Brak progresji wyników, co robić...?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Rzeczywiście u Skarżyńskiego nie ma ale u Danielsa całkiem sporo i to w jednym tygodniu dwa tego tego typu treningi, to przykład:

(bazuję na wersji angielskiej bo tłumaczenie jest z błedami)

np tydzień 9

Trening1: 2 mile easy + 5x(5-6 min z tempem T z minutowymi przerwami)
Trening2: Set 1000m, 1200, 1600m w tempie I z przerwa 3-4-5 min (mamy sobie wybrać jakie robimy odcinki, Danielsowi chodzi o to, żeby to nie były krótkie)
PKO
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Rzeczywiście u Skarżyńskiego nie ma ale u Danielsa całkiem sporo i to w jednym tygodniu dwa tego tego typu treningi, to przykład:

(bazuję na wersji angielskiej bo tłumaczenie jest z błedami)

np tydzień 9

Trening1: 2 mile easy + 5x(5-6 min z tempem T z minutowymi przerwami)
Trening2: Set 1000m, 1200, 1600m w tempie I z przerwa 3-4-5 min (mamy sobie wybrać jakie robimy odcinki, Danielsowi chodzi o to, żeby to nie były krótkie)
Rzucę okiem w książkę i plan bo nie chcę herezji wypisywać, Danielsa realizowałem tylko od 3 fazy (tygodnie 12-24) i tam nic takiego nie pamiętem ale pamięć bywa ulotna, pewnie w wersji 24 tygodnie jest skoro przytaczasz - biję się w pierś. Niemniej nie biegając w tym roku treningów interwałowych prawie wcale udało mi się całkiem fajnie podnieść szybkość - ale ja jestem na poziomie dosyć niskim gdzie ważniejsze jest by sobie nie szkodzić więc pewnie cokolwiek biegam to i tak jest postęp. W zasadzie u Skarżyńskiego też ten interwał by znalazł w postaci treningów siły biegowej - tak to tu też opisywano choć jak dla mnie to nadinterpretacja
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Interwały sa bardzo ważne.
Nie rozumiem ludzi którzy nie biegali wcześniej na zawodach krótszych dystansów, a chcą od razu zrobić maraton i co jakiś czas mieć progres.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

apaczo pisze:Interwały sa bardzo ważne.
Nie rozumiem ludzi którzy nie biegali wcześniej na zawodach krótszych dystansów, a chcą od razu zrobić maraton i co jakiś czas mieć progres.
A to juz inna inszosc.
Awatar użytkownika
lebki
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 25 gru 2011, 16:08
Życiówka na 10k: 44:02
Życiówka w maratonie: 3:50:51

Nieprzeczytany post

fantom pisze:
apaczo pisze:Interwały sa bardzo ważne.
Nie rozumiem ludzi którzy nie biegali wcześniej na zawodach krótszych dystansów, a chcą od razu zrobić maraton i co jakiś czas mieć progres.
A to juz inna inszosc.
Przed maratonem biegałem kilka razy na 10KM i 5Km + kilka przełajów i jedna połówka, tak więc, to nie tak, że od razu rzuciłem się na maraton nie biegając wcześniej nic innego. Ja tylko chciałbym spleść jakoś trening pod maraton w Krakowie z poprawą szybkości :) Z moich czasów na 10km wynika, że powinno udać się złamać 4h, więc nie chciałbym niczego popsuć w okresie przygotowawczym.
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

lebki pisze:
fantom pisze:
apaczo pisze:Interwały sa bardzo ważne.
Nie rozumiem ludzi którzy nie biegali wcześniej na zawodach krótszych dystansów, a chcą od razu zrobić maraton i co jakiś czas mieć progres.
A to juz inna inszosc.
Przed maratonem biegałem kilka razy na 10KM i 5Km + kilka przełajów i jedna połówka, tak więc, to nie tak, że od razu rzuciłem się na maraton nie biegając wcześniej nic innego. Ja tylko chciałbym spleść jakoś trening pod maraton w Krakowie z poprawą szybkości :) Z moich czasów na 10km wynika, że powinno udać się złamać 4h, więc nie chciałbym niczego popsuć w okresie przygotowawczym.
nie miałem na myśli ciebie
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

apaczo pisze:Interwały sa bardzo ważne.
Nie rozumiem ludzi którzy nie biegali wcześniej na zawodach krótszych dystansów, a chcą od razu zrobić maraton i co jakiś czas mieć progres.
Dużo ludzi dosyć przypadkiem biega maraton na zasadzie by przebiec a później różnie toczą się ich losy. Generalnie nie jest problemem rozumieć innych ludzi - wystarczy spojrzeć z innej perspektywy niż własna bo ludzie miewają różne cele, różne historie i różne motywacje, najczęściej jednak odmienne od naszych. Ja np starty na 10km traktowałem w tym sezonie jako treningi w przygotowaniach maratońskich, tak sobie przebudowywałem plan by te starty tam wstawić i traktować je jako element przygotowania i czas na poprawienie szybkości a nie cel sam w sobie - jednak biegane na 100%. Taka filozofia dała mi całkiem fajny progres. Jeśli ktoś biegając 10km poniżej 50 minut nie jest w stanie złamać 4 godzin w maratonie to przyczyną na pewno nie jest brak szybkości i to nie jest jego najsłabszy element, który to uniemożliwia.

Co do pytania z pierwszego postu:
- powinieneś wybiegania (długie i krótsze) biegać poniżej 6 minut albo koło tego, szybciej nie ma to sensu, zamęczasz się
- powinieneś postarać się zejść nieco z wagi w dłuższej perspektywie - 3-5 kilo w cyklu przygotowań do maratonu w kwietniu nie powinno być problemem, dobra dieta i odżywianie umożliwiające spalenie tkanki tłuszczowej w tej ilości
- napisz jaką objętość treningową realizowałeś, na 4h powinno wystarczyć koło 50km tygodniowo na jednym mocnym akcencie,jako ten akcent ja bym polecał różne tempo runy (krótsze i dłuższe) z podnoszeniem poziomu i ich prędkości co 6 tygodni, jeśli forma rośnie i dajesz radę to też nieco podnosisz objętość i cel. Jak zrzucisz 5kg to na takim treningu możesz myśleć o znacznie lepszym czasie niż 4h.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Podziwiam ludzi którzy potrafią przebiec maraton, bez względu na czas i miejsce na mecie. Podziwiam ich nie tylko za chart ciała ale przede wszystkim ducha.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
lebki
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 25 gru 2011, 16:08
Życiówka na 10k: 44:02
Życiówka w maratonie: 3:50:51

Nieprzeczytany post

Wielkie dzięki za pomoc i dobre rady. Tak więc korzystając z kalkulatora wyszło mi że :

I zakres powinienem biegać między 6:00 a 7:00 min

II zakres 5:35 - 5:47

III Zakres 4:54 - 5:22

WT 4:20 - 4:44

Zaglądając do endomondo doszedłem do wniosku że:

90% treningów biegam w II zakresie zahaczając o III zakres (średnia 5:15 - 5:30) nawet długie wybiegania robiłem w tempie 5:30. Z tego może wynikać zapewne mój brak progresji w wynikach :|

Tutaj pytania do ekspertów :) Jak ułożyć trening, żeby poprawić i szybkość i wytrzymałość, aby te "kalkulatorowe" 5:22 udało się utrzymać na całej długości maratonu:

Czy trening w stylu (patrz. niżej) jest ok ?

Wtorek - Bieg w I zakresie (ok 6/km) + przebieżki, np długości 1KM co 2KM (w tempie III zakresu)
Czwartek - Bieg ciągły w II zakresie (ok 5:35/km) ok 13 km
Sobota - Trening interwałowy (tutaj pytanie czy interwały mam biegać szybciej niż w tym WT, bo tak ostatnio biegałem (ok 3:20/km)
Niedziela - Wolne długie wybieganie (6min/KM) ok 20 - 30 km

PS. Co jaki okres czasu robić sprawdzian prędkości i aktualizować moje postępy.

Dzięki z góry za pomoc ! :D
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegałeś interwały 3:20min/km? jakie odcinki, ile powtórzeń?

Musisz uporządkować trening, bo narazie jest jeden wielki misz masz. Jeżeli kierujesz się tętnem i zakresami kup książkę o treningu tym sposobem i pogłębiaj wiedzę.
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Nie czytasz kolego uwaznie tego co ci wszyscy pisza. Przebiezki to 100 max 200 metrowe odcinki (20 do 40s), interwaly zaczynaja sie od 400 metrow w gore (od 2 do nawet 15 minut). Interwaly biegasz w tempie na 5k-10k, przebiezki sa szybsze ale nie sprint.
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Coś mu sie mocno pomyliło, II zakres 5:47 a interwał 3:20/km :bum:
Co to za interwały, na jakim dystansie?
Uważam, że tempo interwału 4:35-4:40/km jest dla ciebie optymalne na odcinkach 800-1200m
3:20/km przy twoich wynikach na zawodach to abstrakcja
Ostatnio zmieniony 06 lis 2012, 10:06 przez apaczo, łącznie zmieniany 1 raz.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

apaczo pisze:Coś mu sie mocno pomyliło, II zakres 5:47 a interwał 3:20/km :bum:
Co to za interwały, na jakim dystansie?
Uważam, że tempo interwału 3:50-3:55/km jest dla ciebie optymalne na odcinkach 800-1200m
Mam duzo lepsza zyciowke od kolegi i to dla mnie sa ciezkie interwaly (biegam kilometrowki). Przy jego wynikach optymalne interwaly to 4:40-4:45/km. W tym tempie ktore podales to on przebiezki powinien biegac ale tam z kolei nie o tempo tak naprawde chodzi.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ten twój plan jest do niczego, chcesz biegać 4 godziny maraton a zamierzasz stosować środki jakbyś był kosmitą, rozpisujesz tydzień na 3 mocne akcenty a masz robić jeden (może dwa) a resztę dopychać spokojnymi wybieganiami. Bieg w II zakresie, interwały jak i długie wybieganie to są mocne akcenty więc staraj się upchać max 2 w tygodniu, w środę biegasz II zakres albo interwały w niedzielę długie wybieganie, resztę biegi spokojne i to dużo. Właśnie te spokojne, wybiegania są najlepszym treningiem dla ciebie i one dadzą ci możliwość przebiegnięcia lepiej maratonu, większość ludzi je zupełnie lekceważy lub biega za szybko i to jest przyczyna tego, że ogromna większość biegaczy umiera na końcu dystansu. Z całym szacunkiem dla interwałów- możesz je biegać nawet 3 razy na tydzień w dowolnych konfiguracjach ale jak takich akcentów nie zrównoważysz odpowiednią ilością spokojnego biegania to postępu na dystansie dużym nie zrobisz. Masz prosty cel wiec stosuj proste środki, ten wynik naprawdę nie wymaga takich nakładów
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
lebki
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 25 gru 2011, 16:08
Życiówka na 10k: 44:02
Życiówka w maratonie: 3:50:51

Nieprzeczytany post

thomekh pisze:Biegałeś interwały 3:20min/km? jakie odcinki, ile powtórzeń?

Musisz uporządkować trening, bo narazie jest jeden wielki misz masz. Jeżeli kierujesz się tętnem i zakresami kup książkę o treningu tym sposobem i pogłębiaj wiedzę.
Te "interwały" to jednak chyba nie "interwały" jak piszecie i nawet nie przebieżki (bo sprintem biegane) 10 x 25"/1':30" odpoczynku (tempo tych 25 sec to rzeczywiście 3:20) :)

Tutaj link do tego "treningu" http://www.endomondo.com/workouts/pu_hL-kgHOQ
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ