedzi wynika, że to zdrowe, a kto tak nie biega to "mientus".klosiu pisze:Apex, ale kto pisze że zdrowe? Z tego co widzę to wszyscy piszą, że można się przyzwyczaić i można biegać. Zdrowe pewnie jest tak samo, jak bieganie w deszczu przy 2 stopniach celsjusza jesienią. Albo w chlapie przy odwilży.
Gdzie ja pisałem o polewaniu się wodą? I gdzie piszę, że o piątej rano jest 35 stopni? Nie przekręcaj moich wypowiedzi jeśli chcesz ze mną dyskutować.Adrian26 pisze:O 5 rano polewać się wodą? Chyba troche przesadziłeś..
W imię czego trenuje się w trudnych warunkach? W imię przezwyciężenia własnych słabości, bo jak zacznie się wypuszczać treningi w dni kiedy jest upał, mróz, deszcz, burza, śnieg czy silny wiatr to nagle okaże się, że dni optymalnych do biegania jest kilkadziesiąt.
troche przesadzilem ... ale obrazowo to wyglada nie ?Adrian26 pisze:O 5 rano polewać się wodą? Chyba troche przesadziłeś..