Nie nawalam sie jak szpadel, ale coś sie łyknie
Roztrenowanie
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Przyznam sie , że też w tym okresie roztrenowania , a jest to ostatnie 3 tygodnie roku , czyli święta i sylwester, nie stronie od alkoholu
Nie nawalam sie jak szpadel, ale coś sie łyknie
Nie nawalam sie jak szpadel, ale coś sie łyknie
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
Rolli
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 13922
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
...jass1978 pisze:W zeszłym roku tak zrobiłem i w moim przypadku nie był to dobry pomysł. Teraz zrobię dwa tygodnie totalnego luzu od biegania. Jak będzie dobra pogoda to może pośmigam na rowerze. Poza tym będę chodził na fizykoterapię i masaże - myślę, że to dobre rozwiązanie w celu zregenerowania kilku tysięcy kilometrów, które wybiegałem w tym sezonie. Zresztą chciałbym też ze dwa razy ostro się nawalić alkoholem bo jak trenowałem to starałem się nie psuć sobie formyPrzy roztreniowaniu nie trzeba rezygnowac z biegania.
2 tygodnie co drugi dzien spokojnie 8-12km bez stopera.
i dlaczego to nie byl dobry pomysl?
-
Runner11
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
pewnie nie odpoczął dostatecznie
-
jass1978
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 862
- Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
- Życiówka na 10k: 37:42
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Dokładnie nie odpocząłem dostatecznie. Pod koniec października w zeszłym roku zrobiłem dwa luźne tygodnie - biegałem tylko rozbiegania co drugi dzień. Od listopada wziąłem się za trening tak, że na wiosnę miałem już niezłą formę i naprawdę świenie mi szło w zawodach. Ale tylko tak do sierpnia. Od sierpnia totalnie się męczę, bolą mnie nogi (chociaż nic mi nie jest - byłem u kilku ortopedów robiłem różne badania i to tylko przemęczenie, nic więcej). Na zawodach idzie mi średnio. Myślę, że gdybym w zeszłym roku konkretnie odpoczął to teraz byłoby lepiej. A wogóle najlepiej by było gdybym na początku lipca zrobił sobie jeden tydzień luzu, potem przez 3-4 tygodnie robił trening typu biegi ciągłe, siła, krótkie interwały i zero startów to teraz naprawdę byłbym w tzw. gazie.
-
Rolli
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 13922
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Bardziej prawdopodobne przyczyna przetrenowania bylo przetrenowanie...jass1978 pisze:Dokładnie nie odpocząłem dostatecznie. Pod koniec października w zeszłym roku zrobiłem dwa luźne tygodnie - biegałem tylko rozbiegania co drugi dzień. Od listopada wziąłem się za trening tak, że na wiosnę miałem już niezłą formę i naprawdę świenie mi szło w zawodach. Ale tylko tak do sierpnia. Od sierpnia totalnie się męczę, bolą mnie nogi (chociaż nic mi nie jest - byłem u kilku ortopedów robiłem różne badania i to tylko przemęczenie, nic więcej). Na zawodach idzie mi średnio. Myślę, że gdybym w zeszłym roku konkretnie odpoczął to teraz byłoby lepiej. A wogóle najlepiej by było gdybym na początku lipca zrobił sobie jeden tydzień luzu, potem przez 3-4 tygodnie robił trening typu biegi ciągłe, siła, krótkie interwały i zero startów to teraz naprawdę byłbym w tzw. gazie.
To znaczy za silny trening w sezonie glownym, za duzy kilometraz i za malo regeneracji miedzy zawodami. Za szybkie luzne rozbiegania, zla dieta, problemy w szkole/pracy. Probemy z dziewczynami itd... itp... A roztrenowanie sprzed 10-11 miesiecy na ostatnim miejscu, jezeli wogole bac to pod uwage!
Co maja powiedziec sportowcy ktorzy trenuja podwujna periode.
Pozd.
Rolli
-
Liberty
- Wyga

- Posty: 70
- Rejestracja: 16 sty 2012, 14:06
- Życiówka na 10k: 42:12
- Życiówka w maratonie: 3:29:26
Kiedy najlepiej zrobić roztrenowanie, jeśli większość planów treningowych do wiosennych zawodów rozpoczyna się pod koniec grudnia, a ostatni start zwykle jest na końcu października/początku listopada?
Biegam od listopada 2011. PB: Półmaraton Warszawski 2014 - 1:34:46. Toruń Maraton 2016 - 3:25:11.
-
Adrian26
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Ja planuje zrobić roztrenowanie po ostatnim starcie w tym sezonie, 11 listopada, które będzie trwało do końca miesiąca
Od grudnia ruszę znowu do pracy 
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Właściwe podejście do sprawyAdrian26 pisze:Ja planuje zrobić roztrenowanie po ostatnim starcie w tym sezonie, 11 listopada, które będzie trwało do końca miesiącaOd grudnia ruszę znowu do pracy
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
robsonn
- Rozgrzewający Się

- Posty: 21
- Rejestracja: 19 sie 2010, 17:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja podobnie robię jak Adrian26. Ostatni start w biegu Niepodległości 11.11 a potem luzik do końca miesiąca i od grudnia znowu zaczynam bieganie. Aczkolwiek u mnie w okresie świątecznym i Sylwestra różnie bywa, nie wypić kielicha przy stole też głupio... 
-
Runner11
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Ile może trwać odbudowywanie formy ? Po 3 tygodniach lenistwa trochę ciężko się biega, chociaż 16-stka nie stanowiła problemu to co do wydolności to mam wiele do życzenia...
-
Runner11
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
A bo chciałem wystartować jeszcze w kilku biegach tak o, bo forme szykuje na marzec
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Ale co, startami teraz chcesz budować formę na marzec? 
Przecież teraz możesz sobie startować nawet codziennie, a i tak w marcu nic z tej formy ci nie zostanie.
Przecież teraz możesz sobie startować nawet codziennie, a i tak w marcu nic z tej formy ci nie zostanie.
The faster you are, the slower life goes by.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Racja.klosiu pisze:Ale co, startami teraz chcesz budować formę na marzec?
Przecież teraz możesz sobie startować nawet codziennie, a i tak w marcu nic z tej formy ci nie zostanie.
Formę na marzec-kwiecień robisz całą zimę.
w grudniu 3 tygodnie odnowy a od 1 stycznia wdrażamy nowy cykl. Wybiegana wybiegania i jeszcze dłuższe wybiegana. baza tlenowa to podstawa.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
Kusiniak
- Wyga

- Posty: 59
- Rejestracja: 27 lip 2012, 14:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
A czy roztrenowanie dotyczy każdego czy tylko tych co robią poważny kilometraż tygodniowy?
Czy dotyczy też osoby, która biega od maja i na razie jej kilometraż to ok 20km tygodniowo?
Czy dotyczy też osoby, która biega od maja i na razie jej kilometraż to ok 20km tygodniowo?

